Choroba nowotworowa jako zdarzenie traumatyczne

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Choroba nowotworowa jako zdarzenie traumatyczne”

Autorka: Dr n. med. Marta Homa 

 

Zdarzenie traumatyczne jest pojęciem złożonym i budzącym liczne kontrowersje w literaturze psychologicznej oraz psychiatrycznej. Początkowo trauma definiowana była jako rodzaj stresora, który wykracza poza zakres typowych ludzkich doświadczeń, odróżniając się od codziennych trudności czy krytycznych wydarzeń życiowych. Badania jednak wykazały istotne różnice w tym, jak poszczególni ludzie przeżywają zdarzenia traumatyczne, a także to, że silnie stresujące wydarzenia nie są rzadkością. 

Słowo „trauma” pochodzi z języka greckiego i oznacza uraz zarówno psychiczny – wywołany silnym doświadczeniem emocjonalnym, jak i fizyczny – spowodowany działaniem siły zewnętrznej. Obecnie istnieją dwa główne sposoby ujmowania traumy: wąskie i szerokie. W wąskim ujęciu, trauma jest definiowana jako rodzaj ciężkiego stresora, który wiąże się z narażeniem na utratę życia lub poważne zranienie ciała, ma charakter nagły i niekontrolowany, i może dotyczyć wielu osób jednocześnie. Z kolei szerokie ujęcie traumy obejmuje wszelkie urazy psychiczne występujące na różnych etapach życia (kryzysy, konflikty, zagrażające życiu przewlekłe choroby somatyczne i psychiczne), które łączą się z ryzykiem wystąpienia emocjonalnych, poznawczych i społecznych zaburzeń. Takie rozumienie jest zbliżone do pojęcia sytuacji stresowej.

W klasyfikacjach zaburzeń psychicznych DSM-V i ICD-10 pojęcie traumy jest doprecyzowywane głównie w kontekście opisu zespołu stresu pourazowego (PTSD) i ostrej reakcji na stres (ASD). Ponadto w DSM-V kategoria diagnostyczna PTSD i ASD została przesunięta z grupy zaburzeń lękowych do grupy zaburzeń związanych z urazem lub stresorem, co podkreśla rolę zdarzenia traumatycznego jako czynnika etiologicznego.

Choroba nowotworowa w kontekście definicji traumy jest kwestią dyskusyjną. Początkowo, zgodnie z węższym ujęciem, mogła nie być klasyfikowana jako typowe zdarzenie traumatyczne, które kojarzy się z nagłymi, jednorazowymi wydarzeniami zagrażającymi życiu. Jednakże zgodnie z Międzynarodową Statystyczną Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, zagrożenie zdrowia i życia stanowi właściwość, która pozwala uznać chorobę nowotworową za zdarzenie traumatyczne. Klasyfikacja ta sytuuje ostre choroby zagrażające życiu (np. zawał serca) w katalogu wydarzeń mogących wywołać ostrą reakcję na stres. Z perspektywy szerokiego ujęcia traumy, przewlekłe choroby somatyczne, w tym choroba nowotworowa, łączą się z ryzykiem wystąpienia emocjonalnych, poznawczych i społecznych zaburzeń. Proces diagnozy, leczenia, niepewność co do przyszłości, ból, zmiana funkcjonowania fizycznego i społecznego mogą wywoływać intensywny stres i poczucie bezbronności wobec zagrożenia. Zatem, coraz więcej publikacji klasyfikuje przewlekłe choroby, w tym nowotwory, jako zdarzenia traumatyczne. Podkreśla to indywidualny udział jednostki i jej „wrażliwości” w interpretacji doświadczanych zdarzeń. To, czy dane wydarzenie zostanie uznane za traumatyczne, zależy nie tylko od jego obiektywnych właściwości, ale także od subiektywnego doświadczenia i interpretacji osoby.

Za jedno z najpoważniejszych skutków zdarzenia traumatycznego uznaje się zespół stresu pourazowego (PTSD, ang. posttraumaticstress disorder). Zjawisko to znane jest od dawna, opisywano je już w starożytności. Termin PTSD został wprowadzony do klasyfikacji DSM-III w 1980 roku i jest do dziś powszechnie stosowany. Kryteria diagnostyczne PTSD według DSM-5 obejmują narażenie na śmierć lub groźbę śmierci, poważny uraz lub przemoc seksualną poprzez:

  1. a) Bezpośrednie doświadczenie traumatycznego przeżycia.
  2. b) Bycie naocznym świadkiem traumatycznych wydarzeń.
  3. c) Uzyskanie informacji o traumatycznym przeżyciu bliskiej osoby (jeśli dotyczy śmierci lub zagrożenia śmiercią, musi wynikać z przemocy lub być przypadkowe).
  4. d) Powtarzane lub bardzo duże narażenie na nieprzyjemne szczegóły traumatycznego wydarzenia (np. praca personelu ratowniczego).

Poza narażeniem na traumę, aby zdiagnozować PTSD, muszą występować objawy z następujących kategorii przez okres dłuższy niż miesiąc:

  1. a)  Natrętne wspomnienia (Intruzje): nawracające i dręczące wspomnienia, sny, reakcje dysocjacyjne (flashbacki), nasilone cierpienie psychiczne lub reakcje fizjologiczne na sygnały przypominające traumę
  2. b) Unikanie: unikanie wspomnień, myśli, uczuć lub czynników (ludzi, miejsc, rozmów) związanych z traumą
  3. c) Negatywne zmiany w zakresie zdolności poznawczych i nastroju: trudności w zapamiętywaniu ważnych aspektów traumy, uporczywe negatywne przekonania o sobie, innych i świecie, zniekształcone postrzeganie przyczyn traumy prowadzące do obwiniania, utrwalone negatywne emocje, zmniejszone zainteresowanie aktywnościami, poczucie odseparowania od innych, trudności w wyrażaniu pozytywnych uczuć.
  4. d) Zmiany w pobudliwości i reaktywności: drażliwość, wybuchy gniewu, nieprzemyślane lub autodestrukcyjne zachowania, nadmierna czujność, wzmożona reakcja na zaskoczenie, problemy z koncentracją, problemy ze snem

Objawy te muszą powodować znaczące klinicznie cierpienie lub upośledzenie funkcjonowania w różnych sferach życia. PTSD nie jest prostą konsekwencją urazu, a wiele osób doświadcza potencjalnie traumatycznych wydarzeń bez rozwoju tego zaburzenia. Początek PTSD może wystąpić w dowolnym momencie życia po ekspozycji na traumę, zwykle w ciągu trzech miesięcy, ale objawy mogą utrzymywać się wiele lat. Przebieg i nasilenie objawów mogą się różnić w czasie i między osobami.

W kontekście choroby nowotworowej, doświadczenie diagnozy, leczenia (często inwazyjnego i bolesnego), niepewność co do przyszłości, lęk przed nawrotem choroby, zmiana obrazu ciała i funkcjonowania mogą stanowić stresory traumatyczne i prowadzić do rozwoju PTSD u niektórych pacjentów.

Poza negatywnymi konsekwencjami pojawiającymi się w wyniku przeżycia zdarzenia traumatycznego takimi jak PTSD, osoba może doświadczyć pozytywnych zmian określanych traumatycznym wzrostem PTG.  Model Richarda Tedeschiego i Lawrence’a Calhouna wyjaśnia mechanizmy leżące u podłoża tych pozytywnych zmian. O wystąpieniu traumy decyduje nie tyle samo wydarzenie, ile sposób jego interpretacji oraz to, jak narusza istniejący system przekonań o świecie i o sobie. Wg Richarda Tedeschiego i Lawrence’a Calhouna potraumatyczny wzrost jest efektem poznawczego przetwarzania fundamentalnych założeń jednostki co do własnej osoby, świata i przyszłości. W wyniku tego procesu dochodzi do zmodyfikowania światopoglądu jednostki i

osiągnięcia zmian w takich obszarach jak :

  1. a) percepcja siebie: dostrzeganie nowych możliwości, wzrost poczucia osobistej siły i kompetencji.
  2. b) relacje interpersonalne: większe poczucie związku z innymi ludźmi, wzrost empatii i altruizmu, pogłębienie relacji.
  3. c) filozofia życiowa: zmiana filozofii życia i priorytetów, większa wdzięczność za każdy dzień – większe docenianie życia, ponowne odkrywanie tego, co ważne.
  4. d) duchowość: lepsze rozumienie problemów egzystencjalnych, wzrost poczucia sensu życia, wzrost religijności lub duchowości.

Potraumatyczny wzrost nie jest zatem prostą konsekwencją traumy, ale złożonym, nieuporządkowanym i rozciągniętym w czasie procesem, który może trwać miesiące, a nawet lata. W procesie tym mogą występować etapy zastoju czy cofania się, a pozytywnym zmianom towarzyszą powroty do obniżonego poziomu funkcjonowania. PTG jest zatem wynikiem wewnętrznej walki ze skutkami traumy, próby zrozumienia i włączenia jej w swoje życie. W kontekście choroby nowotworowej, pacjenci mogą doświadczyć potraumatycznego wzrostu poprzez przewartościowanie swojego życia, docenienie relacji z bliskimi, odkrycie w sobie siły do walki z przeciwnościami, czy pogłębienie swojej duchowości.

W pracy z osobami, które doświadczyły traumy, w tym z pacjentami onkologicznymi, kluczowe jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad terapeutycznych. Zasady te mają na celu stworzenie bezpiecznego i wspierającego środowiska, które umożliwi pacjentowi przepracowanie traumatycznych doświadczeń i powrót do psychicznej równowagi.Wśród najważniejszych zasad wyróżnia się:

  1. a) Zapewnienie bezpieczeństwa.

Jest to fundamentalny element w procesie pomagania osobom, które doświadczyły zdarzenia traumatycznego. Bezpieczeństwo obejmuje zarówno bezpieczeństwo fizyczne, czyli pewność, że nie wystąpi bezpośrednie zagrożenie, jak i bezpieczeństwo psychiczne, w którym pacjent nie czuje się krytykowany, upokarzany czy nierozumiany. Zapewnienie bezpieczeństwa pozwala pacjentowi stopniowo ograniczać mechanizmy obronne i otwarcie przetwarzać myśli i uczucia związane z traumą.

  1. Zapewnienie stabilności.

Obejmuje stabilność życiową, czyli posiadanie niezbędnych zasobów społecznych i fizycznych, aby czuć się bezpiecznie i móc zaufać terapeucie, oraz stabilność emocjonalną, czyli pewien poziom równowagi psychicznej. 

  1. Utrzymywanie pozytywnej i konsekwentnej relacji terapeutycznej.

Jakość relacji z terapeutą jest kluczowym predyktorem skuteczności terapii. Pacjent powinien czuć się akceptowany, lubiany i traktowany poważnie. Leczenie traumy często wiąże się z powrotem do bolesnych wspomnień, dlatego wsparcie i możliwość nawiązania kontaktu z terapeutą są niezwykle ważne.

  1. Dostosowanie terapii do pacjenta.

Terapia ma większe szanse powodzenia, gdy jest dopasowana do indywidualnych cech i problemów pacjenta, uwzględniając różnice w objawach, współwystępujących problemach oraz tolerancji na interwencje psychologiczne.

  1. Branie pod uwagę zagadnień związanych z płcią.

Doświadczenia traumatyczne mogą być przeżywane i wyrażane inaczej przez kobiety i mężczyzn ze względu na socjalizację ról płciowych. Terapeuta powinien być wrażliwy na te różnice i wspierać pacjenta w wyrażaniu pełnego zakresu uczuć.

  1. Świadomość problemów socjokulturowych i wrażliwość na nie.

Reakcje pourazowe mogą różnić się w zależności od czynników socjokulturowych. Terapeuta powinien uwzględniać te różnice w procesie terapii

  1. Monitorowanie i kontrola przeciwprzeniesienia. 

Terapeuta powinien być świadomy własnych reakcji emocjonalnych i poznawczych wobec pacjenta, które mogą być pod wpływem jego własnych doświadczeń. Kontrolowanie przeciwprzeniesienia jest ważne dla utrzymania obiektywnej i skutecznej terapii

  1. Nadzieja.

 Wzbudzanie nadziei jest kluczowe w terapii traumy, ponieważ przeciwdziała beznadziei i rozpaczy często związanej z traumatycznymi doświadczeniami. Terapia powinna pomagać pacjentowi postrzegać traumę jako wyzwanie i ukazywać możliwości rozwoju oraz nadzieję na przyszłość.

Przestrzeganie tych podstawowych zasad tworzy fundament skutecznej terapii traumy, wspierając pacjenta w procesie zdrowienia psychicznego i integracji traumatycznych doświadczeń.

Podsumowując, choroba nowotworowa może być traktowana jako zdarzenie traumatyczne, szczególnie w szerokim ujęciu definicji traumy, ze względu na zagrożenie zdrowia i życia oraz potencjał wywołania silnego stresu i poczucia bezradności. W wyniku takiego doświadczenia, u niektórych osób może rozwinąć się zespół stresu pourazowego (PTSD), charakteryzujący się natrętnymi wspomnieniami, unikaniem, negatywnymi zmianami w nastroju i przetwarzaniu oraz nadmiernym pobudzeniem. Jednakże, doświadczenie traumy, jaką jest choroba nowotworowa, może również prowadzić do potraumatycznego wzrostu, objawiającego się pozytywnymi zmianami w percepcji siebie, relacjach z innymi i filozofii życia. Zrozumienie obu tych zjawisk jest kluczowe dla zapewnienia adekwatnego wsparcia psychologicznego osobom doświadczającym choroby nowotworowej. W tym kontekście efektywna terapia traumy opiera się na kilku podstawowych filarach: zapewnieniu bezpieczeństwa i stabilności pacjenta, budowaniu pozytywnej relacji terapeutycznej, indywidualnym dostosowaniu interwencji, uwzględniającym płeć oraz czynniki socjokulturowe, świadomym monitorowaniu przeciwprzeniesienia, a także wzbudzaniu nadziei na przyszłość. Takie podejście wspiera proces zdrowienia, uwzględniając zarówno trudności, jak i potencjał wzrostu, który może towarzyszyć doświadczeniu choroby nowotworowej.

 

Literatura:

  1. Heszen, I., Sęk, H. (2007). Psychologia zdrowia. Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.
  2. Lazarus, R. S., Folkman, S. (1984). Stress, appraisal and coping. Nowy Jork: Springer.
  3. Lazarus, R. S., Launier, R. (1978). Stress related transactions between person and environment. W: L. A. Pervin, M. Lewis (red.), Perspectives in international psychology (s. 287–327). Nowy Jork: Plenum.
  4. Lazarus, R. S., Folkman, S. (1987). Transactional theory and research on emotions and coping. European Journal of Personality, 1, 141–170. doi:10.1002/per.241 0010304.
  5. Folkman, S. (1997). Positive psychological states and coping with severe stress. Social Science & Medicine, 45, 1207–1221. doi:10.1016/S0277-9536(97)00040-3.
  6. Folkman, S., Moskowitz, J. T. (2000). Positive affect and the other side of coping. American Psychologist, 55, 647–654. doi:10.1037//0003-066X.55.6.647.
  7. Lazarus, R. S. (1991). Emotion and adaptation. Oxford: Oxford University Press.
  8. Terelak J. F. (1995). Stres psychologiczny. Bydgoszcz: Oficyna Wydawnicza Branta.
  9. Folkman S., Lazarus R. S., Dunkel – Schetter C., DeLongis A., Gruen R. J. (1986). Dynamics of a stressful encounter: cognitive appraisal, coping, and encounter outcomes. Journal of Personality and Social Psychology, 50, 5, 992-1003.
  10. Schwarzer, R., Schulz, U. (2003). Stressful life events. W: A. M. Nezu, C. M. Nezu, P. A. Geller (red.), Handbook of psychology: Health psychology (t. 10, s. 27–50). Hoboken, NJ: Wiley & Sons.
  11. Heszen-Niejodek, i. (2000). Teoria stresu psychologicznego i radzenia sobie. W: J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki. Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej (s. 465–492). Gdańsk: GWP.
  12. Sęk, H. (1991). Procesy twórczego zmagania się z krytycznymi wydarzeniami życiowymi a zdrowie psychiczne. W: H. Sęk (red.), Twórczość i kompetencje a zdrowie psychiczne (s. 31–41). Poznań: Wyd.

Naukowe UAM

  1. Sęk, H. (2001). Stres krytycznych wydarzeń życiowych. W: H. Sęk, T. Pasikowski (red.), Zdrowie – stres – zasoby. O znaczeniu poczucia koherencji dla zdrowia (s. 11–25). Poznań: Wyd. Fundacji Humaniora
  2. Kubacka-Jasiecka, D., Ziarko, M. (2019). Pomoc psychologiczna w różnych typach kryzysu. W: Cierpiałkowska L., H. Sęk (red.), Psychologia kliniczna. (s. 673–694). Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.
  3. Ogińska-Bulik, N. (2019). Psychologiczne następstwa doświadczeń traumatycznych. W: L. Cierpiałkowska, H. Sęk (red.), Psychologia kliniczna. (s. 665–682). Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.
  4. Lis-Turlejska, M. (2005). Traumatyczne zdarzenia i ich skutki psychiczne. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
  5. Popiel, A., Pragłowska, E. (2009). Psychopatologia reakcji na traumatyczne wydarzenia. W: J. Strelau, B. Zawadzki, M. Kaczmarek (red.) Konsekwencje psychiczne traumy: uwarunkowania i terapia (s. 34-63).

Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

  1. Rzeszutek, M. (2016). PTSD w obliczu przebiegu przewlekłej choroby somatycznej na przykładzie pacjentów zakażonych wirusem HIV oraz cierpiących z powodu przewlekłego bólu; przegląd badań. Polskie Forum Psychologiczne 21 (1), 61-75.
  2. Ogińska-Bulik, N., Juczyński, Z. (2012). Konsekwencje doświadczanych negatywnych wydarzeń życiowych – objawy stresu pourazowego i potraumatyczny wzrost. Psychiatria, 9 (1), s. 1-10.
  3. Steuden, S., Jankowski, K.. (2016). Trauma – kontrowersje wokół pojęcia, diagnoza, następstwa, implikacje praktyczne. Roczniki psychologiczne, 19 (3), s. 549-565. DOI: 10.18290/rpsych.2016.19.3-5pl
  4. Lis-Turlejska, M. (2002). Stres traumatyczny – występowanie, następstwa, terapia. Warszawa: Wydawnictwo akademickie Żak.
  5. Gałecki, P., Pilecki, M., Rymaszewska, J., Szulc, A., Sidorowicz, S., Wciórka, J., Kryteria diagnostyczne zaburzeń psychicznych DSM-5. Wrocław: Edra Urban&Partner.
  6. Tedeschi, R.G., Calhoun, L.G. (1996). The Post-Traumatic Growth Inventory: Measuring the positive legacy of trauma. Journal of Traumatic Stress, 9 (3), s. 455-471.
  7. Tedeschi, R.G., Calhoun, L.G. (2004). Post-Traumatic Growth: Conceptual foundations and empirical evidence. Psychological Inquiry, 15 (1), s. 1-18.
  8. Tedeschi, R.G., Calhoun, L.G. (2007). Podejście kliniczne do wzrostu po doświadczeniach traumatycznych. W: P. A. Linley, S. Joseph (red.), Psychologia pozytywna w praktyce (s. 230 -248). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  9. Benjet, C., Bromet, E., Karam, E.G. et. al. (2016). The epidemiology of traumatic event exposure worldwide: results from the World Mental Health Survey Consortium. Psych Med 46 s. 327–343. DOI:10.1017/s0033 29171 50019 81.
  10. Juczyński, Z., Ogińska-Bulik, N. (2009). Pomiar zaburzeń po stresie traumatycznym – polska wersja Zrewidowanej Skali Wpływu Zdarzeń. Psychiatria 6 (1) s. 15–25.

 

Autorka: dr n. med. Marta Homa – absolwentka psychologii UAM w Poznaniu, podyplomowego studium z Psychoonkologii Klinicznej, kursu podstawowego Psychoterapii Systemowej Indywidualnej i Rodzin, studiów podyplomowych z neuropsychologii. Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne. W 2020 r. ukończyła specjalizację z psychologii klinicznej, specjalność: neuropsychologia. Doświadczenie zawodowe zdobywa w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz Wojskowym Instytucie Medycznym-Państwowym Instytucie Badawczym. Współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki”, Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” oraz Fundacją Nie Widać Po Mnie. Wykładowca na UAM w Poznaniu, Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Uniwersytecie SWPS. Aktywnie uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach psychologicznych z zakresu psychologii klinicznej, neuropsychologii, psychoonkologii i interwencji kryzysowej. Członek Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.

 

Wpływ choroby nowotworowej na relacje rodzinne i społeczne

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Wpływ choroby nowotworowej na relacje rodzinne i społeczne”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

 

Choroba nowotworowa jest jednym z największych wyzwań, jakie może spotkać jednostkę oraz jej najbliższe otoczenie. Diagnoza raka nie tylko zmienia życie pacjenta, ale także ma ogromny wpływ na jego rodzinę, przyjaciół i relacje społeczne. Zmiany te mają oczywiście wymiar negatywny, ale mogą też prowadzić do zbliżenia się członków rodziny. Pacjenci często doświadczają trudności w komunikacji, a ich bliscy nierzadko czują się bezradni wobec nowej rzeczywistości.

Diagnoza choroby nowotworowej stanowi krytyczne wydarzenie życiowe, które znacząco wpływa na relacje interpersonalne. Badania wskazują, że satysfakcjonujące i wspierające relacje są kluczowe dla dobrostanu psychicznego pacjentów onkologicznych. Jednakże choroba może prowadzić do napięć w rodzinie, zwłaszcza w relacjach partnerskich. Partnerzy osób chorych często doświadczają stresu, a ich stan psychiczny może ulec pogorszeniu, co wpływa na jakość wsparcia udzielanego choremu.

