HER2-LOW – nowy podtyp raka piersi.

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

 

„HER2-LOW – nowy podtyp raka piersi”

Autorka: Agnieszka Pacuła

 

HER2-LOW to niedawno wyodrębniony podtyp raka piersi, który jak się szacuje, występuje nawet u co drugiej pacjentki z tym nowotworem. Co istotne, wprowadzenie nowej podgrupy HER2-low niesie ze sobą nowe podejście do ich leczenia. Sprawdź, co powinnaś wiedzieć o HER2-low.

 

Rak piersi to najczęściej występujący nowotworem złośliwym u kobiet w Polsce – stanowi aż 25 procent wszystkich zachorowań na nowotwory rozpoznawane u kobiet. Diagnozę najczęściej słyszą kobiety w wieku 50-69 lat, ale w ostatnim czasie coraz częściej wykrywany jest u kobiet młodszych. Eksperci podkreślają, że im wcześniej ten nowotwór zostanie wykryty, tym pacjentka ma większe szanse na całkowite wyleczenie. Dlatego tak ważna jest profilaktyka – samobadanie piersi, regularne badania usg lub mammograficzne i nielekceważenie jakichkolwiek zmian w piersiach. 

 

Leczenie raka piersi może być radykalne, czyli istnieje możliwość wyleczenia z choroby lub paliatywne, gdy nie ma szansy na usunięcie raka z organizmu chorego (wtedy gdy obecne są przerzuty). Leczenie paliatywne nie wyklucza wieloletniego przeżycia.

 

Ważny podtyp raka piersi

Pacjentki na początku swojej ścieżki leczenia często nie zdają sobie sprawy, że wielkość i umiejscowienie guza to nie wszystko, co trzeba wiedzieć, by rozpocząć skuteczną terapię. Konieczne są również badania, które pozwolą określić podtyp nowotworu.

 

Raki piersi o podobnym obrazie morfologicznym (typie histologicznym) mogą różnić się przebiegiem. Eksperci obecnie przyjmują, że określenie „rak piersi” jest przede wszystkim nazwą lokalizacyjną, natomiast może oznaczać schorzenia o różnym przebiegu, rokowaniu i odpowiedzi na leczenie. Dlatego w leczeniu raka piersi bardzo istotne jest określenie jego biologicznego podtypu. 

 

W tym celu wykonuje się badanie immunohistochemiczne. Co trzeba o nim wiedzieć? Badanie immunohistochemiczne jest często wykorzystywane jw diagnostyce chorób nowotworowych. Nie tylko pozwala stwierdzić, czy mamy do czynienia z chorobą łagodną czy złośliwą, ale również określić określić immunofenotyp nowotworu czyli opisać cechy komórki poprzez określenie ekspresji konkretnych antygenów. Dzięki badaniu immunohistochemicznemu możemy określić także stopień zaawansowania nowotworu. W przypadku przerzutów to badanie pozwala wskazać ich źródło to znaczy określić pierwotne miejsce guza z którego się wywodzą.

 

Podstawowe cechy nowotworu, które są sprawdzane to:

  • ekspresja receptorów estrogenowych (ER) – mówi nam, ile receptorów dla estrogenów jest na powierzchni komórek nowotworu, nowotwór z odpowiednio wysoką ekspresją ER jest hormonozależny, więc do wzrostu potrzebuje estrogenów
  • ekspresja receptorów progesteronowych (PgR)- mówi nam, ile receptorów dla progesteronu jest na powierzchni komórek nowotworu, nowotwór z odpowiednią ekspresją PgR jest hormonozależny więc do wzrostu potrzebuje progesteronu
  • status HER2 – wysoka ekspresja HER2 wiąże się z bardziej dynamicznym i agresywnym przebiegiem raka piersi
  • ekspresja Ki-67 – pozwala na ocenę podziału komórek; szybki podział komórek nowotworowych oznacza bardziej agresywny przebieg choroby

 

W zależności jakie cechy nowotworu zostaną ustalone w badaniach, określany jest jeden z podtypów nowotworu:

  • luminalny A – ma dodatnią ekspresję receptorów estrogenowych i progesteronowych (PgR na poziomie więcej lub równe 20 procent), jednak nie ma ekspresji HER2, Ki-67 określa się na mniejsze niż 20 procent
  • luminalny B bez HER2 – ma dodatnią ekspresję receptorów estrogenowych i progesteronowych (mniejszą niż w luminalnym A, PgR na poziomie mniejszym niż 20 procent), natomiast nie ma ekspresji HER2, Ki-67 określa się na większe lub równe 20 procent
  • luminalny B z HER2 – ma dodatnią ekspresję receptorów estrogenowych i progesteronowych, dowolny poziom Ki-67 oraz ekspresję HER2
  • HER2+ nieluminalny – nie ma ekspresji receptorów estrogenowych ani progesteronowych i dowolne Ki-67, ale ma ekspresję HER2
  • potrójnie ujemny – nie ma ekspresji receptorów estrogenowych, progesteronowych ani HER2, natomiast posiada dowolny poziom Ki-67, agresywny podtyp raka piersi

 

Ta wiedza pozwala lekarzom dobrać odpowiedni, najbardziej skuteczny w przypadku danego nowotworu sposób leczenia. 

 

Trochę historii

By zrozumieć, jak doszło do obecnego przełomu należy cofnąć się do lat 80. zeszłego stulecia. Wtedy to naukowcy odkryli znaczenie receptora HER2 i jego wpływ na rozwój raka piersi, co doprowadziło do stworzenia terapii celowanej anty-HER2. Dziś, dzięki temu odkryciu chore z nadekspresją receptora HER2 (tzw. HER2 dodatnie) są skutecznie leczone i żyją z rakiem piersi wiele lat w dobrym zdrowiu i jakości życia.

 

Odkrycie HER2 otworzyło również nowe ścieżki badań nad budową i rozwojem komórek nowotworowych oraz rozwojem samej choroby, a w konsekwencji doprowadziło też do rozpoczęcia prac nad nowymi lekami. I to badania nad nimi sprawiły, że wyłoniono kolejną podgrupę pacjentek – HER2-low. Tak więc teraz, obok znanych już od lat podtypów biologicznych HER2-dodatniego i HER2-ujemnego, mamy grupę pośrednią HER2-low, którą według szacunków może mieć nawet co druga pacjentka z tym nowotworem.

 

Zdaniem ekspertów wyłonienie nowej podgrupy pacjentek, które do tej pory traktowane były jako pacjentki z HER2-ujemnym rakiem piersi, mimo stwierdzonego w badaniu niewielkiego poziom ekspresji białka HER2, to kolejny krok milowy w leczeniu tego nowotworu. Dzięki temu dla pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi pojawiła się dodatkowa opcja terapeutyczna.

 

Co wiemy o HER2?

HER2 czyli receptor ludzkiego naskórkowego czynnika wzrostu 2 jest białkiem, które odpowiada za wzrost, podział i naprawę zdrowych komórek piersi. Jednak w kontekście onkologicznym sprzyja rozwojowi komórek nowotworowych – nadmierna ekspresja HER2 niekontrolowanie stymuluje wzrost i rozprzestrzenianie się guza. Oznacza to, że im więcej jest receptorów HER2

na powierzchni komórek nowotworowych, tym łatwiej się one dzielą. Są też bardziej oporne na różne metody leczenia. Szacuje się, że o ile w zdrowej komórce liczba receptorów HER2 wynosi około 20 tysięcy, to w komórce rakowej ich liczba może przekraczać nawet 2 miliony. To dlatego u kobiet z HER2 dodatnim rakiem piersi przerzuty pojawiają się szybciej, niż dzieje się to w przypadku innych nowotworów.

 

Różne poziomy ekspresji HER2

Na tym początkowym etapie ścieżki w ramach diagnostyki patomorfolog wykonuje badanie immunohistochemiczne. Do określenia nadekspresji receptorów HER2 może służyć fragment tkanki guza pobrany podczas biopsji zawierającej odpowiednio dużo materiału do badania histopatologicznego (z biopsji gruboigłowej). Tkanki guza pobrane podczas biopsji, jak również podczas operacji, są przechowywane w odpowiednich warunkach i w każdym momencie istnieje możliwość przeprowadzenia kolejnych badań.