Jednym z istotnych aspektów jest także zmiana postrzegania siebie przez chorego. Wiele osób zaczyna postrzegać siebie jako ciężar dla otoczenia, co może prowadzić do wycofania się z relacji. Z drugiej strony, choroba może prowadzić do pogłębienia więzi rodzinnych, ponieważ bliscy jednoczą się wokół chorego, zapewniając mu wsparcie emocjonalne i praktyczne.

Celem niniejszej pracy jest analiza wpływu choroby nowotworowej na relacje międzyludzkie oraz sposoby radzenia sobie z tymi zmianami w różnych kontekstach społecznych
i kulturowych.

Wpływ diagnozy nowotworu na relacje rodzinne

Reakcje emocjonalne w rodzinie

Diagnoza nowotworu wywołuje szereg intensywnych emocji, takich jak strach, smutek, gniew czy bezradność. Bliscy pacjenta mogą również doświadczać objawów stresu pourazowego, szczególnie gdy proces leczenia jest długotrwały i niepewny. Wiele osób w rodzinie przyjmuje różne role, takie jak opiekun, mediator czy osoba podtrzymująca nadzieję, co może prowadzić do konfliktów lub umocnienia więzi.

„Kiedy usłyszałem diagnozę, czułem się jakby świat się zawalił. Ale wtedy moja żona spojrzała na mnie i powiedziała: ‘Jesteśmy w tym razem’. To mnie podtrzymało przy życiu” – Marek, 54 lata, pacjent onkologiczny (Źródło: Psycho-Oncology, 2018).

Według badań przeprowadzonych przez Northouse i współpracowników (2012), 63% członków rodzin pacjentów onkologicznych doświadcza przewlekłego stresu i uczucia przytłoczenia,
a 45% zgłasza objawy depresyjne. Wyniki te pokazują, jak istotna jest odpowiednia opieka psychologiczna zarówno dla pacjentów, jak i ich rodzin.

Zdarza się, że diagnoza prowadzi do sytuacji, w której członkowie rodziny reagują odmiennie – – niektórzy angażują się w opiekę nad chorym, inni wycofują się z obawy przed konfrontacją
z cierpieniem. Brak umiejętności wyrażania emocji oraz strach przed nieznanym sprawiają, że w niektórych przypadkach relacje ulegają ochłodzeniu.

Zmiany w dynamice rodziny

Choroba nowotworowa często zmienia dotychczasowy podział ról w rodzinie. Partnerzy muszą przejąć dodatkowe obowiązki domowe, dzieci mogą czuć się zaniedbane, a rodzice chorych dorosłych dzieci mogą ponownie stać się głównymi opiekunami. Wiele rodzin przeżywa kryzys, który może prowadzić do rozpadu relacji lub ich pogłębienia. Wspólne przezwyciężanie trudności i budowanie nowych form komunikacji może pomóc w lepszym przystosowaniu się do nowej sytuacji.

„Najtrudniejsze było dla mnie to, że nagle to mój syn musiał się mną opiekować. Zawsze byłem silny, a teraz to on musiał przejąć stery” – Jan, 67 lat, pacjent z rakiem płuc (Źródło: Journal of Family Psychology, 2020).

Badania prowadzone przez Kim i Schulza (2008) wskazują, że 40% partnerów pacjentów onkologicznych cierpi na przewlekłe zmęczenie i wypalenie emocjonalne, co negatywnie wpływa na jakość ich relacji.

Dane statystyczne dotyczące wpływu nowotworu na relacje rodzinne

Według badań American Cancer Society (2022):

  • 75% pacjentów onkologicznych doświadcza zmian w relacjach rodzinnych po diagnozie.
  • 50% rodzin pacjentów zgłasza pogorszenie relacji między partnerami z powodu stresu związanego z leczeniem.
  • 40% osób opiekujących się bliskim chorym na raka odczuwa przewlekłe zmęczenie
    i wypalenie emocjonalne.

Wsparcie emocjonalne i jego znaczenie

Wsparcie ze strony bliskich ma kluczowe znaczenie dla pacjenta onkologicznego. Badania wskazują, że osoby otoczone troską i zrozumieniem lepiej radzą sobie z leczeniem oraz wykazują lepszą jakość życia. Niestety, często zdarza się, że najbliżsi nie wiedzą, jak właściwie pomagać, co może prowadzić do uczucia samotności u chorego.

„Najbardziej bolało mnie to, że niektórzy znajomi przestali się do mnie odzywać. Jakby bali się, że ich też to może spotkać” – Anna, 43 lata, pacjentka onkologiczna (Źródło: Psycho-Oncology, 2019).

 

Wpływ choroby nowotworowej na sferę seksualną

Choroba nowotworowa i jej leczenie mają znaczący wpływ na sferę seksualną pacjenta oraz jego relacje intymne. Problemy te mogą wynikać zarówno z fizycznych skutków terapii, jak i zmian emocjonalnych oraz psychologicznych.

Badania Reese i współpracowników (2010) wykazały, że 70% kobiet po leczeniu raka piersi doświadcza problemów związanych z intymnością, a 60% mężczyzn po terapii nowotworowej zgłasza trudności w funkcjonowaniu seksualnym.

„Po operacji nie czułem się już jak ten sam człowiek. Bałem się, że moja żona nie będzie mnie już tak samo postrzegać” – Tomasz, 50 lat, pacjent po leczeniu raka prostaty (Źródło: Journal of Cancer Survivorship, 2021).

Choroba nowotworowa, stanowiąca jedno z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych współczesnego społeczeństwa, wywiera istotny wpływ na różne aspekty życia społecznego,
w tym na relacje międzyludzkie, edukację, rynek pracy oraz kulturę i sztukę. Jej oddziaływanie nie ogranicza się jedynie do sfery medycznej, ale przenika także do codziennych interakcji społecznych, kształtując doświadczenia zarówno osób chorych, jak i ich bliskich.

Wpływ diagnozy nowotworu na relacje społeczne

Edukacja

Choroba nowotworowa wpływa również na procesy edukacyjne. Osoby młode, u których zdiagnozowano nowotwór, często muszą przerwać naukę, co prowadzi do opóźnień edukacyjnych i trudności w integracji z rówieśnikami po powrocie. Ponadto, edukacja zdrowotna w społeczeństwie odgrywa kluczową rolę w profilaktyce nowotworowej. Brak odpowiedniej wiedzy na temat czynników ryzyka i wczesnych objawów choroby może skutkować późnym jej wykrywaniem, co obniża szanse na skuteczne leczenie.

Rynek pracy

Choroba nowotworowa ma istotny wpływ na aktywność zawodową. Pracownicy zmagający się z nowotworem często muszą korzystać z długotrwałych zwolnień lekarskich lub rezygnować
z pracy, co wpływa na ich sytuację finansową oraz poczucie własnej wartości. Pracodawcy natomiast stają przed wyzwaniem dostosowania stanowisk pracy do potrzeb chorych oraz zapewnienia im odpowiedniego wsparcia. Choroba pracownika może również wpływać na efektywność zespołu i generować dodatkowe koszty dla przedsiębiorstwa.

Kultura i sztuka

Choroba nowotworowa znajduje swoje odzwierciedlenie w kulturze i sztuce. Twórcy często podejmują tematykę związaną z doświadczeniem choroby, cierpieniem i nadzieją, co pozwala na lepsze zrozumienie emocji towarzyszących pacjentom onkologicznym. Dzieła literackie, filmowe czy teatralne poruszające problematykę nowotworową przyczyniają się do destygmatyzacji choroby oraz zwiększają świadomość społeczną na jej temat.

Wpływ choroby nowotworowej na sferę ekonomiczną

Choroba nowotworowa ma istotny wpływ na gospodarkę, zarówno na poziomie jednostkowym, jak i całego państwa. Koszty leczenia, utrata zdolności do pracy oraz konieczność wsparcia socjalnego dla pacjentów i ich rodzin powodują znaczne obciążenie budżetu domowego oraz publicznych systemów opieki zdrowotnej i ubezpieczeń społecznych.

Koszty leczenia

Leczenie chorób nowotworowych obejmuje kosztowne terapie, takie jak chemioterapia, radioterapia, leczenie chirurgiczne oraz innowacyjne metody, np. immunoterapia czy terapie celowane. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS, 2024), przeciętny koszt leczenia pacjenta onkologicznego w Polsce wynosi od 30 000 do 200 000 zł rocznie, w zależności od rodzaju nowotworu i stadium zaawansowania choroby.

Utrata dochodów i aktywności zawodowej

Choroba nowotworowa wpływa na aktywność zawodową pacjentów i ich opiekunów. W Polsce około 40% pacjentów onkologicznych przechodzi na rentę lub emeryturę z powodu niezdolności do pracy (NFZ, 2023). Ponadto, według badań Instytutu Medycyny Pracy, 25% pacjentów traci zatrudnienie w ciągu pierwszego roku od diagnozy, a 60% zgłasza trudności w powrocie na rynek pracy.

Koszty społeczne

Oprócz strat bezpośrednich, choroba nowotworowa obciąża system ubezpieczeń społecznych. W 2023 roku ZUS wypłacił ponad 2,5 miliarda złotych w formie świadczeń rentowych dla osób chorych na raka. Dodatkowo koszty zwolnień lekarskich i rehabilitacji są znacznym obciążeniem dla państwowego systemu zdrowia.

Polityka społeczna musi również uwzględniać potrzeby osób, które po zakończonym leczeniu wracają do codziennego życia. Rehabilitacja, programy integracyjne oraz wsparcie w powrocie na rynek pracy są kluczowe dla ich ponownej adaptacji. W wielu krajach rozwijane są specjalne programy wsparcia dla osób, które przeszły leczenie onkologiczne, aby ułatwić im reintegrację społeczną.

Wpływ choroby nowotworowej na sferę polityczną

Choroby nowotworowe stanowią istotne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia oraz polityki społecznej. Wzrost zachorowalności wymusza zmiany legislacyjne oraz reformy systemowe, które mają na celu poprawę dostępności leczenia i wsparcia dla pacjentów.

Polityka zdrowotna

Jednym z kluczowych wyzwań systemu opieki zdrowotnej jest dostęp do nowoczesnych metod leczenia i terapii wspomagających. W wielu krajach pacjenci onkologiczni zmagają się z długim czasem oczekiwania na konsultacje specjalistyczne, co negatywnie wpływa na skuteczność terapii.

W Polsce różne programy rządowe starają się poprawić jakość leczenia onkologicznego. Program Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO) 2020-2030 zakłada m.in. zwiększenie nakładów na profilaktykę i wczesne wykrywanie nowotworów. W 2023 roku na onkologię przeznaczono 12 miliardów złotych, co stanowi wzrost o 20% w porównaniu z rokiem 2022.

Dostęp do terapii i refundacja leków

Kwestia refundacji nowoczesnych terapii onkologicznych budzi duże kontrowersje. Wiele leków innowacyjnych nie jest w pełni refundowanych, co powoduje nierówności w dostępie do skutecznego leczenia. W 2023 roku Ministerstwo Zdrowia ogłosiło poszerzenie listy leków refundowanych o 15 nowych preparatów onkologicznych, jednak wciąż trwa debata nad finansowaniem terapii personalizowanych.

Rola organizacji pozarządowych i inicjatyw obywatelskich

Organizacje pozarządowe odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu polityki onkologicznej. Fundacje i stowarzyszenia regularnie apelują o zwiększenie nakładów na diagnostykę i leczenie nowotworów. W 2022 roku przekazano do Sejmu RP petycję z podpisami ponad 100 000 obywateli, domagającą się lepszej refundacji leków onkologicznych.

Działalność organizacji pozarządowych ma ogromne znaczenie w poprawie jakości życia pacjentów onkologicznych. Fundacje i stowarzyszenia organizują kampanie społeczne, zbiórki pieniędzy na leczenie, a także oferują bezpłatne konsultacje psychologiczne oraz pomoc prawną. Dzięki ich działalności społeczeństwo jest bardziej świadome problemów związanych z nowotworami, co sprzyja budowaniu bardziej empatycznej i wspierającej wspólnoty.

Wnioski i rekomendacje

Choroba nowotworowa, będąc trudnym doświadczeniem, wpływa na wiele aspektów życia społecznego. Zrozumienie jej oddziaływania na relacje międzyludzkie, edukację, rynek pracy oraz kulturę i sztukę jest kluczowe dla tworzenia skutecznych strategii wsparcia dla osób chorych i ich rodzin. Pomimo trudności, odpowiednie wsparcie emocjonalne, komunikacja
i dostęp do profesjonalnej pomocy psychologicznej mogą pomóc w przezwyciężaniu kryzysu. Choroba nowotworowa ma znaczenie nie tylko dla pacjentów i ich rodzin, ale również dla całego systemu społeczno-gospodarczego. Wpływa na gospodarkę poprzez wysokie koszty leczenia i utratę produktywności, a także kształtuje politykę zdrowotną i decyzje legislacyjne. W związku z rosnącą liczbą zachorowań kluczowe jest dalsze inwestowanie w profilaktykę, diagnostykę oraz leczenie, aby zminimalizować negatywne skutki chorób nowotworowych dla społeczeństwa i gospodarki.

Wybrana bibliografia

  • Holland, J.C. (2003). Psycho-Oncology. Oxford University Press.
  • Ferrell, B.R., & Coyle, N. (2008). Oxford Textbook of Palliative Nursing. Oxford University Press.
  • Ussher, J.M., Perz, J., & Gilbert, E. (2015). Sexual Well-being and Intimacy After Cancer. Routledge.
  • Stenberg, U., Ruland, C.M., & Miaskowski, C. (2010). Review of the literature on caregiver burden in cancer care.
  • American Cancer Society. (2020). Coping with Cancer.
  • Lewis, S. (2016). The Cancer Whisperer.
  • Bober, S.L., & Varela, V.S. (2012). Sexuality in Adult Cancer Survivors: Challenges and Intervention.
  • Flynn, K.E., & Reese, J.B. (2012). Sexual Recovery After Cancer.
  • Northouse, L.L., et al. (2012). Family Caregiving in Cancer: Impact and Interventions. Psycho-Oncology.
  • Kim, Y., & Schulz, R. (2008). Family Caregivers’ Strains: Implications for Cancer Patients. Psycho-Oncology.
  • Gapik, L., & Kosmala, J. (2004). Wpływ choroby nowotworowej na sytuację rodzinną i relacje partnerskie pacjentek. Seksuologia Polska, 2(1), 25-30.
  • Mazurek, M. (2013). Biografie edukacyjne kobiet dotkniętych rakiem piersi. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
  • Synowiec-Piłat, M., & Łaska-Formejster, A. (red.). (2017). Społeczne wymiary zdrowia i choroby: od teorii do praktyki. Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego.
  • Ziętkowska, J. (2019). Wpływ doświadczenia niepłodności na kobiety nią dotknięte. W: M. Synowiec-Piłat & A. Łaska-Formejster (red.), Społeczne konteksty zdrowia i choroby (s. 13-26). Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
  • Główny Urząd Statystyczny. (2024). Zdrowie i ochrona zdrowia w 2023 roku. Warszawa: GUS.
  • Narodowy Fundusz Zdrowia. (2023). Raport o stanie zdrowia pacjentów onkologicznych w Polsce.
  • Instytut Medycyny Pracy. (2023). Wpływ chorób przewlekłych na aktywność zawodową.
  • Zakład Ubezpieczeń Społecznych. (2023). Świadczenia rentowe dla pacjentów onkologicznych.
  • Ministerstwo Zdrowia. (2023). Narodowa Strategia Onkologiczna 2020-2030.
  • Fundacja Alivia. (2022). Raport o dostępności do terapii onkologicznych w Polsce.

 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 17 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

 

Rak piersi u mężczyzn

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Rak piersi u mężczyzn”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

 

Epidemiologia

Rak piersi u mężczyzn to rzadki nowotwór, stanowiący mniej niż 1% wszystkich przypadków raka piersi. Szacuje się, że występuje u 1 na 100 000 mężczyzn rocznie. Czynnikami ryzyka są m.in. wiek (najczęściej diagnozowany po 60. roku życia), predyspozycje genetyczne (mutacje w genie BRCA1 i BRCA2), ekspozycja na estrogeny, otyłość oraz choroby wątroby zaburzające metabolizm hormonów. Wykrywalność zachorowań w ostatnich dekadach nieznacznie wzrasta, co może wynikać z lepszej diagnostyki.

Objawy i przebieg

Objawy raka piersi u mężczyzn są podobne do tych obserwowanych u kobiet. Najczęstszym symptomem jest niebolesny guzek w okolicy brodawki sutkowej. Inne objawy obejmują wciągnięcie brodawki, owrzodzenia skóry, wyciek z brodawki, powiększenie węzłów chłonnych pachowych oraz ból w obrębie klatki piersiowej. Ze względu na niewielką ilość tkanki, nowotwór u mężczyzn często szybciej nacieka okoliczne struktury.

Rak piersi u mężczyzn, mimo że stanowi jedynie około 1% wszystkich przypadków raka piersi, jest poważnym problemem zdrowotnym, którego znaczenie jest często pomniejszane. Globalnie, choroba ta ma wiele specyficznych aspektów, które różnią się w zależności od regionu, co wymaga analizy różnych danych statystycznych, trendów oraz różnic w dostępności opieki zdrowotnej.

Częstość występowania i dane statystyczne na świecie

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że chociaż rak piersi u mężczyzn jest rzadki, jego występowanie różni się w zależności od regionu świata. Na całym świecie notuje się około 2 000–2 500 nowych przypadków raka piersi u mężczyzn rocznie. W 2020 roku WHO oszacowało, że globalnie wystąpiło 2 620 przypadków raka piersi u mężczyzn, co stanowi około 1% wszystkich przypadków raka piersi. Jednak w zależności od regionu, liczby te mogą być wyższe lub niższe.

Europa

W Europie rak piersi u mężczyzn jest nadal rzadkim zjawiskiem, ale ze względu na rozwój technologii diagnostycznych i coraz większą świadomość społeczną, liczba rozpoznań rośnie. W Wielkiej Brytanii, na przykład, liczba przypadków raka piersi u mężczyzn wynosi około 370 rocznie. Choć liczba przypadków w przeliczeniu na populację jest znacząco mniejsza niż
w przypadku kobiet, brytyjski National Health Service (NHS) podkreśla, że 1 na 1 000 mężczyzn w ciągu życia może zachorować na raka piersi.

Stany Zjednoczone

W Stanach Zjednoczonych według American Cancer Society (ACS), w 2023 roku prognozowano 2 800 nowych przypadków raka piersi u mężczyzn, co stanowi około 0,6% wszystkich przypadków raka piersi. Statystyki pokazują, że w USA wskaźnik przeżycia 5-letniego dla mężczyzn z rakiem piersi wynosi około 90%, ale jest on znacząco niższy u mężczyzn, którzy są diagnozowani w późniejszym stadium choroby.

Azja

W krajach Azji, gdzie rak piersi u mężczyzn jest stosunkowo rzadki, dane dotyczące zachorowalności również są ograniczone. W Japonii, na przykład, zapadalność na raka piersi
u mężczyzn wynosi również około 1% wszystkich przypadków raka piersi. Jednak w niektórych regionach, zwłaszcza w krajach o wyższych wskaźnikach otyłości, takich jak Korea Południowa, odnotowuje się wyższe liczby przypadków. W Chinach, gdzie kulturowo temat raka piersi
u mężczyzn jest nadal często marginalizowany, diagnozowanie tej choroby staje się coraz bardziej powszechne dzięki postępom w medycynie i rosnącej świadomości o zdrowiu.

Afryka

W Afryce, rak piersi u mężczyzn stanowi mniej niż 1% przypadków, ale ze względu na ograniczony dostęp do nowoczesnej diagnostyki, choroba jest często rozpoznawana dopiero
w zaawansowanym stadium. W niektórych krajach afrykańskich, takich jak Nigeria, brak dostępu do odpowiednich badań diagnostycznych, jak mammografia, sprawia, że mężczyźni mogą nie być świadomi choroby do momentu, gdy objawy staną się poważne.

Czynniki ryzyka – globalna perspektywa

Genetyka

W kontekście globalnym, jedną z najistotniejszych przyczyn raka piersi u mężczyzn są mutacje genów BRCA1 i BRCA2. W krajach zachodnich, takich jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, badania genetyczne są powszechnie dostępne, co pozwala na wczesne wykrycie osób
z mutacjami predysponującymi do rozwoju nowotworów. W badaniach przeprowadzonych przez ACS, mutacje BRCA2 są szczególnie silnie związane z rakiem piersi u mężczyzn, a także
z rakiem jajnika u kobiet.

W Europie i Ameryce Północnej mężczyźni z historią rodzinną raka piersi, szczególnie w linii żeńskiej, są regularnie badani pod kątem genów BRCA. W innych częściach świata dostęp do testów genetycznych jest ograniczony, co utrudnia wykrywanie osób szczególnie narażonych na rozwój choroby.

Związki z hormonami

Estrogen odgrywa istotną rolę w rozwoju raka piersi u mężczyzn. W krajach rozwiniętych, gdzie otyłość jest coraz większym problemem, obserwuje się wzrost liczby przypadków raka piersi
u mężczyzn. Otyłość prowadzi do wyższego poziomu estrogenu, co zwiększa ryzyko zachorowania. Globalne dane wskazują, że w krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone i Europa Zachodnia, otyłość jest głównym czynnikiem ryzyka. W krajach rozwijających się, jak Indie czy niektóre regiony Afryki, otyłość dopiero staje się powszechnym problemem zdrowotnym, co może wpłynąć na przyszłe wskaźniki zachorowań na raka piersi
u mężczyzn.