 

Pozwala mu ono określić liczbę receptorów HER2. Uzyskany wynik odpowiada na pytanie, czy mamy do czynienia z HER2-dodatnim (wynik HER2 3+ lub 2+ z pozytywnym ISH), czy HER2-ujemnym (HER2 0, 1, 2 z negatywnym ISH).

 

Status receptorów HER2 określa się liczbami:

  • 0 – oznacza wynik ujemny, czyli brak nadmiernej ekspresji receptorów HER2
  • 1+-2+ – to wynik niejednoznaczny, wymaga dodatkowego badania aktywności genu HER2 (metodą ISH, z ang. in situ hybridisation – FISH lub CISH), które ostatecznie pozwoli potwierdzić status receptorów HER2
  • 3+ – oznacza obecność nadmiernej ekspresji receptorów HER2, jest to tzw. wynik dodatni

 

Między HER2 dodatnim a HER2 ujemnym czyli HER2-low

Podgrupę pacjentek HER2-low wyłoniono niedawno. Eksperci mówią o tym podtypie od około dwóch lat, gdy okazało się, że nowa terapia dla pacjentek z HER2 dodatnim rakiem piersi jest skuteczna również dla tych kobiet, które mają podtyp, w którym obecne są receptory estrogenowe lub ich nie ma, a receptor HER jest na 1 lub 2 plus, ale przy negatywnym wyniku badania FISH. Tak więc grupa chorych HER2-low (czyli z niską ekspresją HER2) to grupa pośrednia pomiędzy grupą z nadekspresją receptora HER2 a grupą z jego całkowitym brakiem. Te pacjentki do tej pory miały ograniczone możliwości leczenia na etapie choroby przerzutowej, teraz wiemy, że ten podtyp nowotworu jest podatny na niektóre leki anty-HER2. 

Wyłonienie nowej grupy pacjentek chorujących na raka piersi to szczególnie ważna informacja dla chorych, dla których na ścieżce leczenia pozostała już tylko standardowa chemioterapia.

Szacuje się, że co druga kobieta z rakiem piersi może mieć cechę HER2-low, dlatego każda pacjentka powinna nać swój status HER2. Jeśli go nie znasz, zapytaj o to swojego lekarza. Jeśli nie miałaś przeprowadzonego badania – poproś o nie. Jest ono bezpłatne dla pacjentek ubezpieczonych przez NFZ i każda kobieta chora na raka piersi może je wykonać na zlecenie swojego lekarza prowadzącego.

Eksperci podkreślają również, że czasem warto powtórzyć badanie immunohistochemiczne w kierunku HER2-low lub wykonać ponowną jego interpretację. Powinnaś to zrobić, jeśli chorujesz na zaawansowanego miejscowo raka piersi i/lub doszło u ciebie do nawrotu choroby rak piersi dał przerzuty do innych organów.

Powtórne badanie immunohistochemiczne można wykonać oceniając ponownie materiał pobrany wcześniej (archiwalny) lub do jego wykonania pobrać ponownie nowy materiał tkankowy.

Powtórzenie procesu diagnostycznego obecnie zaleca się zawsze, jeśli jest to możliwe w sytuacji, gdy pojawią się przerzuty. Dlaczego? Ponieważ zdarza się, że w trakcie procesu leczenia może zmienić się podtyp biologiczny nowotworu, a od jego znajomości zależy wybór najlepszej dla ciebie terapii. Warto więc sprawdzić, czy np, twój pierwotnie oznaczony typ ekspresji HER2 dodatni nie przeszedł w HER2-low.

 

Zapamiętaj!

Prawidłowo postawiona diagnoza i rozpoznanie podtypu nowotworu to szansa na celowane, skuteczne leczenie i dłuższe życie.

 

Ponieważ obecność lub brak nadekspresji receptorów HER2 wiąże się z istotnymi konsekwencjami dotyczącymi przebiegu i leczenia raka piersi, to jak najszybsze określenie czy są one obecne w komórkach guza jest kluczowe dla dalszych decyzji terapeutycznych. 

 

Diagnostyki w tym kierunku nie wolno opóźniać do momentu nawrotu choroby lub jej dalszego postępu (progresji). Co więcej, nie powinno się podejmować żadnych decyzji dotyczących leczenia bez znajomości faktów dotyczących nadekspresji lub braku receptorów HER2 w komórkach nowotworu.