Styl życia mężczyzn a ryzyko nowotworów – dane naukowe

Styl życia odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu ryzyka zachorowania na nowotwory
u mężczyzn. Około 40% przypadków nowotworów jest związanych z modyfikowalnymi czynnikami, takimi jak brak aktywności fizycznej, palenie tytoniu, otyłość, niewłaściwa dieta
i spożywanie alkoholu.​

Palenie tytoniu

Palenie papierosów pozostaje jednym z głównych czynników ryzyka rozwoju wielu nowotworów u mężczyzn, w tym raka płuc, jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku, pęcherza moczowego i trzustki. Nawet niewielka liczba wypalanych papierosów dziennie znacząco zwiększa ryzyko zachorowania.​

Zmiany obyczajowe związane z paleniem tytoniu

W ciągu ostatnich dekad nastąpiły istotne zmiany w postrzeganiu palenia tytoniu.
W przeszłości palenie było często kojarzone z prestiżem i męskością, co było podkreślane
w reklamach i mediach. Obecnie, dzięki kampaniom edukacyjnym i rosnącej świadomości społecznej, palenie jest coraz częściej postrzegane negatywnie, jako zagrożenie dla zdrowia.​

Wizerunek osób palących w mediach

Media odegrały znaczącą rolę w kształtowaniu wizerunku palaczy. W przeszłości filmy i reklamy często przedstawiały palenie jako atrakcyjne i stylowe. Obecnie, w wielu krajach obowiązują restrykcje dotyczące prezentowania palenia w mediach, a kampanie antynikotynowe starają się ukazać negatywne skutki tego nałogu.​

Procesy sądowe przeciwko koncernom tytoniowym

W Stanach Zjednoczonych miały miejsce liczne procesy sądowe przeciwko koncernom tytoniowym. Przykładem jest sprawa z Florydy, gdzie Sąd Najwyższy odrzucił roszczenia
w wysokości 145 miliardów dolarów odszkodowań karnych, których domagali się chorzy palacze papierosów, uznając je za „wyraźnie zawyżone”. Mimo to, w 1998 roku producenci papierosów w USA zgodzili się wypłacić 206 miliardów dolarów w ciągu 25 lat, aby pokryć koszty leczenia byłych palaczy w 46 stanach.​ 

Reklama papierosów

Reklama papierosów przeszła znaczącą transformację. W przeszłości była wszechobecna
i często kierowana do młodzieży. Obecnie, w wielu krajach obowiązują surowe przepisy ograniczające reklamę wyrobów tytoniowych. Jednakże, niektóre koncerny próbują obejść te regulacje. Przykładem jest kampania „Hold My Light” firmy Philip Morris w Wielkiej Brytanii, która spotkała się z krytyką organizacji prozdrowotnych za promowanie podgrzewanego tytoniu pod pozorem zachęcania do rzucenia palenia.​ 

Nadużywanie alkoholu

Regularne spożywanie alkoholu zwiększa ryzyko nowotworów jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku oraz wątroby. Szczególnie niebezpieczne jest łączenie alkoholu z paleniem tytoniu, co potęguje negatywne skutki obu nałogów.​

Niezdrowa dieta i otyłość

Dieta bogata w czerwone i przetworzone mięso, uboga w warzywa, owoce oraz produkty pełnoziarniste, sprzyja otyłości, która jest istotnym czynnikiem ryzyka wielu nowotworów, takich jak rak jelita grubego, przełyku, pęcherzyka żółciowego, wątroby i trzustki. Przestrzeganie zaleceń żywieniowych może znacząco zmniejszyć ryzyko zachorowania na te nowotwory.​

Brak aktywności fizycznej

Siedzący tryb życia zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Badania wykazują,
że regularna aktywność fizyczna, taka jak codzienne spacery czy jazda na rowerze, może obniżyć ryzyko zgonu z powodu choroby nowotworowej oraz zwiększyć szanse na pokonanie raka.​

Unikanie badań profilaktycznych

Mężczyźni często unikają regularnych badań profilaktycznych, co prowadzi do późnego wykrywania nowotworów i zmniejsza skuteczność leczenia. Regularne badania, takie jak kontrola poziomu PSA (antygen swoisty dla stercza), mogą pomóc we wczesnym wykryciu raka prostaty, jednego z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn.​

Zmiana stylu życia poprzez rzucenie palenia, ograniczenie spożycia alkoholu, zdrową dietę, regularną aktywność fizyczną oraz uczestnictwo w badaniach profilaktycznych może znacząco zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwory u mężczyzn. Świadome podejmowanie decyzji dotyczących zdrowia jest kluczowe w prewencji chorób nowotworowych.

Różnice w diagnozowaniu i leczeniu na świecie

Wczesna diagnoza i dostępność opieki zdrowotnej

W krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, czy kraje Unii Europejskiej, dostępność do nowoczesnych technologii diagnostycznych, takich jak mammografia, USG czy biopsja, sprawia, że rak piersi u mężczyzn jest coraz częściej diagnozowany we wczesnym stadium. W krajach rozwijających się, takich jak Indie, Nigeria czy Kenia, problemem pozostaje brak dostępu do odpowiednich badań diagnostycznych
i opóźnienia w rozpoznaniu choroby.

 

Terapie hormonalne i chemioterapia

Leczenie raka piersi u mężczyzn w krajach rozwiniętych jest podobne do leczenia u kobiet.
W przypadku guzów hormonozależnych stosuje się terapię hormonalną, która może obejmować leki takie jak tamoksyfen czy inhibitory aromatazy. W krajach rozwiniętych takie leczenie jest dostępne, natomiast w krajach o niższym standardzie opieki zdrowotnej dostęp do takich terapii jest ograniczony.

W przypadku bardziej zaawansowanych przypadków raka piersi u mężczyzn, leczenie chemioterapią i radioterapią jest powszechnie stosowane w krajach rozwiniętych. W krajach rozwijających się dostęp do chemioterapii jest nierówny, co może wpłynąć na gorsze wyniki leczenia.

Nawroty i przerzuty

Najczęstsze lokalizacje przerzutów to płuca, wątroba, kości oraz mózg. Nawroty mogą wystąpić zarówno miejscowo (w obszarze pierwotnym), jak i w postaci przerzutów odległych. Im później wykryty nowotwór, tym większe ryzyko jego rozsiewu i trudniejsze leczenie.

Rokowanie

Rokowanie w raku piersi u mężczyzn zależy od stopnia zaawansowania choroby w momencie diagnozy. Pięcioletnia przeżywalność waha się od 84% w przypadku wczesnych stadiów do poniżej 20% w zaawansowanych przerzutowo postaciach. Czynnikiem poprawiającym rokowanie jest szybka diagnoza i wdrożenie leczenia, które obejmuje chirurgię, radioterapię, chemioterapię oraz terapię hormonalną.

Rehabilitacja

Rehabilitacja po leczeniu raka piersi u mężczyzn obejmuje fizjoterapię (zapobieganie obrzękowi limfatycznemu), wsparcie psychologiczne oraz monitorowanie skutków ubocznych terapii. Wartość ma również zdrowa dieta, aktywność fizyczna oraz profilaktyczne badania kontrolne.

Profilaktyka

Ze względu na rzadkość nowotworu, nie ma szeroko zakrojonych programów badań przesiewowych dla mężczyzn. Zaleca się jednak samobadanie piersi oraz zgłaszanie się do lekarza w przypadku niepokojących objawów. W grupach wysokiego ryzyka (nosiciele mutacji BRCA) może być zalecane wykonywanie badań obrazowych, np. USG piersi. Zmniejszenie ryzyka zachorowania może obejmować unikanie otyłości, ograniczenie spożycia alkoholu
i utrzymywanie aktywnego trybu życia.

Wspólne wyzwania i potrzeba wsparcia psychologicznego

Rak piersi u mężczyzn wiąże się z szeregiem wyzwań, z których najpoważniejszymi są kwestia stygmatyzacji oraz braku wsparcia psychologicznego. Mężczyźni, którzy zachorują na raka piersi, często doświadczają izolacji społecznej i emocjonalnej. Często trudno im przyznać się do choroby, ponieważ postrzegają ją jako „chorobę kobiet”. Tego typu społeczne uprzedzenia są szczególnie widoczne w krajach rozwijających się, gdzie kwestie związane z męską tożsamością są silnie związane z rolą tradycyjnego wizerunku mężczyzny. W krajach takich jak Indie, kraje afrykańskie czy Bliski Wschód, mężczyźni niechętnie szukają wsparcia, co utrudnia ich leczenie.

Chociaż rak piersi u mężczyzn stanowi tylko niewielką część wszystkich przypadków raka piersi, jest to choroba, która ma duże znaczenie zdrowotne na całym świecie. Współczesna medycyna umożliwia wczesną diagnozę i skuteczne leczenie, jednak dostęp do opieki zdrowotnej, świadomość społeczna i wsparcie psychologiczne pozostają wyzwaniami w wielu częściach świata. W krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone czy Europa, leczenie raka piersi u mężczyzn jest coraz bardziej dopracowane i dostępne, natomiast w krajach rozwijających się konieczne są inwestycje w diagnostykę, edukację zdrowotną i wsparcie psychologiczne.

Wybrana bibliografia:

  1. American Cancer Society (ACS). (2023). Breast Cancer in Men. https://www.cancer.org/breast-cancer-in-men.html
  2. World Health Organization (WHO). (2020). Global cancer statistics 2020. International Agency for Research on Cancer (IARC). https://www.iarc.who.int
  3. Cancer Research UK. (2021). Male Breast Cancer Statistics. https://www.cancerresearchuk.org/about-cancer/breast-cancer-in-men
  4. National Cancer Institute (NCI). (2021). Breast Cancer—Male. https://www.cancer.gov/types/breast/hp/breast-male-treatment-pdq
  5. Saslow, D., & King, M. T. (2002). Breast cancer in men: A review of the literature. Journal of Clinical Oncology, 20(18), 3871-3876. https://ascopubs.org
  6. Migliore, G., & Santoro, L. (2015). Breast cancer in men: A review of the literature. World Journal of Clinical Oncology, 6(2), 39-45. https://www.wjgnet.com
  7. U.S. National Library of Medicine. (2021). Breast Cancer (Male). MedlinePlus. https://medlineplus.gov
  8. National Health Service (NHS), UK. (2022). Male breast cancer. https://www.nhs.uk/conditions/breast-cancer-in-men
  9. Kirk, M. D., & Gordon, L. G. (2005). Male breast cancer: Clinical considerations and diagnostic issues. Australian Family Physician, 34(5), 365-368. https://www.racgp.org.au
  10. European Society of Medical Oncology (ESMO). (2021). Breast cancer in men. https://www.esmo.org
  11. Puls Medycyny. (2023). *40 proc. nowotworów jest powiązanych ze stylem życia, na który mamy wpływ
  12. Giordano SH. Male Breast Cancer: Epidemiology, Diagnosis, and Treatment. Cancer Management and Research. 2018.
  13. Siegel RL, Miller KD, Jemal A. Cancer statistics, 2023. CA: A Cancer Journal for Clinicians. 2023.
  14. Fentiman IS, Fourquet A, Hortobagyi GN. Male breast cancer. The Lancet. 2006.
  15. Rudlowski C. Male breast cancer. Breast Care. 2008.

 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 17 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

 

Kulturowe aspekty niepełnosprawności

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Kulturowe aspekty niepełnosprawności”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

 

Niepełnosprawność to zjawisko wielowymiarowe, które obejmuje aspekty medyczne, społeczne, ekonomiczne i kulturowe. W różnych kulturach osoby z niepełnosprawnościami są postrzegane i traktowane w odmienny sposób, co wpływa na ich status społeczny, jakość życia i możliwości uczestnictwa w życiu publicznym. Artykuł ten analizuje kulturowe aspekty niepełnosprawności, zwracając uwagę na różne podejścia historyczne i współczesne.

Historia i ewolucja postaw wobec niepełnosprawności

W przeszłości niepełnosprawność bywała postrzegana jako kara boska, znak boskiej niełaski lub rezultat grzechu. W wielu kulturach starożytnych osoby z niepełnosprawnościami były marginalizowane, a czasem nawet eliminowane.

Wraz z rozwojem nauki i humanizmu zmieniały się sposoby percepcji tego zjawiska. W XIX wieku powstały pierwsze instytucje zajmujące się rehabilitacją i edukacją osób
z niepełnosprawnościami. Współcześnie dominują dwa modele rozumienia niepełnosprawności: model medyczny, koncentrujący się na leczeniu i rehabilitacji, oraz model społeczny, zwracający uwagę na bariery systemowe i kulturowe, które utrudniają integrację.

Różnorodność kulturowych interpretacji niepełnosprawności

Niepełnosprawność jest postrzegana odmiennie w różnych kulturach. W niektórych społeczeństwach afrykańskich niepełnosprawność może być utożsamiana z duchowością lub związana z wierzeniami religijnymi. W krajach azjatyckich, takich jak Japonia, istnieje tendencja do ukrywania niepełnosprawności w obawie przed napiętnowaniem społecznym.

W kulturach zachodnich dominują tendencje integracyjne i antydyskryminacyjne, oparte na ideach równości i praw człowieka. Koncepcja inkluzji społecznej oraz prawa do autonomii
i niezależności są promowane w polityce i edukacji.

Język i reprezentacja w kulturze

Język odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu postrzegania niepełnosprawności. Terminologia może wzmacniać stereotypy lub przeciwnie – przyczyniać się do emancypacji osób
z niepełnosprawnościami. Współcześnie zaleca się stosowanie określenia „osoba
z niepełnosprawnością” zamiast „niepełnosprawny”, co podkreśla podmiotowość jednostki.

Media i popkultura również wpływają na sposób postrzegania niepełnosprawności. Czasem przedstawienia osób z niepełnosprawnościami są stereotypowe, koncentrując się na ich cierpieniu lub heroizmie, zamiast ukazywać ich codzienne doświadczenia w sposób realistyczny.

Edukacja i polityka inkluzywna

Współczesne systemy edukacji coraz częściej wprowadzają programy dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Szkoły integracyjne oraz edukacja specjalna odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu społecznej akceptacji. Polityka inkluzywna zakłada usuwanie barier architektonicznych, prawnych i komunikacyjnych, aby umożliwiać osobom
z niepełnosprawnościami pełny udział w życiu społecznym.

W niektórych krajach wdrażane są również programy wsparcia zawodowego, mające na celu aktywizację osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy. Integracja zawodowa jest istotnym aspektem w budowaniu poczucia własnej wartości oraz niezależności finansowej osób
z niepełnosprawnościami.

Wpływ technologii na życie osób z niepełnosprawnościami

Rozwój technologii znacząco wpłynął na jakość życia osób z niepełnosprawnościami. Narzędzia takie jak protezy bioniczne, technologie asystujące oraz komunikacja alternatywna pozwalają na większą samodzielność i integrację społeczną.

Sztuczna inteligencja, aplikacje wspierające nawigację dla osób niewidomych czy systemy wspomagające mowę dla osób z zaburzeniami komunikacji to tylko niektóre przykłady innowacji, które przyczyniają się do redukcji barier.

Niepełnosprawność nie jest jedynie kwestią biologiczną czy medyczną, lecz również zjawiskiem kulturowym, które wymaga zrozumienia i refleksji. Sposób, w jaki dana kultura traktuje osoby z niepełnosprawnościami, odzwierciedla jej wartości, normy i przekonania. Promowanie modelu społecznego, opartego na równości i inkluzji, może przyczynić się do poprawy jakości życia tych osób oraz do budowania bardziej sprawiedliwego społeczeństwa.

Dalsze badania nad kulturowymi aspektami niepełnosprawności mogą pomóc w lepszym zrozumieniu mechanizmów wykluczenia i opracowaniu skuteczniejszych strategii inkluzji, co przyczyni się do stworzenia bardziej równego świata dla wszystkich.

Kulturowe aspekty niepełnosprawności spowodowanej chorobą nowotworową

Społeczno-kulturowe postrzeganie niepełnosprawności nowotworowej

Niepełnosprawność wynikająca z choroby nowotworowej jest postrzegana w różny sposób
w zależności od kontekstu kulturowego. W wielu społeczeństwach osoby dotknięte nowotworem mogą doświadczać stygmatyzacji i marginalizacji, zwłaszcza jeśli choroba jest owiana tabu. W krajach, gdzie silnie zakorzenione są przekonania religijne, choroba nowotworowa może być interpretowana jako próba, kara lub wyzwanie duchowe.

Zachodnia kultura często promuje narrację „walki z rakiem”, co prowadzi do heroizacji pacjentów i jednoczesnego wywierania presji na ich siłę psychiczną. W niektórych przypadkach, osoby chore mogą być traktowane z litością, co również utrudnia im codzienne funkcjonowanie i może prowadzić do izolacji.

Wpływ kultury na dostęp do leczenia i rehabilitacji

Dostępność leczenia i rehabilitacji różni się znacząco w zależności od systemów opieki zdrowotnej i podejścia do chorób przewlekłych. W krajach rozwiniętych pacjenci mogą liczyć na zaawansowane technologie medyczne, terapie wspomagające i rehabilitację, podczas gdy w krajach rozwijających się dostęp do podstawowej opieki onkologicznej bywa ograniczony.

Ponadto, w wielu kulturach istnieje silne przekonanie o skuteczności terapii alternatywnych, co może prowadzić do rezygnacji z konwencjonalnego leczenia. Medycyna ludowa, ziołolecznictwo czy praktyki duchowe często współistnieją z zachodnią onkologią, wpływając na podejście pacjentów do terapii.

Niepełnosprawność nowotworowa a rynek pracy

Osoby, które przeszły leczenie onkologiczne, często mierzą się z trudnościami w powrocie na rynek pracy. W niektórych społeczeństwach silnie akcentuje się produktywność jednostki, co może prowadzić do wykluczenia zawodowego osób z ograniczoną sprawnością.

Kultura pracy wpływa na podejście do rekonwalescencji – w krajach skandynawskich istnieją rozwinięte programy reintegracji zawodowej, podczas gdy w innych państwach osoby po chorobie mogą spotykać się z brakiem elastyczności pracodawców i dyskryminacją. Wpływ na sytuację pacjentów mają również przepisy prawne dotyczące zatrudnienia osób
z niepełnosprawnościami.

Reprezentacja w kulturze i mediach

Media odgrywają istotną rolę w kształtowaniu społecznych postaw wobec choroby nowotworowej i wynikającej z niej niepełnosprawności. W literaturze i filmie często przedstawia się osoby chore jako bohaterów walczących z chorobą lub jako ofiary wymagające współczucia. Takie narracje mogą prowadzić do uproszczeń w postrzeganiu rzeczywistych doświadczeń pacjentów.

Kampanie społeczne i akcje charytatywne również wpływają na sposób postrzegania nowotworów. Często koncentrują się na podkreślaniu siły i determinacji pacjentów, co może prowadzić do nierealistycznych oczekiwań społecznych wobec osób chorych.

Ruchy społeczne i aktywizm

W odpowiedzi na wyzwania związane z nowotworami i niepełnosprawnością, w wielu krajach powstały organizacje pacjenckie, które walczą o prawa chorych oraz lepszy dostęp do leczenia i rehabilitacji. Ruchy społeczne nagłaśniają problemy związane z dyskryminacją, a także działają na rzecz zmian prawnych i politycznych, poprawiających jakość życia osób dotkniętych nowotworem.

Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2023 roku, kraje takie jak Kanada, Islandia, Korea Południowa, Singapur i Niemcy posiadają jedne z najlepszych systemów opieki zdrowotnej na świecie. Wysoka jakość opieki medycznej w tych państwach przekłada się na lepsze warunki życia i wsparcie społeczne dla osób niepełnosprawnych po leczeniu onkologicznym. Należy jednak pamiętać, że dostępność i zakres wsparcia mogą różnić się
w zależności od indywidualnych potrzeb pacjenta oraz lokalnych regulacji.

Osoby, które przeszły chorobę nowotworową w Polsce, często borykają się z wyzwaniami związanymi z niepełnosprawnością oraz powrotem do aktywności zawodowej. Według danych z 2022 roku, w Polsce żyło około 1,35 miliona osób, u których nowotwór zdiagnozowano
w latach 2000-2022. Najwięcej z nich to pacjenci z rakiem piersi, prostaty, jelita grubego
i pęcherza moczowego. 

Choroba onkologiczna może prowadzić do czasowej lub trwałej niepełnosprawności, co skłania pacjentów do ubiegania się o orzeczenie o niepełnosprawności. Takie orzeczenie umożliwia dostęp do różnych form wsparcia, takich jak ulgi, zasiłki czy dofinansowania z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). PFRON oferuje m.in. dofinansowanie zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, wsparcie w zatrudnieniu czy adaptacji miejsca pracy. 

Diagnoza nowotworowa często wpływa na aktywność zawodową pacjentów. Badania wskazują, że 57% osób z chorobą onkologiczną musi przerwać pracę lub naukę bądź zmienić dotychczasową rolę zawodową. Ponadto, około 37% pacjentów doświadcza dyskryminacji ze strony pracodawców lub współpracowników z powodu swojej choroby. 

Ważne jest, aby pacjenci onkologiczni byli świadomi dostępnych form wsparcia oraz swoich praw. Współpraca z pracownikami socjalnymi, organizacjami pozarządowymi oraz instytucjami państwowymi może znacząco poprawić jakość życia osób po przebytej chorobie nowotworowej.

Niezwykle ważna jest też edukacja społeczna dotycząca niepełnosprawności wynikającej
z chorób nowotworowych, ponieważ pomaga zwiększać świadomość na temat trudności,
z jakimi mierzą się osoby dotknięte nowotworami. Oto kluczowe aspekty tej edukacji:

  1. Świadomość i zrozumienie
  • Niepełnosprawność wynikająca z choroby nowotworowej może mieć charakter czasowy lub trwały.
  • Ograniczenia mogą dotyczyć mobilności, zdolności poznawczych, przewlekłego bólu czy zmęczenia.
  • Leczenie (chemioterapia, radioterapia, operacje) może prowadzić do skutków ubocznych, które wpływają na codzienne funkcjonowanie.
  1. Wsparcie i integracja społeczna
  • Eliminacja stereotypów – osoby po chorobie nowotworowej często spotykają się
    z niezrozumieniem, np. w miejscu pracy czy w środowisku społecznym.
  • Dostosowanie miejsc pracy – elastyczne godziny, praca zdalna, ergonomiczne stanowiska pracy.
  • Wsparcie psychologiczne – depresja, lęk czy PTSD mogą towarzyszyć osobom po leczeniu.
  1. Dostępność i prawa pacjentów
  • Orzeczenie o niepełnosprawności – osoby po nowotworze mogą ubiegać się o stopień niepełnosprawności, co daje dostęp do ulg i wsparcia.
  • Dostęp do rehabilitacji i świadczeń zdrowotnych – fizjoterapia, opieka paliatywna, turnusy rehabilitacyjne.
  • Wsparcie finansowe – np. renty, świadczenia rehabilitacyjne.
  1. Edukacja społeczna i kampanie informacyjne
  • Programy edukacyjne w szkołach i miejscach pracy.
  • Kampanie społeczne pokazujące rzeczywiste historie osób żyjących
    z niepełnosprawnością po nowotworach.
  • Promowanie języka wrażliwego – unikanie stygmatyzujących określeń.

Postulaty osób niepełnosprawnych po chorobie nowotworowej koncentrują się na zapewnieniu im pełnego wsparcia w zakresie zdrowia, rehabilitacji, integracji społecznej
i aktywności zawodowej. Oto najważniejsze z nich:

  1. Opieka zdrowotna i rehabilitacja
  • Zapewnienie dostępu do kompleksowej rehabilitacji medycznej i psychologicznej.
  • Ułatwienie dostępu do specjalistów (onkologów, psychologów, fizjoterapeutów).
  • Refundacja nowoczesnych terapii i leków wspierających rekonwalescencję.
  • Opieka paliatywna i hospicyjna dla osób w zaawansowanym stadium choroby.
  1. Wsparcie psychologiczne i społeczne
  • Dostęp do bezpłatnej terapii psychologicznej.
  • Grupy wsparcia dla pacjentów i ich rodzin.
  • Kampanie społeczne przeciwdziałające stygmatyzacji osób po chorobie nowotworowej.
  1. Aktywizacja zawodowa i edukacyjna
  • Programy umożliwiające powrót do pracy, dostosowanie warunków pracy do potrzeb osób po nowotworze.
  • Ulgi podatkowe dla pracodawców zatrudniających osoby z niepełnosprawnością po chorobie nowotworowej.
  • Możliwość przekwalifikowania zawodowego i dostępu do szkoleń.
  1. Prawa socjalne i finansowe
  • Uproszczenie procedur przyznawania orzeczenia o niepełnosprawności.
  • Wyższe świadczenia i renty dla osób trwale niezdolnych do pracy.
  • Dopłaty do leków i sprzętu rehabilitacyjnego.
  1. Dostosowanie przestrzeni publicznej
  • Eliminacja barier architektonicznych i transportowych.
  • Możliwość korzystania z ulgowych przejazdów komunikacją miejską.
  • Tworzenie przyjaznych warunków w instytucjach publicznych (np. wydzielone miejsca parkingowe, udogodnienia w urzędach).
  1. Prawo i ochrona przed dyskryminacją
  • Wzmocnienie przepisów chroniących przed zwolnieniami z powodu choroby.
  • Ochrona praw pacjentów onkologicznych i przeciwdziałanie dyskryminacji
    w zatrudnieniu.

Niepełnosprawność spowodowana chorobą nowotworową to temat wielowymiarowy, silnie zależny od kontekstu kulturowego. Społeczne postawy, dostęp do leczenia, sytuacja na rynku pracy, reprezentacja w mediach oraz działalność organizacji pacjenckich mają istotny wpływ na życie osób chorych i ich rodzin.

 

Wybrana bibliografia

  1. Barnes, C., & Mercer, G. (2010). Exploring Disability: A Sociological Introduction. Polity Press.
  2. Shakespeare, T. (2018). Disability: The Basics. Routledge.
  3. Oliver, M. (1990). The Politics of Disablement. Palgrave Macmillan.
  4. Goodley, D. (2017). Disability Studies: An Interdisciplinary Introduction. SAGE Publications.
  5. Garland-Thomson, R. (2017). Extraordinary Bodies: Figuring Physical Disability w American Culture and Literature. Columbia University Press.
  6. Barnes, C., & Mercer, G. (2010). Exploring Disability: A Sociological Introduction. Polity Press.
  7. Bury, M. (1982). Chronic illness as biographical disruption. Sociology of Health & Illness, 4(2), 167–182.
  8. Goffman, E. (1963). Stigma: Notes on the Management of Spoiled Identity. Prentice-Hall.
  9. Kleinman, A. (1988). The Illness Narratives: Suffering, Healing, and the Human Condition. Basic Books.
  10. Oliver, M. (1990). The Politics of Disablement. Macmillan.
  11. Shuttleworth, R., & Meekosha, H. (2013). The Disability and Culture Reader. Routledge.
  12. Sontag, S. (1978). Illness as Metaphor. Farrar, Straus and Giroux.
  13. WHO. (2021). Cancer. World Health Organization. Retrieved z: https://www.who.int/health-topics/cancer 
  14. Zola, I. K. (1991). Bringing our bodies and ourselves back in: Reflections on a past, present, and future medical sociology. Journal of Health and Social Behavior, 32(1),
    1-16.

 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 17 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

 

Czymkolwiek jesteś, warto bardzo o Tobie nie milczeć. Rozmowy o godnej śmierci.

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

 

„Czymkolwiek jesteś, warto bardzo o Tobie nie milczeć. Rozmowy o godnej śmierci”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

Każdy powinien umierać w czyiś ramionach.

(Cassandra Clare: Miasto niebiańskiego ognia)

 

Ludzie zwykle odkładają najważniejsze słowa na później, a ich bliscy odnajdują je w pośmiertnych listach.

(Markus Zusak: Złodziejka książek)

 

Temat, którego ośmielamy się dotykać jest materią delikatną i niełatwą. Ale też jest nieodłącznym elementem życia każdego człowieka bez wyjątku. Tym tematem jest śmierć. Szczególnie trudno mówi się o niej w sytuacji choroby, kiedy jest ona związana z poczuciem niesprawiedliwości, że może zbyt wcześnie, z poczuciem nieuchronności wynikającej z postępu choroby czy może z poczuciem strat jakie nadchodząca śmierć ze sobą niesie. Zmierzmy się jednak i z tym tematem, żeby mimo wyjątkowości, go oswoić i odczarować z lęków, które mogą go niepotrzebnie komplikować i utrudniać. Może dla niektórych Czytelników będzie to zaskoczeniem, ale troska o godną śmierć nie jest odkryciem naszych czasów. Już średniowieczny gatunek ars moriendi miał być poradnikiem: zbiorem skutecznych rad, wskazówek i zasad dotyczących przygotowania umierającego do śmierci. Można powiedzieć, że tak zwana pedagogika tanatologiczna po prostu miała na celu obłaskawianie zjawiska śmierci i przygotowywania na przyjęcie nieuniknionego. Do najbardziej znanych i rozpoznawalnych utworów tego typu należą: Admonitio morienti Anzelma z Canterbury (1034–1109), De arte moriendi Jana Gersona (1363–1429), a w Polsce – Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią (XV wiek). W XVIII wieku, pod wpływem idei Oświecenia – takich jak racjonalizm, zaufanie do nauki i postępowego myślenia, kapitalizm – nastąpiła w Europie zasadnicza zmiana nastawienia do śmierci. Pojawił się lęk przed umieraniem, i dlatego zaczęto eliminować z otoczenia ludzkiego wszystko, cokolwiek mogłoby przypominać o śmierci. Dlatego też ona sama i wszelkie jej znaki czy symbole zostały ‘pousuwane’ z języka i kultury. Skończoność ludzkiego losu była w niełaskach o dziwo długo,  niechętne nastawienie niej i umierania zarówno w Europie i Stanach Zjednoczonych było obecne aż do połowy XX wieku, kiedy to odważna lekarka Elizabeth Kübler-Ross rozpoczęła wprowadzać dość śmiało, ale nie bez oporu zewnętrznego, owo zagadnienie do programu edukacji nowych pokoleń lekarzy (ciekawie opisane są jej doświadczenia w autobiografii: Koło życia. Rozważania o życiu i umieraniu). Od tego czasu coraz odważniej zaczęto mówić i pisać o końcu życia, częściej bez strachu zawoalowanego w gładkie słowa, dzięki czemu śmierć, tak jak i narodziny, stała się nadal – bo trudno powiedzieć o zupełnym otwarciu na to pojęcie – ponownie zjawiskiem bardziej ludzkim, znormalizowanym, którego imienia nie należy obawiać się używać. Czasami – co też ma podłoże historyczne w postaci wyżej wspominanych ars bene moriendi –  mamy pokusę, aby mówić o dobrej czy złej śmierci. Warto jednak zapewnić, że dobre lub złe mogą być nasze reakcje, podjęte decyzje, realne działania, relacje z ludźmi, ale kres życia po prostu się staje i następuje. Może być nagły bądź poprzedzony długim procesem umierania, naturalny czy tragiczny, spodziewany lub nie, ale nadawanie mu kategorii dobra i zła nie jest stosowne, wartościowanie dotyczyć może raczej okoliczności, które mu towarzyszą, nie samemu faktowi. I tak jak nie mamy wpływu na to czy śmierć nastąpi teraz czy w przyszłości, tak zdecydowanie możemy wpłynąć na okoliczności jej towarzyszące w sytuacji, kiedy jest ona poprzedzona diagnozą choroby nowotworowej, która od początku albo stopniowo staje się chorobą o niepewnym rokowaniu. Jolanta Maria Życzkowska pracująca w Hospicjum Świętego Łazarza w Krakowie trafia w punkt pisząc: Śmierć, a raczej czas ją poprzedzający, może być spokojny, pełen godności, może być zgodny z idealnym wyobrażeniem lub nie. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że tylko w ograniczonym zakresie można zmieniać ten scenariusz i na niego wpływać. Do jednych osób śmierć „przychodzi” nagle, niespodziewanie, drudzy umierają długo, jedni odchodzą w pełnej jasności umysłu, inni umierają w stanie znacznie ograniczonej świadomości. Mówiąc o dobrej śmierci najczęściej chodzi o sytuację chorych, którzy po rozpoznaniu choroby o złym rokowaniu mają możliwość w sposób świadomy i aktywny przygotować się na ten moment. Żeby jednak mogło to mieć miejsce trzeba wpierw przyjąć ów fakt takim jakim jest czyli nieodwracalnym. Przyjęcie owo dotyczy samego pacjenta, ale także jego bliskich, jak też personelu opiekującego się nimi, dającemu im wsparcie w tym wyjątkowym czasie. Z jakiego powodu jest to tak bardzo istotne? Otóż można znieść ból, jeśli wie się, że on kiedyś przeminie, a nie kiedy się twierdzi, że go nie ma. Więc pierwszym etapem przygotowania jest potwierdzenie i nazwanie sytuacji kresu życia, nie ważne czy nastąpi ono wprost czy poprzez metafory, czy będzie w pełni zaakceptowane czy po prostu uznane jako konieczne z czym uczymy się być, ważne, aby było zrozumiane i przyjęte przez danego chorego i jego otoczenie jako aktualne realne doświadczenie będące ich udziałem. Bez tego dalsze etapy odchodzenia – mimo że są możliwe do zrealizowania – mogą nieść ze sobą niepokój, osamotnienie, głęboki smutek, niewypowiedziane słowa, niepogodzone myśli i relacje, a w konsekwencji cierpienie i skomplikowaną żałobę. Kiedy mówimy o dobrej śmierci, chcemy przybliżyć jej najbliższy ideałowi scenariusz, który dla każdego będzie być może znaczył odrobinę lub zupełnie co innego. Osoby towarzyszące umierającym z racji pracy na oddziałach paliatywnych czy w hospicjach są przekonani, że stawanie twarzą w twarz z umierającym człowiekiem, budzi głębokie przekonanie, że mówienie czy pisanie na temat śmierci zawsze jest niedoskonałe i płytkie. Albo zabarwia się sztucznym patosem, albo ucieka w dane statystyczne, ankiety i liczby, co ma ukryć lęk przed jej nieuchronnością. Konieczna jest zatem koncentracja na działaniu, dzięki któremu chory i jego rodzina będą mogli dać sobie ten czas w pełni, żeby mógł być czasem bez doświadczanego cierpienia na ile to możliwe, aktywnym tak jak może być oraz opartym na poczuciu bezpieczeństwa. Aby tak się działo, dla osób wspierających pomocne mogą być wskazówki  przedstawione przez Hockleya i Clarka. Stanowić mogą one przeciwwagę wobec lęku opiekunów przed nieznanym. Przeciwwagą ową może być personel zespołów interdyscyplinarnych opiekujących się chorym i jego bliskimi dzięki ich wsparciu informacyjnemu, instrumentalnemu i emocjonalnemu. Co zatem może dodać pewności i wrócić względną  równowagę opiekunów w nowej sytuacji:

– rozpoznanie czasu nadchodzącej śmierci,

– skuteczne leczenie bólu i innych objawów związanych z procesem umierania, 

– wybór miejsca śmierci: dom, hospicjum, szpital,

– dostęp do informacji i wszelkiej fachowej porady, w tym dostęp do opieki hospicyjnej niezależnie od miejsca umierania, 

– dostęp do wsparcia duchowego i emocjonalnego, 

– zapewnienie godności i prywatności pacjenta, 

– wybór umierania w samotności lub w otoczeniu najbliższych, 

– możliwość wyrażenia ostatniej woli i gwarancja jej wypełnienia, 

– zapewnienie czasu na pożegnanie z bliskimi, 

– zapewnienie naturalnej śmierci bez przedłużania okresu agonii,

– zapewnienie optymalnej opieki nad umierającym pacjentem, co wymaga rozpoznania czasu nadchodzącej śmierci. 

 

Dla wielu opiekunów, nie mających doświadczenia opieki nad chorymi umierającymi, niezbędne są rozmowy o tym, po czym mogą rozpoznać nadchodzący czas umierania, w jaki sposób mają się do niego przygotować i jak w nim uczestniczyć. I choć nie są to łatwe rozmowy warto – ze względu na poczucie bezpieczeństwa pacjenta i ich samych – przedstawić wskazówki, dzięki którym odzyskają poczucie kontroli nad sytuacją oraz pewność, że potrafią w jak najlepszy dla nich samych sposób ten czas przeżyć.  Co zatem warto wiedzieć, co ma zwrócić uwagę opiekunów i być dla nich sygnałami, dzięki którym będą potrafili odpowiednio reagować? I tak ostatnie miesiące czy tygodnie życia u chorych na nowotwory można obserwować: zmniejszające się zainteresowanie światem zewnętrznym, rozmyślanie nad swoim życiem, wspominanie, ocenianie życia przez chorego – w jaki sposób żył, czy czegoś żałuje (pozytywne czy negatywne bilansowanie swojego życia), wypełnianie niezałatwionych spraw, ograniczenie aktywności fizycznej, stopniowe uzależnienie od pomocy opiekunów, zmniejszony apetyt i pragnienie (ograniczenie przyjmowania pokarmów i płynów), zaburzenia połykania ( w tym trudność w połykaniu leków), (postępująca utrata masy ciała, wyniszczenie, postępujące zmęczenie i/lub osłabienie, nasilone przesypianie dnia, okresy dezorientacji (zaburzenia świadomości ilościowe i/lub jakościowe), częstsze upadki, nietrzymanie moczu czy stolca. Natomiast bezpośrednio przed zgonem – około średnio trzech dni lub krócej – może pojawić się sinica obwodowa, oddech Cheyne’a-Stokesa (oddech tzw. Cheyne’a i Stokesa polega na występowaniu bezdechów trwających kilkanaście sekund, po których pojawia się oddech, który jest coraz szybszy i głębszy, następnie po osiągnięciu maksimum – ulega stopniowemu zwolnieniu i spłyceniu, aż do kolejnego epizodu bezdechu), bezdechy i łapanie powietrza — (tak zwany rybi oddech), rzężenia, zmniejszenie tworzenia i wydalania moczu, brak tętna na obwodzie (w ostatniej dobie życia można obserwować średnio dwa do trzech z wyżej wymienionych objawów). Okresowi umierania towarzyszyć też mogą różnorodne dolegliwości bólowe, zarówno te które towarzyszyły pacjentowi na wcześniejszych etapach choroby, jak i te, które pojawiają się w opisywanym czasie. Do tych drugich należą bóle wynikające z: progresji choroby, złamań patologicznych, zmian w jamie ustnej, zatrzymania moczu czy zaparć, odleżyn, zmiany leków i/lub dróg ich podawania, zaburzeń wchłaniania leków z przewodu pokarmowego lub tkanki podskórnej hiperalgezji (opioidowej: hiperalgezja indukowana opioidami OIH to zjawisko polegające na wzroście wrażliwości na ból u pacjenta w wyniku stosowania opioidów, OIH nie jest tożsama z tolerancją na opioidy, z którą jest często mylona w praktyce klinicznej), ale też – o czym nie należy zdecydowanie zapominać – cierpienia duchowego, psychicznego zwanego bólem totalnym, wszechogarniającym. Niezmiernie istotnym jest zwrócenie uwagi na każdy z rodzajów powyżej wymienionego bólu: rozpoznanie jego samego, jego przyczyn i odpowiednie szybkie zareagowanie. Kolejnym z objawów mogącym przysparzać niepotrzebnego cierpienia, a mogącego być wyeliminowanym czy zminimalizowanym, jest niepokój czy pobudzenie. Przyczyn (potencjalnie odwracalnych) również może być wiele, należą do nich: toksyczność leków, hiperalgezja lub neurotoksyczność (opioidowa), zespół serotoninowy, ale też inne objawy wynikające z interakcji lekowych (inaczej zespół serotoninergiczny jest stanem, który może stwarzać bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia pacjenta, ponieważ wpływa na działanie wielu układów naszego organizmu, w tym układu nerwowego, wywołany zbyt dużą ilością serotoniny w mózgu – najczęściej spowodowany jest interakcjami różnych substancji blokujących wychwyt zwrotny neuroprzekaźnika, szybka reakcja na pojawiające się objawy stanowi klucz do wyzdrowienia), stosowanie leków wykazujących niekiedy efekty psychoaktywne (steroidy, benzodiazepiny), odstawienie nikotyny, alkoholu, opioidów, zatrzymanie moczu czy zaleganie mas kałowych, bóle stawów, sztywność mięśni, odleżyny, niezadowalająco leczone objawy (na przykład: ból, świąd, duszność), zaburzenia narządowe, organiczne, metaboliczne (na przykład niewydolność nerek, wątroby, odwodnienie, hipoksja, hiperkalcemia, niedożywienie), infekcje, mioklonie (zrywania mięśniowe – niekontrolowane, intensywne skurcze mięśni mogące obejmować jeden mięsień, grupę mięśni, kończynę, a nawet cały tułów), zaburzenia słuchu, widzenia, niewygodne łóżko, zwinięte prześcieradło, niewygodne ułożenie chorego, ciemny korytarz, cienie, hałas, nieznane otoczenie i tym podobne oraz cierpienie duchowe i/lub psychiczne. Ponownie warto podkreślić, że kluczowe jest zauważenie tych symptomów, rozpoznanie ich przyczyny i właściwe odpowiedzenie na nie na przykład dzięki pewnym interwencjom niefarmakologicznym, takim jak działania mające wpłynąć na uzyskanie równowagi między nadmiarem dobiegających do chorego bodźców a niemożnością ich odbierania: zadbanie o uproszczoną komunikację z chorym , okulary czy aparaty słuchowe, odpowiednie oświetlenie (ważne jest, aby unikać cieni, obniżenie poziomu hałasu (w ciągu dnia poniżej czterdziestu pięciu decybeli tyle ile w bibliotece, w ciągu nocy  poniżej dwudziestu decybeli tyle ile przy szumie liści z daleka), stabilność otoczenia – znani opiekunowie czy zespół, bliskie choremu fotografie, przedmioty (‘jasiek’, poduszka, ‘przytulanka’ otrzymana od wnuka), znany pokój, praktykowanie rutyny , ograniczenie nadmiernej liczby odwiedzających, szczególnie jednocześnie, ograniczenie do minimum i delikatność w wykonywaniu zabiegów powodujących ból (na przykład pobranie krwi). 

 

Czymkolwiek jesteś, warto bardzo o Tobie nie milczeć. Rozmowy o godnej śmierci. Część 2.