 

Większość polskich ośrodków onkologicznych przeprowadza badanie statusu receptorów HER2 jako standardową diagnostykę w przypadku wykrycia nowotworu piersi.

 

Jeśli zdiagnozowano u Ciebie raka piersi, a nie znasz statusu receptorów HER2, zapytaj o niego swojego lekarza. Jeśli nie miałaś wykonanego badania koniecznie poproś swojego lekarza o jego zlecenie.

 

Akcja „SPRAWDŹ, CZY JESTEŚ HER2-LOW”

Portal onkologiczny zwrotnikraka.pl wystartował kilka miesięcy temu z ogólnopolską akcją edukacyjną „Sprawdź, czy jesteś HER2-low”. Celem kampanii jest promowanie wiedzy na temat nowoczesnej diagnostyki raka piersi wśród pacjentek oraz ich bliskich. Akcja obejmuje szereg działań edukacyjnych realizowanych za pośrednictwem serwisu internetowego zwrotnikraka.pl i kanałów społecznościowych. Jej kluczowym elementem są bezpłatne i otwarte spotkania edukacyjne dla pacjentek, które odbędą się w siedmiu dużych miastach Polski (Białystok, Częstochowa, Warszawa, Poznań, Gdańsk, Gliwice, Wrocław). 

Kampanię wspiera wiele organizacji. Wśród ogólnopolskich partnerów kampanii jest Federacja Stowarzyszeń „Amazonki” a także Fundacja Rak’n’Roll – Wygraj Życie!, Fundacja Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych, Polskie Amazonki Ruch Społeczny, Fundacja Onkocafe – Razem Lepiej!, FFundacja Onkologiczna Nadzieja, Fundacja Życie z Rakiem. W mediach społecznościowych działania wspierają Stowarzyszenie RakujeMy Jak Chcemy – organizacja oddana idei pomocy chorym na raka piersi i prowadząca grupę wsparcia na FB Rakujemy jak chcemy; Stowarzyszenie Młode z Rakiem – prowadzące grupę wsparcia na FB Młode z rakiem piersi; Ogólnopolska grupa wsparcia dla Amazonek RAK PIERSI – OSWOIĆ STRACH; Grupa wsparcia na FB AMAZONKA życie po diagnozie RAK PIERSI. Wśród partnerów honorowych są: Klub Amazonki w Białymstoku, Stowarzyszenie Eurydyki, Stowarzyszenie Pozytywka, Fundacja Pierwsi dla Piersi, Stowarzyszenie Częstochowskie Amazonki, Fundacja Ucz Się Zdrooowia, Fundacja Polki w Medycynie, Fundacja Rakiety, Fundacja Świadomi Życia, Fundacja Wygrajmy Zdrowie, portal organizacji pozarządowych NGO.PL, Stowarzyszenie Amazonki Warszawa-Centrum, Stowarzyszenie Onkologiczne Sanitas, Warszawskie Centrum Psychoonkologii. 

 

Autorka: Redaktorka medyczna od przeszło 30 lat pisząca o zdrowiu w prasie i internecie. Wieloletnia redaktor naczelna serwisu PoradnikZdrowie.pl. Zawsze na pierwszym miejscu stawiam pacjenta.

Półpasiec. Dlaczego warto się zaszczepić?

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

 

„Półpasiec. Dlaczego warto się zaszczepić?”

Autorka: Agnieszka Pacuła

Półpasiec to choroba wirusowa, którą wywołuje wirus ospy wietrznej i półpaśca (Varicella Zoster Virus, VZV). Półpasiec występuje tylko u osób, które wcześniej przechorowały ospę. Choroba zwykle przebiega łagodnie, ale towarzyszący jej intensywny ból może towarzyszyć pacjentowi przez wiele lat. Co istotne, pacjenci onkologiczni to grupa szczególnie narażona na wystąpienie tej choroby.