Zjawiskiem charakterystycznym dla okresu umierania jest nearing death awareness czyli zbliżanie się do śmierci (NDA, przygotowanie do podróży lub zmiany). Pacjenci go doświadczający opisują z zachwytem widziane przez siebie w wyobraźni miejsca: piękne miejsce, kolory, muzyka, mówią do osób zmarłych lub czują, że są w ich obecności, zwykle dotyczy to bliskich zmarłych, czasem istot duchowych opisywanych w zależności od wyznawanej czy bliskiej choremu religii (godziny, a nawet tygodnie przed śmiercią pacjent może widzieć osobę, o której nie wie, że niedawno zmarła, nie obawia się jednak tych ‘widzeń, one uspokajają, przywodzą ufność i akceptację śmierci, to odróżnia je od halucynacji wynikających z lęku czy splątania, nie ma też związku z podawanymi mu lekami), umierający czują, że nie są sami, mogą prowadzić jednocześnie dwie rozmowy: z realnym światem i tym wyobrażonym (to różnicuje owo zjawisko NDA od halucynacji), mogą wskazywać palcem czy ręką na ‘coś’, patrzeć ‘gdzieś’ (najczęściej w róg pokoju), mówić o wiedzy kiedy nastąpi śmierć, wybierają moment odejścia,  odczuwają silną potrzebę pojednania, zakończenia niezamkniętych spraw, przebaczenia, pożegnania, pozwalają sobie na rezygnację z aktywności, niezależności, realizowanych ról czy wreszcie na rozstanie z bliskimi ludźmi. Nie należy pomijać również kolejnych charakterystycznych zjawisk obecnych w sytuacji umierania, takich jak wrażliwość akustyczna pacjenta czy szukanie dłoni bliskiej mu osoby.  Słuch jest zmysłem obecnym do ostatnich chwil życia człowieka, a to że jest on nieprzytomny, nie znaczy, że należy traktować go jak niesłyszącego, wręcz przeciwnie należy w jego obecności spokojnie i cicho mówić nawet wówczas gdy jest on nieprzytomny czy jeśli ma ograniczoną świadomość. Istotną kwestią, o której również warto wiedzieć, jest to, że osoby z ograniczoną świadomością mogą chcieć się porozumieć z opiekunami odpowiadając na pytania na przykład poprzez słaby nacisk kciuka lub kurczenie palucha. Również dotyk jest zmysłem mogącym dawać możliwość porozumienia oraz bezpieczeństwo i uspokojenie osobie doświadczającej na przykład tak zwanego niepokoju łóżka. Sygnałem na przeżywanie go może być szukanie przez chorego dłoni bliskiej osoby czy osoby mogącej mu towarzyszyć – delikatny dotyk wycisza nerwowość, pobudliwość czy niespokojne gesty daje obserwowany przez otoczenie komfort.
Proces odchodzenia przez badaczy systematyzowany jest nie tylko dzięki przedstawianiu symptomów czy zjawisk, ale też – znowu uwzględniając pomoc otoczeniu chorych, ułatwiając mu dzięki poznaniu i nazwaniu obserwacji umierania – dzięki podziałowi go na fazy czy etapy. E.M. Patisson, inaczej niż Elizabeth Kübler-Ross (która to wyróżniła siedem etapów umierania: nieświadomość, niepewność, zaprzeczenie, złość/bunt, targowanie się z losem, depresja i pogodzenie się ze śmiercią), nazywa trzy fazy, które pokonuje umierający: ostrą fazę kryzysu, przewlekłą fazę życia – umierania, fazę terminalną, które to odróżnia nie tyle zawartość treściowa, co ilość odczuwanego niepokoju. Bardzo cenne jest też zapoznanie przez specjalistów opieki paliatywnej bliskich chorego z możliwymi scenariuszami końca życia, tak aby to co można przewidzieć, mimo że trudne, nie zaskakiwało, a można było być na to przygotowanym, nie tylko emocjonalnie, ale i praktycznie. Informacje dotyczyć mogą możliwości wystąpienia krwotoku, nagłej duszności (z obturacji, tamponady – płyn w jamie osierdzia), masywnego zapalenia płuc, zatorowości płucnej, stanu padaczkowego, bólu nie do wytrzymania (złamania patologiczne, kompresja rdzenia kręgowego, krwawienie do wątroby). I tak dla przykładu: kiedy istnieje podejrzenie wystąpienia krwotoku, konieczne być może poradzenie bliskim opiekującym się umierającym, aby w domu ‘pod ręką’ przygotowane były ręczniki w ciemnych kolorach, a w sytuacji napadu padaczkowego nauczenie odpowiedniego zadbania o bezpieczeństwo chorego. Można powiedzieć, że specjaliści – członkowie zespołu interdyscyplinarnego otaczający chorego i jego rodzinę wsparciem tworzą wspólnie z nimi plan opieki realizowany zależnie od potrzeb na różnych etapach procesu odchodzenia (nazywany Advance Care Planning). Polega on – podsumowując na: odpowiednim przygotowaniu instrumentalnym i emocjonalny w odpowiednim czasie, wyprzedzającym znacznie wystąpienie ewentualnych trudności (warto zadbać, żeby ten czas dać, przeciwdziała to poczuciu bezsilności i obwinianiu o nie poradzenie sobie), określeniu, jeśli to możliwe, prawdopodobnych scenariuszy umierania, omówieniu i przygotowaniu się do rozwiązywania możliwych problemów, zapewnieniu o możliwej obecności zespołu czy innych osób wspierających rodzinę. Ostatni punkt zawierać może informacje o możliwościach, jakie daje potencjalna ciągła obecność specjalistów: częsta ocena objawów, skuteczności leczenia i modyfikacja go w zależności od potrzeb,   do rozważenia modyfikacja dotychczasowego leczenia, pozostawienie tylko koniecznych leków, odstawienie pozostałych, zamiana drogi podawania leków (z doustnej na podskórną, z przezskórnej na podskórną), jeśli jest taka potrzeba, modyfikacja dawkowania, wprowadzenie nowych leków, jeśli występują nasilone objawy, ocena dotychczasowego leczenia objawowego oraz jego możliwych działań niepożądanych. Jest to konieczna, niezastąpiona pomoc dla osób będących zmęczonymi, w dynamicznej, nieznanej, nowej sytuacji i emocjonalnym chaosie. Być może jest pora, po tak szczegółowych opisach i przygotowaniach, zadać pytanie: po co to wszystko? Jaki jest sens przekazywania osobom terminalnie chorym czy ich bliskim takich informacji? Czy one nie będą jedynie budowały jeszcze silniejszego napięcia i wzmagały lęk? Nic bardziej mylnego. Perspektywa śmierci utrudnia i dramatyzuje przekazywanie wiadomości, ale nie zwalnia od prawdomówności. Komunikacja między umierającym i tymi którzy mu asystują, nie może opierać się na udawaniu. Nigdy nie jest godne umierającego i nie przyczynia się do humanizacji śmierci. Mimo istniejących licznych trudności w komunikowaniu się z terminalnie chorymi nie należy im odmawiać prawa do informacji o ich stanie. Przemawiają za tym liczne powody:

1) Szacunek dla człowiek wymaga, aby przekazać mu dane pozwalające mu się orientować w stanie swojego zdrowia.

2) Chory wcześniej czy później, wprost lub pośrednio, dowie się prawdy o sobie, ale wtedy będzie musiał pozostać z nią sam, bez fachowej pomocy.

3) Współpraca w fazie terminalnej jest ważna i chory dobrze poinformowany może być do niej bardziej motywowany.

4) Chory powinien mieć możliwość uporządkowania swoich spraw rodzinnych, prawnych i religijnych.

5) Chory będzie czuł się bezpieczniej, jeżeli w trudnym okresie umierania będzie mógł być otwarty w stosunku do otoczenia.

6) Zatajanie prawdy obniża autorytet i zaufanie do lekarza i jego współpracowników, a co za tym idzie może chory obawiać się korzystać z ich pomocy i zostać bez niej.

Jak wyraźnie widać, podjęta w odpowiednim czasie, szczera prawdziwa rozmowa z chorym i jego bliskimi o sytuacji jaka stała się ich udziałem, chroni wszystkich przed dość niestety powszechnym doświadczeniem wielu umierających, którzy w ostatnich chwilach swego życia pogrążają się w przygnębieniu, niepokoju, poczuciu winy, przerażeniu, odczuciu bycia ciężarem, czemu na dodatek towarzyszy jeszcze najczęściej nieodpowiednio zadbany ból fizyczny. Nie danie możliwości przygotowania pozostawia chorego czy jego otoczenie w osamotnieniu, izolacji, które zwrotnie, niekorzystnie wpływają na jego stan psychosomatyczny. Z badań Centrum Badania Opinii Społecznej z 2012 roku spośród tych, którzy chcieliby mieć czas na przygotowanie się do własnej śmierci (71%), 81% wyraziło wolę pożegnania się z najbliższymi, rodziną, przyjaciółmi. Brak rozmowy i odpowiedniej opieki, którą są otoczeni sami chorzy i osoby z ich najbliższego środowiska, odbierają im te możliwość. A najczęściej wystarczą przecież jedynie albo aż słowa, które zawsze można wypowiedzieć, zwłaszcza, jeśli nie czyniło się tego wcześniej, na które nigdy nie jest za późno i które każdy chciałby usłyszeć: Kocham Cię… Dziękuję Ci… Przepraszam… Wybaczam… Są to słowa, które mogą wrócić człowiekowi terminalnie choremu utracone – przez brak zrozumienia rzeczywistości, której ład ulega rozpadowi bez punktów odniesienia, wartości, filarów życia zabieranych przez chorobę – poczucie sensu, słowa, które podpowiadają jak odnaleźć w sobie siłę i możliwość wpływania na swój kruchy los. Można powiedzieć, że tak niewiele… Na potwierdzenie powyższych rozważań i przypieczętowanie ich słuszności podsumowaniem niech będą oczekiwania pacjentów, które mają wobec opieki paliatywnej, a są to: wsparcie w zachowaniu sensu życia, byciu sobą i byciu z tymi, których kochają, umożliwienie tego, co lubią, zachowania nadziei na przyszłość, mimo wszystko,  troskliwej opieki medycznej , otrzymywania wsparcia dla siebie i rodziny, posiadania dobrych relacji z personelem medycznym, posiadania poczucia wpływu na rodzaj opieki, troskliwego środowiska, zapewnionego bezpieczeństwa i wygody,  możliwość kontaktu z innymi chorymi i zachowania prywatności, wpływu na miejsce opieki, troskliwości w organizacji opieki paliatywnej, zachowania ciągłości dobrze koordynowanej opieki  i otrzymywania pomoc, zawsze gdy jest potrzebna. Naprawdę tak niewiele potrzeba, żeby trudne stało się proste. I choć w niewielkim stopniu łatwiejsze.

Ludzie, cienie, dobro, zło, niebo, piekło: wszystko to tylko etykietki, nic więcej. Ludzie sami stworzyli te przeciwieństwa: natura ich nie dostrzegała. W naturze nawet życie i śmierć nie były przeciwieństwami – po prostu jedno stawało się przedłużeniem drugiego.

John Marsden, Jutro

 

Literatura:

  1. Sandsdalen T., Hov R., Høye S. i wsp. Patients’ preferences in palliative care: A systematic mixed studies review. Palliat. Med. 2015; 29:
  2. Goldstein NE & Morrison RS (eds.) Evidence-based practice of palliative medicine. Elsevier Saunders, Philadelphia 2013: 218-26.
  3. https://www.wnoz.cm.umk.pl/panel/wp-content/uploads/Filozofia-i-zasady-opieki-paliatywnej.-Opieka-nad-umieraj%C4%85cym.pdf
  4. https://www.mp.pl/etyka/kres_zycia/41127,prawa-czlowieka-umierajacego 
  5. Por. A. Ostrowska: Śmierć w doświadczeniu…., dz. cyt., 121
  6. Papieska Rada Cor Unum: Niektóre kwestie…, dz. cyt., 448
  7. Por. W. Schweidtmann: Sterbebegleitung: menschliche Nähe am Krankenbett. Zürich, Kreuz Verlag, 1991: 67
  8. Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia: Karta Pracowników Służby Zdrowia. Watykan, 1995, nr 125
  9. CBOS. W obliczu śmierci, Warszawa 2012. www.cbos.pl (dostęp: 2016) 
  10. Życzkowska J. M.: „Dobra śmierć”, a więc jaka? Oczekiwania pacjentów w ostatnich dniach życia, Medycyna Paliatywna w Praktyce 2016; 10, 2: 48–53
  11.  Por. K. Jedliński: Jak pomagać człowiekowi, który utracił sens życia? W: J. Augustyn, red.: Jak odkrywać sens ludzkiego życia. Kraków, 1997: 8 
  12. Por. E. Lukas: Sinn in der Familie: logotherapeutische Hilfen für das Zusammenleben. Freiburg-Basel-Wien, 1995: 172–176
  13. Por. Z. Chlewiński: Z badań obrazu religii w świadomości społecznej. Więź, 1980; nr 2
  14. Plonk W.M. Jr., Arnold R.M. Terminal care: the last weeks of life. J. Palliat. Med. 2005; 8: 1042–1054.
  15.  Adamczyk A., Buczkowski K., Jagielski D., Krajnik M., Rogiewicz M. Opieka Paliatywna. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2009.
  16.  Ventura A.D., Burney S., Brooker J., Fletcher J., Ricciardelli L. Home-based palliative care: A systematic literature review of the self-reported unmet needs of patients and careers. Palliat. Med. 2014; 28: 391–402.
  17.  Dzierżanowski T. Bioetyczne aspekty opieki paliatywnej. W: Ciałkowska-Rysz A, Dzierżanowski T (red.). Medycyna paliatywna. Termedia Wydawnictwa Medyczne, Poznań 2019; 20-27.
  18.  Dzierżanowski, T., Binnebesel J.: Godność w umieraniu. Medycyna Paliatywna 2019; 11(4): 156–162
  19.  https://diag.pl/pacjent/artykuly/zespol-serotoninowy-jak-sie-objawia-i-co-robic-gdy-nastapi/
  20.  https://www.mp.pl/pacjent/onkologia/wywiady/174854,czlowiek-ktory-wie-ze-odchodzi-potrzebuje-szczerej-rozmowy
  21.  Hales S., Zimmermann C., Rodin G. Systematyczny przegląd narzędzi pomiaru jakości umierania i śmierci. Med. Paliat. Prakt. 2012; 6: 77–98. 
  22.  Downey L., Curtis J.R., Lafferty W.E. i wsp. The Quality of Dying and Death (QODD) Questionnaire. J. Pain. Symptom. Manage. 2010; 39: 9.
  23.  Hockley J., Clark D. Palliative care for older people in care homes. Open University Press, 2002: 169.

 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 17 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

 

PRAKTYKI DYSKRYMINACYJNE – ZARYS PROBLEMU

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„PRAKTYKI DYSKRYMINACYJNE – ZARYS PROBLEMU”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

W ostatnich latach zwiększa się liczba grup społecznych, wobec których formułowane są uprzedzenia, wzrasta także intensywność działań dyskryminacyjnych wywołujących liczne konflikty społeczne. Uprzedzenia społeczne i ich konsekwencje stają się coraz bardziej widocznym problemem społecznym. Dyskryminacja jest w literaturze definiowana dość jednolicie:
– „Podczas gdy uprzedzenia są postawą lub stanem umysłu, dyskryminacja powoduje arbitralnie dokonywaną odmowę przywilejów, prestiżu lub władzy wobec członków grup mniejszościowych, mimo że kwalifikacje tych osób odpowiadają kwalifikacjom posiadanym przez członków grup większościowych”. (J. W. Zanden)
– „Dyskryminacja jest procesem odmawiania odpowiednich praw jednostkom lub grupom, ze względu na posiadane uprzedzenia albo inne arbitralnie przyjęte rozumowanie”. (R. T. Schaefer i R. P. Lamm)
– „Dyskryminacja występuje wyłącznie wtedy, gdy odmawiamy jednostkom lub grupom równego traktowania, którego mogą one oczekiwać, a dodatkowo zaprzeczamy tym oczekiwaniom poprzez odpowiednie skategoryzowanie”.( C. G. Graumann i M. Wintermantel) W każdej z podanych wyżej definicji widoczne jest dość wyraźnie, że działania dyskryminacyjne naruszają pewien porządek społeczny, że jedni doznają krzywdy ze strony innych, tracą coś na rzecz osób dyskryminujących. 

Stanisław Kowalik wyróżnia pięć praktyk dyskryminacyjnych:
1. Praktyka dystansowania. Polega ona na nieosobistym, „zimnym” odbiorze innych osób, reagowaniu na nie wyłącznie przez pryzmat pełnionych ról społecznych, a nie indywidualności mających własne problemy, które należałoby zrozumieć i pomóc w ich rozwiązywaniu. Dystansowanie nie jest kwestią fizycznego lub społecznego odsunięcia się od partnerów życia społecznego. Jest to raczej odsunięcie się psychologiczne. Efektem tego procesu może być dyskryminacja polegająca na uchylaniu się od udzielania wsparcia pewnym osobom i grupom w przeciwieństwie do innych osób i grup, wobec których nie wystąpił proces dystansowania. Nieudzielanie pomocy jednym przy jednoczesnym dawaniu jej innym — może mniej potrzebującym — można uznać za rodzaj krzywdy społecznej i naruszenie porządku społecznego opartego na zasadzie wzajemnych świadczeń.
2. Dewaluowanie jest następnym rodzajem praktyki dyskryminacyjnej. Narusza ono w znacznie większym stopniu porządek społeczny niż praktyka dystansowania. Dewaluowanie polega na aktywnym obniżaniu wartości innych osób lub grup społecznych. Dochodzi tutaj do rozpowszechniania własnych przekonań o posiadaniu przez innych właściwości, które są
w danym społeczeństwie oceniane negatywnie. W propagowanych opiniach ujawniane są najczęściej posiadane stereotypy społeczne. Przy dewaluowaniu wykorzystywany jest mechanizm etykietowania — zaliczanie danej osoby do nietolerowanych społecznie grup lub kategorii („to jest komunista”, „to jest świadek Jehowy”, „to jest burżuj”), przypisywanie tej osobie skrajnie nieakceptowanych cech („to jest leń”, „to jest tchórz”, „to jest głupek”) lub oskarżanie ją o naganne moralnie zachowanie („on dorobił siłę na złodziejstwie”, „jemu nie można ufać, bo donosi”).
3. Delegitymizacja. D. Bar-Tal określa delegitymizację jako zaliczanie danej jednostki lub grupy społecznej do ekstremalnie negatywnej kategorii społecznej, co doprowadza do uznania tak zakwalifikowanych osób do „nie-ludzi” lub „niepełnych ludzi”. Konsekwencją tego zabiegu jest takie postępowanie wobec nich, jakby nie odnosiły się do nich jakiekolwiek prawa przysługujące człowiekowi. Następuje pełne lub częściowe wykluczenie tych osób z życia społecznego, usuwa się ich na margines życia” nie tylko w wymiarze psychologicznym, lecz także prawnym.
4. Praktyka segregacji. Jest to fizycznie odizolowanie jednej grupy społecznej od innych w taki sposób, że grupie tej stwarza się gorsze warunki życia (mieszkanie, praca, wypoczynek). Najczęściej pozbawiana jest dóbr, z których korzystają grupy nie dyskryminowane. Segregacja nie polega na izolowaniu pojedynczych osób — odnosi się zwykle do większych grup społecznych lub kategorii ludzi, uznawanych za posiadaczy trwałych właściwości bardzo negatywnie ocenianych przez społeczeństwo. Segregacja może przejawiać się z różnym nasileniem. Czasami polega na częściowym uniemożliwieniu udziału w normalnym życiu społecznym, a niekiedy kończy się pełną izolacją. Segregacja łączy się z tworzeniem specjalnych instytucji, w których przymusowo umieszczane są osoby wykluczone z normalnego życia społecznego.
5. Eksterminacja, tj. biologiczne wyniszczenie ludzi przynależących do określonej kategorii lub grupy społecznej. W tym przypadku naruszenie porządku społecznego dokonywane jest w sposób najbardziej zasadniczy — poprzez odebranie życia.

Jedną z naczelnych zasad prawnych Wspólnot Europejskich jest zasada równego traktowania jako jednakowość traktowania i brak zróżnicowania ze względu na płeć, wiek, rasę i pochodzenie etniczne, wyznanie/bezwyznaniowość, status ekonomiczny i inne, we wszystkich przejawach życia społecznego, przede wszystkim zaś w stosunkach pracy. Równe Traktowanie oznacza nie tylko równą płacę za równą pracę (i pracę o tej samej wartości), ale także równe warunki pracy, równy dostęp do szkoleń i awansów. 

Ustawa z 3 grudnia 2010 r. o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania prezentuje szereg ważnych definicji:

Dyskryminacja bezpośrednia – rozumie się przez to sytuację, w której osoba fizyczna ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną jest traktowana mniej korzystnie niż jest, była lub byłaby traktowana inna osoba w  porównywalnej sytuacji (np. 60 letni mężczyzna zatrudniony w firmie nie jest zapraszany do udziału w szkoleniach, w których biorą udział jego młodsi koledzy).

Dyskryminacja pośrednia – rozumie się przez to sytuację, w której dla osoby fizycznej ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną na skutek pozornie neutralnego postanowienia, zastosowanego kryterium lub podjętego działania występują lub mogłyby wystąpić niekorzystne dysproporcje lub szczególnie niekorzystna dla niej sytuacja, chyba że postanowienie, kryterium lub działanie jest obiektywnie uzasadnione ze względu na zgodny
z prawem cel, który ma być osiągnięty, a środki służące osiągnięciu tego celu są właściwe
i konieczne (np. praktyka ustalania stawki wynagrodzenia osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy na niższym poziomie niż pracowników pełnoetatowych, kiedy osobami pracującymi na pół etatu są głównie kobiety lub osoby starsze).

Molestowanie – rozumie się przez to każde niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności osoby fizycznej i stworzenie wobec niej zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery.

Molestowanie seksualne – rozumie się przez to każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym wobec osoby fizycznej lub odnoszące się do płci, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności tej osoby, w szczególności przez stworzenie wobec niej zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery; na zachowanie to mogą się składać fizyczne, werbalne lub pozawerbalne elementy.

Nierówne traktowanie – rozumie się przez to traktowanie osób fizycznych w sposób będący jednym lub kilkoma z następujących zachowań: dyskryminacją bezpośrednią, dyskryminacją pośrednią, molestowaniem, molestowaniem seksualnym, a także mniej korzystnym traktowaniem osoby fizycznej wynikającym z odrzucenia molestowania lub molestowania seksualnego lub podporządkowania się molestowaniu lub molestowaniu seksualnemu, oraz zachęcanie do takich zachowań i nakazywanie tych zachowań.

Zasada równego traktowania – rozumie się przez to brak jakichkolwiek zachowań stanowiących nierówne traktowanie.

Wśród form z kolei dyskryminacji ze względu na cechę wyróżnić możemy:

– Ageizm lub dyskryminację ze względu na wiek. Ageizm jest najczęściej skierowany przeciwko osobom starszym, młodzieży i dzieciom. Wykazano na przykład, że w Stanach Zjednoczonych występuje dyskryminacja ze względu na wiek przy zatrudnianiu – firmy są o ponad 40% bardziej skłonne do przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych z młodymi dorosłymi kandydatami do pracy niż ze starszymi kandydatami. W ankiecie przeprowadzonej na Uniwersytecie Kent
w Anglii 29% respondentów stwierdziło, że doświadczyli dyskryminacji ze względu na wiek. Jest to odsetek wyższy niż w przypadku dyskryminacji ze względu na płeć lub rasę . Dominic Abrams, profesor psychologii społecznej na uniwersytecie stwierdził, że dyskryminacja ze względu na wiek jest najbardziej rozpowszechnioną formą uprzedzeń doświadczaną
w populacji Wielkiej Brytanii.

– Dyskryminację ze względu na przynależność kastową. Według UNICEF dyskryminacja kastowa dotyka szacunkowo 250 milionów ludzi na całym świecie i jest powszechna głównie
w niektórych częściach Azji (Indie, Sri Lanka, Bangladesz, Pakistan, Nepal, Japonia) i Afryce.
W 2011 r . w Indiach było 200 milionów niedotykalnych.

– Dyskryminację ze względu na niepełnosprawność. Dyskryminacja ze względu na niepełnosprawność, która traktuje osoby sprawne jako standard „normalnego życia”, skutkuje publicznymi i prywatnymi miejscami i usługami, placówkami edukacyjnymi i usługami społecznymi, które są zbudowane tak, aby służyć „standardowym” osobom, wykluczając w ten sposób osoby z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Badania wykazały, że osoby niepełnosprawne potrzebują pracy nie tylko, aby zapewnić sobie możliwość zarabiania na życie, ale także potrzebują pracy, aby zachować zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie. Praca zaspokaja szereg podstawowych potrzeb jednostki, takich jak kontakty społeczne czy aktywność. Osoba niepełnosprawna często jest izolowana społecznie, a praca jest jednym ze sposobów ograniczenia tej izolacji.

– Dyskryminację ze względu na język, która jest niesprawiedliwym traktowaniem ludzi ze względu na używanie przez nich języka i cechy ich mowy, w tym ich pierwszy język, akcent. Na podstawie różnic w użyciu języka dana osoba może automatycznie formułować oceny na temat majątku, wykształcenia, statusu społecznego, charakteru lub innych cech innej osoby, co może prowadzić do dyskryminacji.

– Dyskryminację ze względu na narodowość. Może objawiać się ona jako „poziom akceptacji” w zespole sportowym lub zawodowym w stosunku do nowych członków zespołu
i pracowników, którzy różnią się od narodowości większości członków zespołu.

– Dyskryminację regionalną lub geograficzną. Jest to forma dyskryminacji ze względu na region, w którym dana osoba mieszka lub region, w którym dana osoba się urodziła. Różni się ona od dyskryminacji narodowej tym, że nie może opierać się na granicach państwowych lub kraju,
w którym mieszka ofiara, lecz na uprzedzeniach wobec określonego regionu jednego lub większej liczby krajów. Przykłady obejmują dyskryminację Chińczyków urodzonych w regionach wiejskich oddalonych od miast znajdujących się w Chinach oraz dyskryminację Amerykanów pochodzących z południowych i północnych regionów Stanów Zjednoczonych. Często towarzyszy jej dyskryminacja ze względu na akcent, dialekt lub różnice kulturowe.

– Dyskryminację religijną, którą jest odmienne wartościowanie lub traktowanie ludzi lub grup ze względu na to, w co wierzą lub nie wierzą, lub z powodu ich uczuć wobec danej religii.
W Arabii Saudyjskiej niemuzułmanom nie wolno publicznie praktykować swojej religii i nie wolno im wchodzić do Mekki i Medyny. Co więcej, policja religijna może dokonać nalotu na prywatne zgromadzenia religijne niemuzułmańskie. Na Malediwach niemuzułmanom mieszkającym i odwiedzającym ten kraj zabrania się otwartego wyrażania swoich przekonań religijnych, organizowania zgromadzeń publicznych w celu prowadzenia działalności religijnej. Osobom wyrażającym przekonania religijne inne niż islam może grozić kara pozbawienia wolności do pięciu lat lub areszt domowy, grzywna w wysokości od 320–1300 dolarów oraz deportacja.

– Odwrotną dyskryminację, czyli dyskryminację członków grupy dominującej lub większościowej na korzyść członków mniejszości lub grupy znajdującej się w niekorzystnej sytuacji historycznej. Odwrotną dyskryminację można zdefiniować jako nierówne traktowanie członków grup większościowych wynikające z polityki preferencyjnej, np. w zakresie przyjęć na studia lub zatrudnienia, mające na celu zaradzenie wcześniejszej dyskryminacji mniejszości. 

Wskazane formy dyskryminacji nie tworzą w żadnym razie katalogu zamkniętego. Stąd też wskazaną wydaje się kontynuacja tematu.

Źródła:

Małgorzata Musiał, Równe traktowanie. Przepisy prawa obowiązujące w Polsce. Poznań 2023

Stanisław Kowalik, Praktyki dyskryminacyjne a uprzedzenia społeczne. W: Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny, LIV.1., 1992

https://en.wikipedia.org/wiki/Discrimination 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 16 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

TECHNIKI MANIPULACJI I JAK SIĘ PRZED NIMI BRONIĆ

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„TECHNIKI MANIPULACJI I JAK SIĘ PRZED NIMI BRONIĆ”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

W psychologii manipulację definiuje się jako podstęp mający na celu wywarcie wpływu na inną osobę lub kontrolowanie jej, zwykle w sposób ułatwiający osiągnięcie osobistych celów. Manipulacja jest ogólnie uważana za nieuczciwą formę wpływu społecznego, ponieważ jest stosowana kosztem innych. Tendencje manipulacyjne mogą wynikać z zaburzeń osobowości takich jak narcystyczne, antyspołeczne zaburzenia osobowości i zaburzenia osobowości
z pogranicza. Manipulacja jest głównym składnikiem konstruktu osobowości zwanego makiawelizmem.

Manipulacja różni się zasadniczo od perswazji. Perswazja to umiejętność nakłonienia innych do pożądanego działania, zwykle w kontekście określonego celu. Perswazja często próbuje wpłynąć na przekonania, religię, motywacje lub zachowanie danej osoby. Wpływ i perswazja nie są ani pozytywne, ani negatywne, w przeciwieństwie do manipulacji, która jest ściśle negatywna.

Manipulanci mogą mieć różne motywacje:

– potrzeba realizacji własnych celów i osobistych korzyści kosztem innych

– silna potrzeba osiągnięcia poczucia władzy i wyższości w relacjach z innymi

– chęć i potrzeba poczucia kontroli

– nuda lub rosnące zmęczenie otoczeniem; postrzeganie manipulacji jako gry.

Według George’a K. Simona, skuteczna manipulacja psychologiczna wymaga nade wszystko dużego zaangażowania manipulanta:

– ukrywania agresywnych intencji i zachowań oraz bycia uprzejmym

– znajomości wrażliwości psychicznej ofiary w celu ustalenia, która taktyka będzie najbardziej skuteczna

– posiadania wystarczającego poziomu bezwzględności, aby nie mieć żadnych skrupułów, żeby w razie potrzeby wyrządzić krzywdę ofierze.

Chociaż o manipulacji mówi się najczęściej w kontekście związków romantycznych, należy pamiętać, że  w każdej relacji może dojść do manipulacji emocjonalnej lub przemocy. Dotyczy to agresywnych lub narcystycznych rodziców, apodyktycznych lub narcystycznych teściów, szefów, współlokatorów, sąsiadów, przyjaciół lub partnerów. Chociaż jest mało prawdopodobne, że doświadczysz manipulacji emocjonalnej we wszystkich tych relacjach, znajomość sygnałów i zrozumienie jak zareagować pomaga. Przyjrzyjmy się więc teraz poszczególnym technikom manipulacyjnym.

  1. Gaslighting to taktyka manipulacyjna, którą można opisać  słowami: „To się nie wydarzyło”, „Wyobraziłaś sobie to” , „Oszalałaś”. Gaslighting jest prawdopodobnie jedną z najbardziej podstępnych taktyk manipulacyjnych, ponieważ zniekształca
    i podważa poczucie rzeczywistości. Gaslighting polega na tym, że kwestionujesz siebie, w tym swoją pamięć, wiarę w siebie, swój zdrowy rozsądek, to, co czujesz, a nawet własną tożsamość. Często objawia się to tym, że sprawca nazywa Cię „szaloną” lub manipuluje sytuacjami, aby wzbudzić w Tobie wątpliwości. Manipulant robi to, abyś
    w końcu automatycznie zaufała i zrobiła to, co każe bez zadawania pytań, dając mu tym samym całkowitą kontrolę. Rozbudzenie wątpliwości i niepewności w ofierze sprawia, że ona sama w końcu postrzega siebie jako niezdolną do logicznego myślenia, a nawet zaczyna zauważać u siebie zaburzenia psychiczne. W ten sposób manipulant próbuje całkowicie uzależnić od siebie ofiarę i sprawić, że zacznie ona polegać jedynie na oprawcy. Szczególnie w związkach partnerskich zdarza się, że osoba przemocowa sięga po technikę izolacji, próbując odseparować ofiarę od jej przyjaciół, rodziny oraz innych osób, które mogłyby podważyć działania manipulanta, przedstawić ofierze inny punkt widzenia lub zdobyć jej zaufanie.

Osoby stosujące gaslighting niejednokrotnie porównują ofiarę z innymi ludźmi, pokazując jej, że jest gorsza, mniej kompetentna lub słabsza. W ten sposób czuje się ona coraz bardziej niezadowolona z siebie i traci poczucie własnej wartości. Celem manipulanta jest wywołanie zamieszania, chaosu i dezorientacji w życiu ofiary
i wykreowanie konfliktów z innymi ludźmi. Jednocześnie, szczególnie w związkach partnerskich, oprawca może momentami okazywać wiele gestów dobroci i miłości, aby ofiara poczuła się zmieszana, a także bardziej od niego uzależniona. Ponieważ osoba stosująca gaslighting ma na celu całkowite omamienie ofiary i sprawienie, że traci ona zdolność do logicznego myślenia, często niezwykle trudno jest zacząć poszukiwać pomocy. Jeśli jednak istnieje podejrzenie, że weszliśmy w relację z osobą stosującą metody manipulacji, warto jak najszybciej zgłosić się po taką pomoc.
Ze względu na to, że gaslighter niejednokrotnie próbuje odseparować ofiarę od jej bliskich, którzy mogliby w jakikolwiek sposób ją wesprzeć, rozmowa z rodziną lub przyjaciółmi może być w tym przypadku niemożliwa lub po prostu nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Osoby przemocowe stosujące ten rodzaj przemocy bardzo często są w stanie wpłynąć nie tylko na samą ofiarę, ale również na otoczenie wokół niej, dlatego należy pamiętać, że brak zrozumienia ze strony bliskich nie musi oznaczać, że ofiara nie ma racji.

  1. Projekcja to mechanizm służący do przeniesienia odpowiedzialności za swoje negatywne zachowania i cechy poprzez przypisanie ich komuś innemu, na przykład osoba dopuszczająca się patologicznego kłamstwa może oskarżyć partnera o kłamanie. 

Narcystyczni sprawcy przemocy uwielbiają grać w „grę w zrzucanie winy”. 

  1. Efekt kuli śnieżnej – manipulant nakłania ofiarę do uległości, twierdząc (niezależnie od tego, czy jest to prawda, czy fałsz), że wiele osób już coś zrobiło i ofiara również powinna. Taką manipulację można zaobserwować w sytuacjach presji rówieśników, często występującej w sytuacjach, w których manipulant próbuje wpłynąć na ofiarę, aby spróbowała narkotyków lub innych substancji psychoaktywnych.
  2. Gniew – manipulant wykorzystuje gniew, aby zaszokować ofiarę i zmusić ją do uległości. Manipulant tak naprawdę nie jest zły, po prostu udaje.  Kontrolowany gniew jest często stosowany jako taktyka manipulacji w celu uniknięcia konfrontacji, uniknięcia mówienia prawdy lub dalszego ukrywania zamiarów. Manipulant często posługuje się groźbami zwrócenia się na policję lub fałszywym zgłoszeniem nadużyć, które manipulant celowo wymyślił, aby przestraszyć ofiarę. Szantaż i inne groźby zdemaskowania to inne formy kontrolowanego gniewu i manipulacji, zwłaszcza gdy ofiara odmawia początkowym prośbom lub sugestiom manipulanta. Gniew służy również jako obrona, dzięki czemu manipulant może uniknąć mówienia prawdy
    w niewygodnych momentach lub okolicznościach. Gniew jest często używany jako narzędzie lub obrona, aby odeprzeć ewentualne pytania lub podejrzenia. Ofiara staje się bardziej skupiona na gniewie, niż na istocie sprawy.
  3. Uwodzenie – Manipulant wykorzystuje urok, pochwały, pochlebstwa lub inne formy wspierania innych w celu zagłuszenia ich czujności i obdarzenia manipulanta zaufaniem i lojalnością . Oferuje także różnoraką pomoc, mając zawsze na celu zdobycie zaufania i dostępu do niczego niepodejrzewającej ofiary, którą oczarował.
  4. Bombardowanie miłością ma miejsce wtedy, gdy ktoś zarzuca osobę uczuciem, intensywnymi emocjami oraz nadmiarem czasu i energii. Może to obejmować dawanie prezentów, składanie wyszukanych deklaracji podziwu oraz poświęcanie całego czasu
    i energii na zadowolenie ofiary. Manipulant wykorzystuje bombardowanie miłością, aby szybko zbudować intymność i zaufanie. W ten sposób manipulant żeruje na naturalnym pragnieniu danej osoby, aby czuć się potrzebnym i docenianym, i zamienia je w narzędzie zwiększające oddanie ofiary wobec niej.
  5. Triangulacja  ma miejsce wtedy, gdy dwie osoby nie zgadzają się, a trzecia osoba zostaje wciągnięta, aby zadecydować, która ze stron „wygra”.  Ma ona na celu przede wszystkim osłabienie ofiary pod różnymi względami: od jej samooceny po kontakty z innymi ludźmi. Dla manipulanta z kolei jest nie tylko sposobem na umocnienie władzy, ale też metodą na własne ukryte lęki. Manipulant może też za Twoimi plecami tworzyć koalicję z innymi, opowiadać o tobie kłamstwa, nastawiać cię przeciwko komuś
    i wzajemnie. To wszystko to triangulacja. Dodatkowo triangulacja może być połączona z gaslightingiem. Wówczas trzecia strona zostanie wykorzystana do tego, by potwierdzić Twoje zaburzenia lub niestabilność emocjonalną. To szczególnie patologiczne i niebezpieczne oblicze manipulacji.
  6. Uogólnienia  mają miejsce wtedy, gdy cechy jednej osoby odnoszone są do całej grupy osób w tej samej grupie demograficznej, ale też jeśli na przykład powiesz  sprawcy manipulacji, że jego zachowanie jest nie do przyjęcia, często będzie on dokonywał uogólnień na temat Twojej nadwrażliwości lub uogólnień w rodzaju: „Nigdy nie jesteś usatysfakcjonowana” lub „ Zawsze jesteś taka przewrażliwiona”. Możliwe, że czasami jesteś nadwrażliwa, ale tego rodzaju uogólnienie w żadnym razie nie jest uprawnione.
  7. Przesuwanie słupków bramki – ta technika ma miejsce wówczas, gdy dana osoba zasadniczo zmienia zasady gry w trakcie, aby uniemożliwić drugiej osobie odniesienie sukcesu. Manipulant wynajduje coraz to nowe zadania, aby wykazać, że ma wszelkie powody do ciągłego niezadowolenia z Ciebie. Nawet po tym, jak przedstawiłaś wszystkie dowody na świecie, aby potwierdzić swoją argumentację lub podjęłaś działania, aby spełnić jego prośbę, on ma wobec Ciebie inne oczekiwania lub żąda dodatkowych dowodów. Za każdym razem podnosząc oczekiwania coraz wyżej lub całkowicie je zmieniając, wysoce manipulujący ludzie są w stanie zaszczepić w Tobie wszechobecne poczucie niskiej wartości. Wskazując jeden nieistotny fakt lub jedną rzecz, którą zrobiłaś źle i skupiając się na tym, osoby te odwracają uwagę od Twoich mocnych stron i wciągają Cię w obsesję na punkcie wszelkich wad i słabości. Sprawiają, że myślisz o kolejnych ich oczekiwaniach, którym będziesz musiała sprostać.
  8. Zmiana tematu – ma na celu przekierowanie uwagi na zupełnie inną sprawę. Manipulant nie pozwoli Ci podnieść ważnej dla Ciebie kwestii, będzie koncentrował się na swoich celach. Dąż zawsze do konkretów, pilnuj właściwego tematu: „Nie o tym mówię. Skupmy się na prawdziwym problemie.” 
  9. Groźby – za każdym razem, gdy ktoś używa gróźb, aby Cię do czegoś zmusić lub przekonać, jest to uważane za manipulację emocjonalną. Pamiętaj, by zawsze traktować groźby poważnie. Dokumentuj w miarę możliwości zagrożenia i zgłaszaj je odpowiednim organom.
  10. Wyzwiska – to szybki i łatwy sposób na poniżenie Cię, poniżenie i obrazę Twojej inteligencji, wyglądu lub zachowania, jednocześnie umniejszenie Twojego prawa do swojego punktu widzenia. Wyzwiska mogą być również wykorzystywane do krytykowania Twoich przekonań, opinii i spostrzeżeń. Dobrze zbadana perspektywa lub świadoma opinia nagle staje się „głupia” lub „idiotyczna” w rękach manipulanta, który czuje się przez nią zagrożony. Zamiast atakować Twoją argumentację, celuje w Ciebie jako osobę i stara się podważyć Twoją wiarygodność i inteligencję w każdy możliwy sposób. Ważne jest, aby zakończyć każdą interakcję polegającą na wyzwiskach
    i poinformować, że nie będziesz tego tolerować. Celem stosowania wyzwisk jest przekonanie ofiary, że jest gorsza i że nie zasługuje na lepsze traktowanie. Często zaczyna się to od drobnych, mniej obraźliwych form i narasta jeśli chodzi
    o intensywność i częstotliwość, w miarę jak ofiara coraz bardziej przyzwyczaja się do wyzwisk.
  11. Protekcjonalność – Manipulant „infantylizuje” swoją ofiarę, celowo traktując ją tak, jakby była młodsza lub mniej zdolna, lub wręcz traktując ją jak dziecko. Może to przybrać formę poniżania osoby w warstwie werbalnej, lub też wkraczania
    i przejmowania jej zadań w trakcie ich realizacji. 
  12. Zawstydzanie – „Powinieneś się wstydzić” to ulubione powiedzenie manipulantów. Zawstydzenie ofiary może osłabić jej poczucie własnej wartości. Manipulanci będą Cię nawet zawstydzać z powodu wszelkich nadużyć lub niesprawiedliwości, których doświadczyłeś w swoim życiu, aby wywołać w tobie ponowną traumę. Czy byłaś ofiarą przemocy w dzieciństwie? Socjopata będzie twierdził, że musiałaś coś zrobić, aby na to zasłużyć, lub będzie przechwalać się swoim szczęśliwym dzieciństwem, aby sprawić, że poczujesz się osobą bezwartościową. Jeśli podejrzewasz, że masz do czynienia
    z toksyczną osobą, unikaj ujawniania jakichkolwiek swoich słabości lub przeszłych traum. Nie ma sensu ujawniać informacji, które mogłyby zostać potencjalnie wykorzystane przeciwko Tobie.

Jeśli doświadczyłaś którejś z tych taktyk, możliwe, że doświadczyłaś przemocy emocjonalnej. Możliwe też, że nadszedł czas, aby zwrócić się o profesjonalną pomoc.

Źródła:

https://mindhealth.pl/ 

https://en.wikipedia.org/wiki/Manipulation_(psychology) 

https://rozwojdopotegi.pl/triangulacja-narcyza/ 

https://thoughtcatalog.com/shahida-arabi/2016/06/20-diversion-tactics-highly-manipulative-narcissists-sociopaths-and-psychopaths-use-to-silence-you/ 

https://www.choosingtherapy.com/manipulation-tactics/ 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 16 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

Psychologiczne aspekty bólu nowotworowego

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Psychologiczne aspekty bólu nowotworowego”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

Nie ma śmiertelnika, którego nie dotknąłby ból. (Eurypides)

Czy ból i życie nie są sobie pokrewne? (Zenon z Kition)

O bólu napisano i pisze się nieustannie wiele, bada się go – choć nadal mimo postępu medycy
 i zmagań licznych zespołów interdyscyplinarnych – są wciąż białe plany w wiedzy o nim. Jest nieodłącznym elementem życia. O czym świadczą nie tylko powyższe cytaty, ale też potoczne sformułowania: Jak cię nie boli, to znak, że nie żyjesz. Choć wielokroć w historii ludzkości ból jest gloryfikowanym, wiązanym z poświęceniem, szlachetnością, świętością, jest jednak raczej kojarzony z dyskomfortem, cierpieniem, jest niechciany. Choroby nowotworowe często są łączone z doświadczeniem silnego bólu, ten sposób myślenia, system przekonań  jest jednym z głównych powodów wywoływania przez diagnozę raka silnego lęku. Pacjenci z chorobą nowotworową, zwłaszcza zaawansowaną, są częstokroć postrzegani jako pacjent z komplikatorem pod względem medycznym, ponieważ z wyjątkiem bólu jest do zaopiekowania u nich całe mnóstwo różnych objawów: osłabienie, zmęczenie, duszność, kaszel, czkawka, zaburzenia połykania, nudności i wymioty, biegunki, zaparcia, krwawienia z owrzodzeń nowotworowych, brak apetytu, wyniszczenie, niedokrwistość, zaburzenia świadomości, zaburzenia funkcji poznawczych, halucynacje, depresja, żółtaczka, świąd skóry, przetoki zewnętrzne i naprawdę wiele, wiele innych. Do tego często występuje u nich pogorszenie stanu ogólnego – bywające stopniowym lub skokowym. Pojawiają się stany nagłe, niewydolności narządowe, zaburzenia elektrolitowe, zaburzenia metaboliczne, zaburzenia regulacji hormonalnej, tym bardziej często chory jest w podeszłym wieku (a więc posiada choroby współistniejące, przyjmuje znaczne ilości leków) lub chory jest młodym człowiekiem z dynamicznie postępującą chorobą. Podsumowując wszystkie te powyższe czynniki, nie trudno o refleksję, że leczenie bólu w tych złożonych sytuacjach, nie jest łatwym zadaniem. 