 

 

Wirus ospy wietrznej i półpaśca (VZV) jest wyjątkowo podstępny. Jeśli się nim zarazisz, to najpierw zachorujesz na ospę wietrzną. Niestety, to że wyzdrowiejesz, nie oznacza, że wirus opuścił twoje ciało. Ukrywa się on w zwojach nerwowych w formie nieaktywnej i w sytuacji wystąpienia osłabienia odporności ulega aktywacji, powodując, czasem po bardzo wielu latach, wystąpienie objawów półpaśca.

 

Półpasiec jest zaraźliwy dla otoczenia, ale znacznie mniej niż ospa wietrzna. By doszło do zarażenia bezpośredni kontakt z płynem występującym w pęcherzykach, natomiast przed wystąpieniem wysypki ani wtedy, gdy zmieni się ona w strupki, pacjent nie zaraża. Po kontakcie z płynem z pęcherzyków osoby podatne na zakażenie mogą zachorować na ospę wietrzną, jeśli wcześniej na nią nie chorowały lub nie zostały zaszczepione. 

Niestety, przechorowanie na półpasiec nie chroni przed ponownym zachorowaniem. Szacuje się, że ryzyko nawrotu półpaśca w ciągu 8 lat od pierwszego epizodu choroby wynosi od 6 do 8 procent.

 

Jak często występuje półpasiec?

 

Gdy weźmiemy pod uwagę całe społeczeństwo, to notuje się zachorowalność na poziomie 200-500 przypadków na 100 000 mieszkańców w skali roku. Gdy te dane rozbijemy na grupy wiekowe, to zobaczymy, że częstość zachorowań znacząco rośnie w grupie osób powyżej 60. roku życia – nawet do 1000 przypadków na 100 000 mieszkańców rocznie.

Z polskich danych wynika, że w grupie powyżej 50. roku życia choruje rocznie 500-600 osób na 100 000 mieszkańców. Jeśli weźmiemy pod lupę tylko pacjentów onkologicznych i z obniżoną odpornością to częstość zachorowań na półpaśca znacząco wzrasta. W zależności od tego z jakim upośledzeniem odporności mamy do czynienia liczby te rosną – w chorobach nowotworowych dwukrotnie w stosunku do całej populacji, do 9,3 procenta, u pacjentów po przeszczepieniu narządu litego do 17 procent, a u pacjentów po przeszczepieniu komórek macierzystych obserwujemy wzrost do aż 43 procent.

 

Charakterystyczna wysypka

 

U części chorych półpasiec rozpoczyna się bólem w obszarze unerwionym przez jeden korzeń nerwowy. Ból ten może być ciągły lub przerywany, częsty lub sporadyczny, piekący, kłujący, pulsujący, czasem wyzwalany przez dotyk. Może też pojawić się w tej okolicy świąd, mrowienie, pieczenie, kłucie czy inne nieprzyjemne odczucia skórne. Występują one na 3-4 dni przed pojawieniem się wysypki i są odczuwane zwykle do tygodnia po ustąpieniu choroby. W tym okresie rozwoju półpaśca może wystąpić również stan podgorączkowy lub gorączka, ból głowy i uczucie rozbicia, co może być mylnie  potraktowane jako początek przeziębienia. Pamiętaj, że nie wszyscy rejestrują te objawy zwiastunowe.

 

Półpasiec najczęściej przebiega pod postacią wysypki, która w sposób charakterystyczny jest zlokalizowana w jednym dermatomie czyli fragmencie skóry, który jest unerwiany przez jeden korzeń nerwowy. Wysypka najczęściej rozwija się na tułowiu wzdłuż nerwu międzyżebrowego i nie przekracza linii kręgosłupa, choć u części chorych (około 1/5) może rozszerzać się na sąsiednie dermatomy. Półpasiec może też być rozsiany czyli uogólniony, gdy zajmuje trzy lub więcej dermatomów . W tej formie występuje zwykle u osób z osłabionym układem odpornościowym i bardzo przypomina ospę wietrzną, przez co może sprawiać kłopoty diagnostyczne. 