Międzynarodowe Towarzystwo Badania Bólu definiuje ból jako subiektywne przykre i negatywne wrażenie zmysłowe i emocjonalne powstające pod wpływem bodźców uszkadzających tkankę lub zagrażających ich uszkodzeniu lub opisywane w kategoriach takiego uszkodzenia. Ból ma wiele twarzy, są różne jego rodzaje: 

  1. psychogenny (związany z depresją: pulsujący, tępy, nasila się wraz depresją; urojeniowy, halucynacyjny: afektywna dwubiegunowa, schizofrenia i inne, psychoza; hipochondryczny, konwersyjny, histeryczny: rozlany o zmiennej intensywności), 
  2. ból incydentalny (związany z określoną czynnością: kaszel np.), 
  3. ból przebijający (szybkie narastanie, napadowy), 
  4. ból końca dawki (leki o przedłużonym uwalnianiu, długotrwałe podawanie). 
  5. ból totalny, wszechogarniający (mający kilka składowych – somatyczny: dolegliwości, okaleczenie, wyniszczenie; psychiczny: spectrum emocji – głównie beznadzieja; społeczny: role społeczne- rodzina, praca, społeczność; duchowy: bilans życia, osamotnienie, lęk przed śmiercią. 

Ból przewlekły natomiast to ból uporczywy, trwający powyżej trzech do sześciu miesięcy, mogący utrzymać się w dającej się przewidzieć przyszłości, mający istotny wpływ na pacjenta i jego całe otoczenie. Wpływa na odczuwanie, ale także na aktywności codzienną oraz na myślenie. Różni się od bólu, który odczuwany jest w momencie urazu czy zachorowania. Taki ból nazywa się bólem ostrym (do trzech miesięcy, funkcja alarmująca, informacyjna, intensywny, krótkotrwały). Myśląc o bólu przewlekłym często wydaje się, że jego uciążliwość wynika z fizycznej intensywności odczuć, nic bardziej mylnego. Okazuje się, że siła bólu nie jest cały czas jednakowa, to po pierwsze, po drugie – największym problemem z bólem przewlekłym jest to, że jest on nieprzewidywalny, nieokreślony i nie do opanowania, jest wyczerpujący, a owa niejednolitość wrażeń nie podlega żadnej kontroli: nie zależy od dnia, pogody, sytuacji, jest różna u różnych osób. Przewlekłe bóle nowotworowe są znacznym obciążeniem w chorobie. Określa się, że co trzeci pacjent odczuwa ból już w chwili postawienia rozpoznania (pięćdziesiąt jeden procent). Osiemdziesiąt do dziewięćdziesięciu procent pacjentów ma silne dolegliwości bólowe, o sile nieznanej dotąd pacjentowi, w późnym okresie choroby (siedemdziesiąt pięć procent). W szczegółowym definiowaniu bólu ważna jest diagnoza – jaki charakter ma ból, jakie może być jego pochodzenie. Wyróżniamy, jeśli chodzi o charakter, natężenie: 

  1. nocyceptywne (spowodowane drażnieniem receptorów bólowych w tkankach: somatyczne – naciekanie tkanek miękkich, owrzodzenia, bóle kostne, trzewne, z ucisku nerwu) 
  2. neuropatyczne (ośrodkowe i obwodowe spowodowane  uszkodzeniem struktur układu nerwowego- hipoalgezja, hiperalgezja, deficyty ruchowe, allodynia). 

Natomiast ze względu na przyczynę bóle nowotworowe dzielimy na: 

1. bóle spowodowane bezpośrednim – mechanicznym – wpływem nowotworu: rozrastaniem się guza nowotworowego, uciskiem na sąsiednie narządy, ucisk i drażnienie mechaniczne nerwów czuciowych okolicy guza, naciekanie okolicznych struktur, 

2. bóle spowodowane toksycznym wpływem nowotworu na organizm: tworzenie się czynników prozapalnych, toksyn, 

3. bóle spowodowane przerzutami nowotworowymi: do kości (bóle kostne), skóry (przewlekłe owrzodzenia skóry), narządów miąższowych (powiększenie wątroby), mózgu (bóle głowy w wyniku wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego), 

4. bóle w wyniku wyniszczenia nowotworowego i jego powikłań: niegojące się odleżyny, zaparcia, zapalenia błon śluzowych przewodu pokarmowego, przewlekłe unieruchomienie, 

5. bóle mięśniowe, obrzęki limfatyczne, niedokrwienie kończyn, 

6. bóle w bezpośrednim okresie pooperacyjnym: po chirurgicznym leczeniu nowotworu (profesor Krystyna do Walden – Gałuszko zwraca uwagę na to, że ów ból może stać się predykatorem pamięci bólu przewlekłego), 

7. ból w odległym okresie pooperacyjnym: przetrwałe bóle okolicy blizny, zwłóknienia tkanek po wielokrotnych zabiegach w tej samej okolicy, bóle powodujące upośledzenie przechodzenia treści jelitowej na tle zrostów pooperacyjnych, 

8. bóle fantomowe: po amputacjach, lokalizowane w utraconym narządzie, 

9.  bóle będące skutkiem leczenia przeciwnowotworowego i jego powikłań: na przykład chemioterapii (uszkodzenie nerwów obwodowych, zapalenie błon śluzowych, zespoły bólowe w przebiegu infekcji na skutek obniżenia odporności – na przykład zespół bólowy w przebiegu półpaśca) bądź radioterapii (uszkodzenie skóry w odpowiedzi na promieniowanie, zwłóknienia tkanek uszkadzające nerwy, popromienne uszkodzenie błon śluzowych na przykład odbytnicy), 

10. bóle tzw. „koincydencyjne”: niezwiązane z nowotworem, jego wpływem na organizm ani też przebytym leczeniem, towarzyszące chorym z chorobą nowotworową w związku z innymi obciążeniami. Ilość rodzajów bólu, konieczność rozróżnienia ich mogą być przytłaczające. 

Ale zanim rozpocznie się poszukiwanie skutecznych metod radzenia sobie z nimi warto uświadomić sobie z czego może wynikać siła odczuwania doznań bólowych. Czynniki wpływającymi na odczuwanie bólu są z pewnością: osobowość (osoby doświadczające bólu przewlekłego w MMPI wysokie wskaźniki histerii, hipochondrii, depresji), zmiana hierarchii wartości (ból, choroba a zdrowie), ocena znaczenia bólu (mastektomia a rekonstrukcja piersi), poczucie samoskuteczności i kontroli, dotychczasowe i aktualne doświadczenia, nastawienie psychiczne, stan emocjonalny (lęk, gniew, brak motywacji wpływają na próg bólowy – największe natężenie dolegliwości, które pacjent uważa za możliwe do zniesienia), poziom stresu, wpływ kultury czy środowiska. 

Jak już wiadomo jakie czynniki mogą mieć wpływ na odczuwanie, dobrze też zapamiętać pewną zależność: niestety do bólu można się przyzwyczaić, a wraz z ilością wywołujących ból zabiegów, postępów choroby jego odczuwanie zamiast maleć, wzrasta! Stąd bardzo istotna jest, diagnoza bólu, tak jak każdej innej choroby przewlekłej, może być ona jednak procesem długotrwałym. A indywidualny i subiektywny charakter bólu przewlekłego sprawia, że jego obiektywna ocena jest niemożliwa. Dlatego jeżeli nie jest się w stanie obiektywnie opisać bólu, należy zrobić to poprzez przedstawienie jego konkretnych symptomów. Zatem przygotowując się do rozmowy ze specjalistą warto mieć na uwadze protokół SOCRATES (słowo będące akronimem przypominające dzięki literom je tworzącym na co zwrócić uwagę, aby nie pominąć ważnych składników charakteryzujących ból), dzięki któremu będzie można opowiedzieć o bólu poprzez wymienienie jego najistotniejszych oznak.  I tak:

Site? Central? (miejsce, w którym odczuwany jest ból), 

Onset? Sudden? (kiedy pojawił się ból – czy był narastający czy nagły), 

Character (jaki jest  charakter bólu, na przykład: kłujący, pulsujący, tępy, przeszywający), 

Radiation (promieniowanie bólu na inne obszary ciała), 

Associations (objawy towarzyszące, na przykład:  nudności, duszność, zawroty głowy ) 

Timing, duration (czas pojawienia się bólu, okres trwania bólu),

Exacerbating factors (czynniki zaostrzające, na przykład: wysiłek, oddychanie lub ruch, zmiana pozycji), 

Severity (stopień nasilenia w skali od zera do dziesięciu, gdzie zero to brak bólu, a dziesięć to ból nie do wytrzymania).

Diagnoza bólu oparta powinna być o dwa elementy: opis osoby, która go doświadcza oraz opis obserwacji zachowania owej osoby, opis przejawów doznań bólowych wykonany przez specjalistę. Drugi element zawiera obserwacje postawy ciała, zarówno w pozycji stojącej, jak
i siedzącej oraz sposób poruszania się, które dają lekarzowi wiele wskazówek na temat samopoczucia osoby cierpiącej z powodu bólu. Należy pamiętać też, że lekarz ma świadomość, że osoby z bólem przewlekłym nie muszą na pierwszy rzut oka wyglądać na chore. Na diagnozę pacjenta składają się zatem wywiad, obserwacja oraz badanie lekarskie (na przykład: badanie zakresu ruchu), a czasami również obrazowanie (na przykład: zdjęcie rentgenowskie). Po przeprowadzeniu wywiadu specjalista może mieć pewne podejrzenia dotyczące tego, co jest przyczyną bólu. Celem badania jest głównie potwierdzenie przypuszczeń lekarza. Skalami pomocnymi w określaniu bólu są klasyczne modele oceny takie jak skala numeryczna – 0-10, skala słowna, wizualno-analogowa- VAS) oraz  Kwestionariusz Melzacka (arkusz oceny doznań bólowych), na który składają się: lista przymiotników, stopniowalne określenia (na przykład: niepokojący, straszny), lista objawów towarzyszących i określenie ich intensywności (mdłości, bezsenność, utrata apetytu, ograniczenie aktywności), schemat postaci ludzkiej – zaznaczenie intensywności odczucia bólu i lokalizacji bólu (można przyjrzeć się owemu kwestionariuszowi na http://pokonajbol.pl/assets/melzack.pdf).

Kiedy już odnajdzie się przyczynę bólu, określi się jego rodzaj i towarzyszące mu, mające silny wpływ na niego czynniki warto nauczyć się radzenia sobie z nim. Po pierwsze poprzez wiedzę na temat konstruowanie strategii terapii polegające na regularnym przyjmowaniu leków, stosowaniu dodatkowych dawek, zmianie dotychczasowych leków na silniejsze, gdy poprzednie, słabsze przestają działać, kojarzeniu leków przeciwbólowych z lekami nasilającymi efekt, działającymi przyczynowo lub zmniejszającymi efekty uboczne leczenia, po drugie dzięki stosowaniu pewnych zasad: pozostaniu aktywnym, regularnemu wykonywaniu ćwiczeń fizycznych czy nawet korzystanie z rehabilitacji dostosowanej do potrzeb pacjenta i ukierunkowanej na działanie przeciwbólowe, odpowiedniej regulacji oddechu, stosowaniu technik relaksacyjnych oraz dbaniu o dobre, bliskie relacje z ludźmi, korzystaniu w razie potrzeb z pomocy specjalistów, zarówno przez pacjenta, jak i przez jego otoczenie (również psychoonkologów). 

Na zakończenie zamiast podsumowania trzeba powiedzieć, że korzystanie z powyższych wskazówek może okazać się nie tylko pomocne, ale i niezbędne, bo:  ból nie czyni człowieka dojrzalszym, szlachetniejszym, lepszym czy silniejszym, a skuteczne radzenie sobie z nim daje możliwość dobrego życia mimo choroby.

Źródła:

Schwob, M.: Ból. Katowice 1999.

Kostarczyk, E.: Neuropsychologia bólu. Poznań 2003.

Shone, N.: Jak skutecznie walczyć z bólem. Warszawa 1996.

Hilgier, M.: O bólu do bólu. Niedokończona rozmowa. Warszawa 2008.

Kujawska-Tenner, J., Łuczak, J., Okupny, M., Kotlińska, A., Dangel, T.: Zwalczanie bólów nowotworowych. Warszawa 1994.

Saint-Maurice, C., Muller, A., Meynadier, J.: Ból. Diagnostyka, leczenie, prewencja. Warszawa 1998.

Kozłowski, A.: Przezwyciężyć ból. Warszawa 2000.

Markowska, M.: Ból nowotworowy- jak z nim walczyć? Magazyn Pielęgniarki i Położnej, 07-08/2017.

Dawne koncepcje bólu

file:///C:/Users/Admin/Downloads/29622-35677-1-PB.pdf

https://jms.ump.edu.pl/uploads/2011/1/16_1_80_2011.pdf

file:///C:/Users/Admin/Downloads/PL_Art_14357-1%20(1).pdf

https://www.termedia.pl/Farmakologiczne-leczenie-bolu-przewleklego,8,14357,1,0.html

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 16 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

O DYSKRYMINACJI ZE WZGLĘDU NA PŁEĆ

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„O DYSKRYMINACJI ZE WZGLĘDU NA PŁEĆ”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

Dyskryminacja ze względu na płeć to nierówne traktowanie kobiet lub mężczyzn ze względu na ich przynależność do danej płci, które nie jest uzasadnione obiektywnymi przesłankami. Dyskryminacja ze względu na płeć ma też miejsce w sytuacji, w której kobiety dyskryminują inne kobiety, a mężczyźni dyskryminują innych mężczyzn.

Z dyskryminacją bezpośrednią ze względu na płeć mamy do czynienia wtedy, gdy kobieta lub mężczyzna jest traktowana/y mniej korzystnie ze względu na swoją płeć niż jest, była lub byłaby traktowana inna osoba, o odmiennej płci, w porównywalnej sytuacji.

Dyskryminacja pośrednia natomiast polega na tym, że na skutek pozornie neutralnego postanowienia, zastosowanego kryterium lub podjętego działania występują lub mogłyby wystąpić niekorzystne dysproporcje lub szczególnie niekorzystna sytuacja dla kobiety lub mężczyzny ze względu na przynależność do określonej płci, chyba że postanowienie, kryterium lub działanie jest obiektywnie uzasadnione ze względu na zgodny z prawem cel, który ma być osiągnięty, a środki służące osiągnięciu tego celu są właściwe i konieczne.

Przejawem dyskryminacji ze względu na płeć jest również utrwalanie stereotypów dotyczących społecznych i kulturowych wzorców zachowania mężczyzn i kobiet, opierających się na przekonaniu o niższości lub wyższości jednej z płci.

Przykłady dyskryminacji ze względu na płeć:

  • stosowanie wobec kobiet przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej, motywowane przekonaniem o niższości tej płci,
  • ograniczenia w dostępie do awansu zawodowego, nieuzasadnione różnicowanie wynagrodzeń za pracę jednakowej wartości ze względu na płeć (np. w związku
    z urlopem macierzyńskim lub ojcowskim),
  • utrwalanie stereotypowych wizerunków kobiet i mężczyzn w reklamach.

Trzeba podkreślić, że zasada równości kobiet i mężczyzn zawarta jest w art.33. Konstytucji RP:

  1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
  2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia
    i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.

Również Kodeks Pracy w artykule 11.2 stanowi, że pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków; dotyczy to w szczególności równego traktowania mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu.

Dyskryminacja ze względu na płeć nosi miano seksizmu. Seksizm może dotknąć każdego,
ale dotyka przede wszystkim kobiety i dziewczęta. Jest to związane z rolami i stereotypami związanymi z płcią i może obejmować przekonanie, że jedna płeć jest z natury lepsza od drugiej. Skrajny seksizm może sprzyjać molestowaniu seksualnemu, gwałtowi i innym formom przemocy seksualnej.

Wydaje się, że zasadnicze znaczenie, które leży u podstaw seksizmu mają stereotypy. Stereotypy płci to przekonania na temat cech i zachowań kobiet i mężczyzn. Badania empiryczne wykazały szeroko rozpowszechnione przekonania kulturowe, że mężczyźni są bardziej cenieni społecznie i bardziej kompetentni w wielu dziedzinach niż kobiety. Stąd też przejawy i skutki seksizmu dostrzegalne są w wielu sferach życia.

Seksizm zawodowy odnosi się do dyskryminujących praktyk, oświadczeń lub działań ze względu na płeć danej osoby ,występujących w miejscu pracy. Jedną z form seksizmu zawodowego jest dyskryminacja płacowa . W 2008 r. Organizacja Współpracy Gospodarczej
i Rozwoju (OECD) stwierdziła, że ​​chociaż wskaźniki zatrudnienia kobiet wzrosły, a różnice
w zatrudnieniu i płacach kobiet i mężczyzn niemal wszędzie się zmniejszyły, kobiety nadal mają średnio o 20% mniejsze szanse na zatrudnienie i o 17% mniej na stosowne wynagrodzenie niż mężczyźni.

Dyskryminacja płacowa. Joanna Tomaszewska wskazuje, że według przepisów Kodeksu pracy pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za prace
o jednakowej wartości, czyli takie, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych oraz porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku. Te ustalenia dotyczą wszystkich składników wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę
i charakter, a także innych świadczeń związanych z pracą, przyznawanych pracownikom
w formie pieniężnej lub innej. Jednak, jak pokazują dane statystyczne, kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni zajmujący takie same lub porównywalne stanowiska. Czasami różnica dotyczy samej płacy zasadniczej, częściej jednak dyskryminacja płacowa nie jest aż tak oczywista –
 – kobiety i mężczyźni są zatrudniani na formalnie odmiennych stanowiskach, choć ich kompetencje i zakres obowiązków są bardzo podobne. Dyskryminacja przejawia się także
w wyższych premiach i dodatkach motywacyjnych oraz nierównym dostępie do zadań dodatkowo płatnych (takich jak nadgodziny). Średnie wynagrodzenie kobiet jest ok. 22% niższe niż wynagrodzenie mężczyzn. W najlepiej zarabiającej kategorii, którą stanowią „parlamentarzyści, wyżsi urzędnicy i kierownicy”, ta różnica wynosi 33%, a w kategorii „specjaliści”, w której zatrudniony jest największy odsetek (24%) pracujących kobiet – aż 36%.

Seksizm oparty na wadze. Badania przeprowadzone w 2009 roku wykazały, że nadwaga szkodzi rozwojowi kariery zawodowej kobiet, ale nie stanowi żadnej bariery dla mężczyzn. Kobiety z nadwagą były znacząco niedostatecznie reprezentowane wśród szefów firm
i stanowiły od 5 do 22% kobiet na stanowiskach dyrektorskich. Jednakże odsetek dyrektorów generalnych płci męskiej z nadwagą wahał się od 45% do 61%, co oznacza nadreprezentację mężczyzn z nadwagą. Stwierdzono, że efekt szklanego sufitu na awans kobiet może odzwierciedlać nie tylko ogólne negatywne stereotypy na temat kompetencji kobiet, ale także stereotypy dotyczące wagi, które skutkują stosowaniem wobec kobiet bardziej rygorystycznych standardów wyglądu.

Przemoc domowa. Istnieje wiele międzykulturowych dowodów na to, że przemocy domowej dopuszczają się głównie mężczyźni wobec kobiet.  Ponadto istnieje powszechna zgoda co do tego, że kobiety częściej są ofiarami poważnych form przemocy i są bardziej narażone na zranienie ze strony partnera stosującego przemoc. Organizacja Narodów Zjednoczonych uznaje przemoc domową za formę przemocy ze względu na płeć , którą opisuje jako naruszenie praw człowieka i skutek seksizmu.

Przemoc domowa jest tolerowana, a nawet prawnie akceptowana w wielu częściach świata. Na przykład w 2010 roku Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich orzekł, że mężczyzna ma prawo zastosować dyscyplinę fizyczną wobec swojej żony i dzieci, jeśli nie pozostawi widocznych śladów. 

Zabójstwa honorowe to kolejna forma przemocy domowej praktykowana w wielu częściach świata, a ich ofiarami są głównie kobiety. Do zabójstw honorowych może dojść w wyniku odmowy zawarcia zaaranżowanego małżeństwa, utrzymywania związku, którego krewni nie akceptują, seksu pozamałżeńskiego, bycia ofiarą gwałtu, ubioru postrzeganego jako nieodpowiedni. Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości stwierdza, że ​​„przestępstwa honorowe, w tym zabójstwa, są jedną z najstarszych w historii form przemocy ze względu na płeć”. 

Edukacja. Kobiety tradycyjnie miały ograniczony dostęp do szkolnictwa wyższego.
W przeszłości kobiety przyjmowane na studia wyższe były zachęcane do wybierania kierunków mniej naukowych; studiowanie literatury angielskiej w amerykańskich i brytyjskich szkołach wyższych i uniwersytetach zostało ustanowione jako dziedzina uważana za odpowiednią dla „niższych intelektualnie” kobiet.