 

Co ważne, w pierwszym momencie wysypka przybiera na krótko formę rumieniowo-plamistą i można ten etap łatwo przeoczyć. Potem pojawiają się skupiska grudek, które zmieniają się w pęcherzyki wypełnione płynem i krosty. Gdy pękną, tworzą pokrywające się strupami nadżerki i owrzodzenia. Cały proces trwa 7-10 dni, przy czym kolejne rzuty krostek następują przez około tydzień. Gdy wszystkie strupy odpadną, co trwa około miesiąc, na skórze często pozostają blizny i przebarwienia. Co przykre, przez całą chorobę mogą towarzyszyć choremu gorączka, ból głowy i uczucie rozbicia.

 

Jak leczy się półpaśca?

 

Typowe leczenie półpaśca polega na podawaniu acyklowiru, leku przeciwwirusowego. Jest to leczenie bezpieczne, ale nie zapobiega ewentualnemu wystąpieniu neuropatii. Jednak warunkiem jego skuteczności jest jego wczesne rozpoczęcie, jak najszybciej po pojawieniu się wysypki. Dolegliwości bólowe leczy się objawowo, podając paracetamol, niesteroidowe leki przeciwbólowe (np. ibuprofen, diklofenak, ketoprofen). Niestety często ból jest tak silny, że trzeba sięgnąć po opioidy, gabapentynę, amitryptylinę. Niekiedy sięga się również po glikokortykosteroidy. 

Ważne, by nie stosować na wysypkę żadnych środków w postaci pudru czy papek, bo odcinają one dostęp powietrza i mogą prowadzić do nadkażeń bakteryjnych. Sprawdzają się natomiast kąpiele w np. roztworze nadmanianganu potasu czy leki antyhistaminowe, które łagodzą świąd.

 

Poza tym, wraz z wiekiem i pojawianiem się chorób negatywnie wpływających na odporność organizmu, rośnie odsetek pacjentów, którzy w przebiegu półpaśca wymagają hospitalizacji.  Z powodu powikłań półpaśca wymaga około od 1 do 4 procent chorych na półpasiec. W grupie podwyższonego ryzyka hospitalizacji znajdują się osoby starsze oraz pacjenci z obniżoną odpornością, w tym onkologiczni.

 

Dlaczego półpasiec jest groźny?

 

Półpasiec jest groźny z dwóch powód. Pierwszy jest związany z tym, że wystąpienie półpaśca komplikuje postępowanie z pacjentem z obniżoną odpornością i może zaburzać schemat leczenia, co może bezpośrednio wpływać na efekty i powodzenie terapii. W tej grupę są pacjenci onkologiczni, zarówno w trakcie jak i po leczeniu onkologicznym. 

 

Z drugiej strony półpasiec niesie ze sobą ryzyko powikłań, które nie występują bardzo często, ale mogą się pojawić. Mówimy tu o bardzo poważnych chorobach, takich jak zapalenie rdzenia kręgowego czy zapalenie mózgu, problemy naczyniowe, problemy ze strony układu pokarmowego – zapalenie wątroby, zapalenie trzustki. W przypadku wystąpienia półpaśca ocznego czy usznego może dochodzić do trwałego uszkodzenia narządu wzroku czy słuchu.

 

Neuralgia popółpaścowa

 

Jednak zdecydowanie najczęstszym powikłaniem jest neuralgia. To ból, który towarzyszy najpierw wysypce i który, mimo jej ustąpienia, nadal się utrzymuje. Określany jest przez pacjentów jako piekąco-palący, parzący, kłujący, przeszywający, strzelający lub pulsujący. Ból może mieć charakter stały lub napadowy i zaostrzać się pod wpływem różnych czynników, np. zimnej, deszczowej pogody czy stresu.

 

U części pacjentów neuralgia towarzysząca wysypce, po jej ustąpieniu przechodzi w tak zwany nerwoból postherpetyczny (inaczej neuralgię popółpaścową), która może się utrzymywać nie tylko miesiącami, ale nawet latami. Nie jest to problem błahy, bo może dotyczyć od 5 do nawet 30 procent pacjentów.

 

Ból, który odczuwa pacjent jest niezwykle intensywny, w porównaniu z innymi dolegliwościami bólowymi znajduje się naprawdę bardzo wysoko na skali. Mówi się nawet o tym, że jest on dużo silniejszy, niż ból związany z samą chorobą nowotworową czy ból porodowy. O tym, że to nie jest przesadą, może świadczyć to, że w Stanach Zjednoczonych neuralgia popółpaścowa jest wymieniana jako 5 co do częstości przyczyna samobójstw wśród osób w starszym wieku. Dlatego pacjenci cierpiący na neuralgię popółpaścową wymagają specjalistycznego leczenia i uśmierzania bólu silnymi lekami przeciwbólowymi (piszemy o tym w akapicie o leczeniu półpaśca), ale nawet one nie zawsze są skuteczne.

 

Długotrwała neuralgia popółpaścowa i silny ból może prowadzić do pojawienia się innych dolegliwości – zmęczenia, zaburzeń snu, trudności z koncentracją, braku apetytu a nawet depresji. U części chorych, ze względu na konieczność ich stosowanie niekiedy przez wiele lat, może też dojść do uzależnienia od leków przeciwbólowych.

Pamiętaj! Skontaktuj się z lekarzem, kiedy tylko zaobserwujesz u siebie objawy półpaśca. Ryzyko wystąpienia neuralgii popółpaścowej jest mniejsze, jeśli zaczniesz przyjmować leki przeciwwirusowe w ciągu 72 godzin od wystąpienia wysypki.

 

Od niedawna jest szczepionka

 

Prace nad szczepionką trwały dość długo, ale zakończyły się sukcesem. Szczepionka Shingrix, chroniąca przed chorobą i jej powikłaniami, została dopuszczona do obrotu w Unii Europejskiej w marcu 2018 r., a w Polsce dostępna jest od pierwszego kwartału 2023 roku. Jest ona wskazana do profilaktyki półpaśca oraz neuralgii półpaścowej u osób w wieku powyżej 50 lat i wszystkich tych dorosłych, którzy mają zwiększone ryzyko zachorowania na półpasiec.

 

Schemat szczepienia

 

Cykl szczepienia składa się z 2 dawek podawanych w formie wstrzyknięcia w odstępie 2 miesięcy. W razie potrzeby drugą dawkę można podać później, ważne by nastąpiło to w ciągu 6 miesięcy po pierwszej dawce. U osób, u których właściwe byłoby zastosowanie skróconego schematu szczepienia (ze względu na stwierdzony lub spodziewany niedobór odporności albo zmniejszenie odporności związane z chorobą lub stosowaną terapią), druga dawka szczepionki może być podana w okresie 1-2 miesięcy po podaniu pierwszej dawki dawki. 

 

Nie określono dotychczas konieczności podawania dawek przypominających po podstawowym schemacie szczepienia. Szczepionka może być podawana zgodnie z tym samym schematem szczepienia osobom wcześniej zaszczepionym żywą atenuowaną szczepionką przeciw półpaścowi. 

 

Co daje szczepienie?

 

Szczepiąc się przeciwko półpaścowi zyskujesz długotrwałą ochronę przed półpaścem. W badaniu, które było prowadzone przez 10 lat na grupie osób dorosłych powyżej 50. roku życia skuteczność tej szczepionki przeciwko wystąpieniu półpaśca wyniosła 89 procent. Natomiast skuteczność przeciwko wystąpieniu neuropatii popółpaścowej w grupie osób powyżej 50. roku życia w wyniosła w jednym z badań powyżej 97 procent. 

Natomiast skuteczność szczepionki przeciw neuralgii popółpaścowej wynosi 91,2 procent u osób w wieku  powyżej 50 lat i 88,8 procent u osób w wieku powyżej 70 lat.

W przypadku pacjentów z hematologicznymi nowotworami złośliwymi skuteczność szczepionki oszacowano na 87,2 procent, a u pacjentów  guzami litymi wykazano istnienie odpowiedzi immunologicznej (humoralnej i komórkowej) po szczepieniu przeciw półpaścowi; wskaźniki odpowiedzi immunologicznej były wyższe w grupie pacjentów zaszczepionych przed chemioterapią w porównaniu z grupą placebo oraz grupą pacjentów zaszczepionych w trakcie chemioterapii. 

 

Po szczepieniu

Szczepienie wiąże się z niewielkim ryzykiem niepożądanych odczynów, głównie w miejscu wstrzyknięcia.