Specjalizacje edukacyjne w szkolnictwie wyższym powodują i utrwalają nierówność między mężczyznami i kobietami. Rozbieżności utrzymują się szczególnie w informatyce, gdzie w USA kobiety uzyskały jedynie 21% stopni licencjackich, oraz w inżynierii, gdzie w 2008 r. kobiety uzyskały jedynie 19% stopni naukowych. Tylko jeden na pięć doktoratów z fizyki w USA przyznawanych jest kobietom, a tylko około połowa tych kobiet to Amerykanki. Spośród wszystkich profesorów fizyki w kraju tylko 14% to kobiety. 

Na świecie poziom umiejętności czytania i pisania jest niższy w przypadku kobiet niż mężczyzn. Dane z The World Factbook pokazują, że 79,7% kobiet potrafi czytać i pisać, w porównaniu
z 88,6% mężczyzn (w wieku 15 lat i więcej). W niektórych częściach świata dziewczęta są
w dalszym ciągu wykluczane z właściwej edukacji publicznej lub prywatnej. W niektórych częściach Afganistanu dziewczęta uczęszczające do szkoły spotykają się z poważną przemocą ze strony niektórych członków społeczności lokalnych i grup religijnych. szacunków ONZ z 2010 r. jedynie w Afganistanie, Pakistanie i Jemenie liczba dziewcząt w szkole na 100 chłopców wynosiła mniej niż 90. 

Możliwości edukacyjne i wyniki kobiet na Zachodzie znacznie się poprawiły. Od 1991 r. odsetek kobiet zapisanych na studia w Stanach Zjednoczonych przewyższa wskaźnik zapisów mężczyzn, a różnica z biegiem czasu się pogłębia. W 2007 r. kobiety stanowiły większość – 54% – z 10,8 miliona studentów uczelni wyższych zapisanych w Stanach Zjednoczonych. 

Nie sposób przy tej okazji nie dokonać przeglądu skrajnych, drastycznych form dyskryminacji kobiet.

Okaleczania żeńskich narządów płciowych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) definiuje okaleczanie żeńskich narządów płciowych jako „wszelkie procedury polegające na częściowym lub całkowitym usunięciu zewnętrznych żeńskich narządów płciowych lub innym uszkodzeniu żeńskich narządów płciowych z powodów innych niż medyczne”. WHO stwierdza dalej: „Praktyka ta nie przynosi korzyści zdrowotnych dziewczętom i kobietom i może powodować poważne krwawienie i problemy z oddawaniem moczu, a później cysty, infekcje, a także powikłania porodowe i zwiększone ryzyko śmierci noworodków”. Jest to „uznawane na arenie międzynarodowej za naruszenie praw człowieka dziewcząt i kobiet” i „stanowi skrajną formę dyskryminacji kobiet”. Parlament Europejski stwierdził w rezolucji z 2014 r., że praktyka ta „wyraźnie jest sprzeczna z leżącą u podstaw Europy wartością równości kobiet i mężczyzn
i podtrzymuje wartości, zgodnie z którymi kobiety są postrzegane jako przedmioty mężczyzn”.

Dzieciobójstwo kobiet i przymusowa sterylizacja. Dzieciobójstwo kobiet to zabijanie nowonarodzonych dzieci płci żeńskiej, natomiast aborcja selektywna kobiet to przerwanie ciąży ze względu na płeć płodu żeńską. Dzieciobójstwa kobiet są częstsze niż dzieciobójstwa mężczyzn i są szczególnie powszechne w Azji Południowej, w krajach takich jak Chiny, Indie i Pakistan.

Aborcja selektywna ze względu na płeć polega na przerwaniu ciąży w oparciu o przewidywaną płeć dziecka. Aborcja płodów żeńskich jest najczęstsza na obszarach, gdzie kultura przedkłada dzieci płci męskiej nad kobiety, takich jak części Azji Wschodniej i Południowej (Chiny, Indie, Korea), Kaukaz (Azerbejdżan, Armenia i Gruzja) oraz Bałkany Zachodnie (Albania, Macedonia, Czarnogóra, Kosowo). Jednym z powodów tej preferencji jest to, że mężczyźni są postrzegani jako osoby generujące większe dochody niż kobiety. W ciągu ostatniej dekady tendencja ta stale narastała i może w przyszłości skutkować niedoborem kobiet.

Przymusowa sterylizacja i przymusowa aborcja są również formami przemocy ze względu na płeć. Przymusowa sterylizacja była praktykowana w pierwszej połowie XX wieku w wielu krajach zachodnich i istnieją doniesienia o tym, że praktyka ta jest obecnie stosowana w niektórych krajach, takich jak Uzbekistan i Chiny.  

W Chinach politykę jednego dziecka powiązaną z niskim statusem kobiet uznano za odpowiedzialną za wiele nadużyć, takich jak dzieciobójstwo kobiet, aborcja selektywna ze względu na płeć, porzucanie dziewczynek, przymusowa aborcja i przymusowa sterylizacja.

W Indiach zwyczaj posagu jest silnie powiązany z dzieciobójstwem kobiet, aborcją selektywną ze względu na płeć, porzucaniem i złym traktowaniem dziewcząt. Takie praktyki są szczególnie obecne w północno-zachodniej części kraju: Kaszmirze, Pendżabie i Delhi.

Gwałt małżeński i gwałt wojenny. Kryminalizacja gwałtu małżeńskiego nastąpiła niedawno
i miała miejsce w ciągu ostatnich kilku dekad; w wielu krajach jest to nadal legalne. Kilka krajów Europy Wschodniej i Skandynawii przed 1970 rokiem uznało gwałt małżeński za nielegalny; inne kraje europejskie i niektóre kraje anglojęzyczne poza Europą zakazały tego później, głównie w latach 80. i 90. Niektóre kraje zakazały tego w pierwszej dekadzie XXI wieku.  WHO podaje, że: „Małżeństwo jest często wykorzystywane do legitymizacji szeregu form przemocy seksualnej wobec kobiet. Zwyczaj wydawania za mąż małych dzieci, zwłaszcza dziewcząt, występuje w wielu częściach świata. Praktyka ta – legalna w  wielu krajach – jest formą przemocy seksualnej, ponieważ dzieci, których to dotyczy, nie są w stanie wyrazić ani odmówić zgody”.  W krajach, w których rozpusta i cudzołóstwo są nielegalne, ofiary gwałtu mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Seksizm przejawia się też w przestępstwie gwałtu na kobietach cywilnych i żołnierzach, którego dopuszczają się żołnierze, kombatanci lub osoby cywilne podczas konfliktu zbrojnego, wojny lub okupacji wojskowej. Wynika to z długiej tradycji postrzegania kobiet jako łupu seksualnego.

Jak widzimy, katalog możliwych form dyskryminacji ze względu na płeć jest długi i niestety nie zamknięty. Kluczowe wydaje się więc globalne podejmowanie prób przeciwdziałania temu zjawisku.

Źródła:

Joanna Tomaszewska, Dyskryminacja ze względu na płeć. W: Dyskryminacja ze względu na płeć i jej przeciwdziałanie. Warszawa 2004

Małgorzata Musiał, Równe traktowanie. Przepisy prawa obowiązujące w Polsce. Poznań 2023

https://en.wikipedia.org/wiki/Sexism 

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/dyskryminacja-ze-wzgledu-na-plec 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 16 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

JAK ROZPOZNAĆ MOBBERA

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„JAK ROZPOZNAĆ MOBBERA”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

Mobbing objawiać się może w różny sposób – nie zawsze przez kojarzone z nim krzyki czy wybuchy złości. Czasami mobber może używać innych instrumentów jak: intrygi, podkopywanie pewności siebie lub autorytetu swojej ofiary, czy nawet kampanie oszczerstw.

Mobber może mieć różne twarze, bo czasem jest to osoba o wybujałym ego i zbyt wysokim mniemaniu o sobie, a czasem jest to ktoś, kto ma niskie poczucie własnej wartości, ale jest ambitny i dumny, co powoduje u niego ciągły strach przed zdemaskowaniem faktu, że nie zasługuje on na powierzone mu stanowisko lub pozycję w grupie.

Mobber często boi się utraty autorytetu i posłuchu, przez co musi pokazywać innym, że należy czuć przed nim respekt albo strach. Może to być też typ wystraszonego, ale solidnego i pracowitego ucznia, który był często krzywdzony w dzieciństwie i teraz chce udowodnić całemu światu swoją wartość.

Zdarzają się też mobberzy, którzy mają niewystarczające kwalifikacje do pełnienia swoich funkcji i ich jedynym sposobem na wykazanie się i uzasadnienie swojej pozycji jest wytworzenie atmosfery strachu.

Mobber o naturze tyrana jest szczególnie patologicznym przypadkiem: pozbawiony empatii, traktujący ludzi podległych sobie jak marionetki, pomiatający nimi, lekceważący ich i zupełnie nieliczący się z ich uczuciami. Mobberem najczęściej jest przełożony, ale zdarza się, że jest nim współpracownik na równorzędnym stanowisku, kolega czy koleżanka. 

Mobber inaczej zachowuje się wobec podwładnych a inaczej wobec przełożonych i osób postronnych. Jest okrutny tylko dla tych, którzy podlegają jego władzy, dla pozostałych ludzi może być bardzo miły, uczynny, może tryskać humorem i udawać nawet skromność.

Dla osób, które są wyżej od niego, jest często służalczy, obłudnie miły i wyrachowany. Częste są przypadki, że szefowie mobbera nie mają pojęcia o tym, że  gnębi on swoich pracowników i że skrywa w sobie wyjątkowo negatywne cechy charakteru.

Literatura podaje różne typologie mobberów. Przyjrzyjmy się niektórym z nich.

Część badaczy wskazuje na trzy podstawowe archetypy mobberów: „krzykacz”, „mobber schematyczny” i „intrygant”. Pierwszy działa pod wpływem emocji, a jego mobbing przejawia się w krzykach i wybuchach. Drugi natomiast woli działać „na zimno”. W jego repertuarze znajdują się często makiaweliczne intrygi, mające na celu upokorzenie tego, kogo obierze na cel. Trzeci z kolei ma cechy dwóch pozostałych. Może skrywać się za maską otwartego kolegi chętnego do pomocy.

Działanie mobbera zawsze jest zgodne z pewną logiką, natomiast samo zachowanie wobec osoby mobbingowanej przyjmuje formę realizacji z góry założonego planu. Biorąc pod uwagę mobbing pionowy, czyli przełożony – podwładny, motywem takich działań może być zazdrość przełożonego o wysoką jakość pracy, talent pracownika. Mówiąc inaczej – widzi w nim konkurencję. Zazdrość to jedna z powszechnych przyczyny mobbingu, zarówno pionowym jak i poziomym, między współpracownikami.

Mobber, który atakuje swojego współpracownika, chce podnieść własne poczucie wartości. Wskazuje się, że to właśnie samoocena może być kluczem do zrozumienia postaw mobbera.

Będąc istotami społecznymi, mamy tendencję do porównywania się z innymi. Jeśli porównanie wypada z korzyścią dla nas, wówczas jesteśmy zadowoleni. Jeśli jednak jest odwrotnie, to sprawa może się skomplikować. Ten negatywny wynik porównań z innymi osobami na jednostki może działać mobilizująco, natomiast niektórzy chcą zdeprecjonować wynik osoby, z którą się porównywali. Mobbing skierowany na osoby, które odnoszą sukces, jest jedną ze strategii mobbera. Umniejszanie sukcesów współpracowników może być jedną z korzyści psychologicznej dla mobbera.

Niektórzy mobberzy mają skłonność do obwiniania innych osób za swoje niepowodzenia. W psychologii mówi się o tzw. ruminacji, czyli rozpamiętywaniu nieprzyjemnych zdarzeń. Ciągłe powracanie myślami do swoich porażek podtrzymuje chęć zemsty, a także zdegradowania osoby, którą mobber uznał za sprawcę własnego niepowodzenia. Taka skłonność może być także powodem agresji wymierzonej we współpracownika. W oczach mobbera osoba prześladowana sama jest odpowiedzialna za takie traktowanie. Ataki są postrzegane przez mobbera jako następstwo zachowania ofiary. Jeśli w roli mobbera znajduje się przełożony, wówczas wykorzystuje on swoją władze, aby w grupie umocnić przekonanie o tym, że to ofiara przyczyniła się do takiego jej traktowania.

Mobberzy, którzy nie są przełożonymi, do swoich działań potrzebują tzw. cichej zgody grupy. W niektórych przypadkach zgoda to wynik strachu przed mobberem albo odwrotnie – podziwiania jego siły i stanowczości. Mobberami mogą być osoby, które są bardzo cenione przez przełożonych i współpracowników. Osoba atakująca innych, która może pochwalić się silnym charakterem, wzbudza respekt otoczenia. Sytuacje te można zaobserwować w miejscach pracy, w których nieobcy jest twardy styl bycia, a asertywność jest mylona z agresją. Mobber może wykorzystywać to, że jest w uprzywilejowanej pozycji, więc narzuca grupie swój styl komunikacji.

Empatia to jeden z mechanizmów, który powstrzymuje agresję. U mobbera jednak empatia może nie wystąpić – ofiara długo cierpi w milczeniu, maskuje swoje prawdziwe uczucia, które wynikają z mobbingowania jej. Mobber jest skupiony na swoich działaniach i celach, dlatego nie widzi cierpienia ofiary.  Widoczne oznaki cierpienia ofiary nie są dla mobbera sygnałem, że należy zaprzestać agresywnego zachowania. W niektórych sytuacjach to sam mobber oskarża ofiarę o mobbing. O dramatycznych skutkach mobbingu można mówić wówczas, kiedy ofiara zaczyna być postrzegana jako osoba winna mobbingu przez współpracowników. Wówczas pojawia się odrzucenie i izolacja.

Problem mobbera to również trudności z bezstronnym spojrzeniem na własne zachowanie. Wierzą bowiem, że za taki stan rzeczy odpowiada sama ofiara. Mobber nie ma zdolności do tego, aby spojrzeć na sytuację z perspektywy ofiary. Nieumiejętność ta jest zarówno skutkiem jak i przyczyną ataków. Działanie mobbera nastawione jest na to, aby perspektywa ofiary stała się nieistotna dla innych. Eliminuje on ofiarę mobbingu z wymiany komunikacji, co skutkuje tym, że jej sposób postrzegania całej sytuacji jest nieważny.

Przyczyną działań mobbingowych ze strony mobbera nie zawsze jest chęć podniesienia samooceny. Terror psychologiczny, który jest stosowany wobec jednej bądź kilku osób może również wynikać z mikropolityki organizacji, czyli zespołu działań, które mają na celu zrealizowanie własnych interesów np. uzyskanie nagrody pieniężnej, wyższego stanowiska, cennych informacji, nawiązanie kontaktów z wpływową osobą. Mikropolityką jest szczególnie powszechna tam, gdzie nie ma otwartej komunikacji. Mikropolityka to dbałość o własne interesy przy jednoczesnym naruszeniu norm społecznych. Do mikropolityki prowadzonej przez mobbera można zaliczyć nieetyczne gry oraz manipulację.

Mobbing o podłożu mikropolitycznym przybiera dwie formy:

  • wówczas, kiedy ofiara w jakiś sposób utrudnia osiągnięcie celu przez mobbera,
  • gdy ofiara dobrze sprawdzi się w roli kozła ofiarnego, na którego można zrzucić odpowiedzialność za błędy.

W pierwszym przypadku celem mobbera jest pozbycie się ofiary z organizacji. Osoby poddane mobbingowi często same rezygnują z pracy w danej organizacji.

Drugi przypadek to maskowanie własnych błędów i zrzucenie odpowiedzialności na osobę mobbingowaną. Zdyskredytowanie osoby na oczach innych pracowników miało ich przekonać do słuszności działań podejmowanych przez mobbera. Podobnie działa także chęć poprawienia własnego wizerunku kosztem mobbingowanej ofiary.

Mikropolityka może prowadzić również do intryg, manipulacji, plotkowania i innego rodzaju nieetycznych zachowań względem innego pracownika. Jednak istotą podejmowanych działań jest chęć wykorzystania innych osób do osiągnięcia własnych celów.

Osoby, które posiadają skłonność do irytacji, mogą reagować impulsywnie lub nieuprzejmie. Osoby te mogą również zachowywać się agresywnie, jeśli inna osoba nie podziela ich zdania czy postawy. Nie jest to jednak warunek wystarczający do tego, aby pojawił się mobbing. Inna cecha, która sprzyja agresywnym zachowaniom jest podatność emocjonalna. Oznacza ona intensywniejsze przeżywanie emocji takich jak: dyskomfort, bezradność. Osoby, które są podatne emocjonalnie częściej mogą być mobberami. Poczucie krzywdy może stać się powodem, przez który osoba ta wymierzy swoje nieetyczne działania w inną osobę.

Powszechnym motywem agresji mobbera jest źle pojęta władza. Mobber może używać w nieodpowiedni sposób swojej władzy, aby zdyskredytować osobę, która zajmuje pewne stanowisko. Mobber może łatwo popadać w irytację, a dodatkowo przedmiotowo traktować swoich pracowników bądź współpracowników.

Mobberzy zwykle nie są dobrymi pracownikami. Wymagając od wszystkich wkoło wyrabiania wygórowanych norm, sami zawalają terminy, mylą się, spóźniają na spotkania albo w ogóle nie przychodzą. Krótko mówiąc, już dawno powinni wylecieć z pracy. Jednak ponieważ są pracodawcami, wszystko to uchodzi im na sucho. Co więcej, będą zbierać publiczne pochwały za działalność organizacji. To najlepszy dowód na systemową nierówność jako przyczynę powszechności mobbingu. Zdarzają się też inne typy: szefowie i szefowe, którzy sami się przepracowują i oczekują tego samego od swoich pracowników. Albo tacy, którzy uważają, że zatrudnione osoby mają obowiązek być gotowe do pracy o każdej porze dnia i nocy, także
w święta lub w czasie urlopu.

Sarkazm to zachowanie z repertuaru pasywno-agresywnych, ale w komunikacji mobbera może pojawić się i „zwykła” agresja. Każdemu może się zdarzyć mówienie podniesionym tonem
w stanie emocjonalnego wzburzenia, każdemu mogą popłynąć łzy – problem zaczyna się wtedy, gdy są to metody systematycznie stosowane w sytuacjach, gdzie potrzebna jest wymiana opinii, przegadanie alternatywnych pomysłów czy podjęcie trudnej decyzji i wzięcie na siebie odpowiedzialności za nią.

W miejscu, gdzie zarządza się przez terror psychiczny, prawie na pewno jest problem
z dostępem do zasobów niezbędnych do wykonywania zadań. Czasem te zasoby są, ale brakuje procedury ich wykorzystania, więc nie wiesz, co wolno ci zrobić. Może chodzić o utrudniony dostęp do funduszy (nie ma ustalonego budżetu na realizowanie działań albo każdy najmniejszy wydatek musi zostać zatwierdzony przez najwyższe czynniki), do baz danych, kontaktów, ale też do szkoleń. Chaos organizacyjny i utrzymywanie ludzi w niepewności daje szefowi pełnię władzy, dzięki czemu może ręcznie zarządzać niekomfortową sytuacją. Na przykład pozwala mu terroryzować jednych pracowników, a faworyzować innych – bo terror psychiczny może dotyczyć całego zespołu, ale zwykle na celowniku jest kilka wybranych osób.

Zwykle też w otoczeniu mobbera jest jedna lub kilka osób, które są mu wierne. Mogą zajmować się tuszowaniem jego zachowań, mogą tylko wspierać go w poczuciu, że jest dobrym człowiekiem i postępuje słusznie, a wszystkie zarzuty są kalumniami.

Psychiczni terroryści, tyranizujący swoich pracowników, źle reagują nawet na odmienne poglądy, a co dopiero krytykę ich zachowań lub organizacji, którą zarządzają. Gdy podniesiesz kwestię toksycznej atmosfery czy innych problemów w pracy, to na pewno najważniejszą rzeczą, na której skupi się wtedy mobber, będzie forma tej wypowiedzi. Terrorysta będzie próbował odzyskać kontrolę nad przebiegiem wydarzeń i może wyznaczyć ci osobne spotkanie na porozmawianie o twoich zarzutach. W rozmowie szef skupi się na uświadomieniu ci, jak bardzo ranisz jego uczucia i jak bardzo twoje nieodpowiedzialne zachowanie naraża interes firmy. Ponieważ jest duża szansa, że jesteś osobą empatyczną, szczerze zaangażowaną w misję organizacji, będzie tobą manipulować, atakując tam, gdzie zaboli. Aby nie dopuścić do tej, czy podobnej sytuacji, warto poznać choćby najważniejsze motywy działania mobbera.

Źródła:

https://wizerunekkobiety.pl/mobber-charakterystyka-ofiara-mobbingu-cechy-co-to-jest-mobbing/

https://www.money.pl/gospodarka/3-typy-mobberow-po-takim-zachowaniu-natychmiast-rozpoznasz-ze-masz-z-nimi-do-czynienia-6831537350032064a.html

https://centrumprawapracy.pl/jak-rozpoznac-mobbera/

https://krytykapolityczna.pl/kraj/praca-w-ngo-jak-rozpoznac-mobbera-poradnik/

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 16 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

slot demo
https://jdih.menlhk.go.id/slot-gacor-online/
https://www.oceanic-saunas.eu/rtp-live/
https://majorzeman.eu/slot-demo/
https://www.psychopsy.com/toto-sgp/
https://www.oceanic-saunas.eu/slot-demo/
https://www.rioquente.com.br/slot-demo/
https://www.parcoursmetiers.tv/uploads/slot-demo/
https://chavancentre.org/slot-demo/
https://drift82.com/togelsgp/