Najczęściej zgłaszanymi działaniami niepożądanymi po szczepionce były:

  • ból, zaczerwienienie w miejscu wstrzyknięcia
  • bóle mięśni
  • zmęczenie
  • ból głowy.

Większość reakcji, zarówno miejscowych, jak i ogólnoustrojowych, trwała krótko (1-3 dni) i miała nasilenie łagodne do umiarkowanego. U osób z osłabioną odpornością w wieku 18-49 lat może wystąpić więcej działań niepożądanych niż u osób z osłabioną odpornością w wieku powyżej 50 lat.

 

Dla kogo refundacja szczepionki przeciw półpaścowi

 

Od 1 stycznia 2024 roku szczepionka przeciw półpaścowi i neuralgii popółpaścowej o nazwie Shingrix jest dostępna z 50 procentową refundacją dla pacjentów w wieku ≥65 lat z grup ryzyka, czyli:

  • z przewlekłą chorobą serca
  • z przewlekłą chorobą płuc
  • z cukrzycą
  • z przewlekłą niewydolnością nerek
  • z wrodzonym lub nabytym niedoborem odporności
  • z uogólnioną chorobą nowotworową
  • zakażonych HIV
  • chorych na chłoniaka Hodgkina
  • z immunosupresją jatrogenną
  • z białaczką
  • ze szpiczakiem mnogim
  • po przeszczepieniu narządu miąższowego
  • z reumatoidalnym zapaleniem stawów
  • z łuszczycą
  • z łuszczycowym zapaleniem stawów
  • z nieswoistym zapaleniem jelit
  • chorych na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa
  • chorych na stwardnienie rozsiane
  • chorych na toczeń rumieniowaty układowy.

 

Jeśli chcesz masz wątpliwości w kwestii szczepień lub chcesz rozszerzyć swoją wiedzę na ten temat zajrzyj na stronę https://szczepienia.pzh.gov.pl/

 

Źródło: 

  1. https://szczepienia.pzh.gov.pl/
  2. Dagnew A.F. i wsp. Immunogenicity and safety of the adjuvanted recombinant zoster vaccine in adults with haematological malignancies: a phase 3, randomised, clinical trial and post-hoc efficacy analysis. Lancet Infect Dis. 2019;19(9):988-1000.
  3. Vink P. i wsp. Immunogenicity and safety of the adjuvanted recombinant zoster vaccine in patients with solid tumors, vaccinated before or during chemotherapy: A randomized trial. Cancer. 2019 Apr 15;125(8):1301-1312.

Autorka: Redaktorka medyczna od przeszło 30 lat pisząca o zdrowiu w prasie i internecie. Wieloletnia redaktor naczelna serwisu PoradnikZdrowie.pl. Zawsze na pierwszym miejscu stawiam pacjenta.

Grypa. Czy warto się szczepić?

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Grypa. Czy warto się szczepić?”

Autorka: Agnieszka Pacuła

 

Odpowiedź jest oczywista – tak. Dlaczego? Bo grypa jest bardzo poważną chorobą wirusową, która niesie ze sobą groźne powikłania. Pacjenci onkologiczni, ze względu na terapie, którym są poddawani, mają osłabiony układ odpornościowy i są bardziej narażeni na zachorowanie. Poza tym infekcja może zaburzyć cykl leczenia i spowodować niepotrzebne komplikacje, które mogą mieć poważne konsekwencje.  

 

Grypa jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirusy. Atakują one komórki nabłonka dróg oddechowych, w których się namnażają, powodując ich martwicę, co otwiera drogę patogenom bakteryjnym. Specjaliści wyróżniają 4 typy wirusów grypy: A, B, C i D, przy czym typ A dzieli się na podtypy A/H1N1/, A/H3N2/, A/H2N2/ i wiele innych, a typ D atakuje przede wszystkim bydło i nie jest znany z tego, że zaraża ludzi i powoduje u nich choroby.

 

Wirusy grypy wielokrotnie w historii ludzkości wywoływały pandemie. Najbardziej znaną jest pandemia „hiszpanki”, która miała miejsce latach 1918–1919 – spowodowała ona śmierć od 50 do 100 milionów osób. Ostatnia pandemia grypy miała miejsce w latach 2009–2010 i była wywołana przez szczep H1N1. 

 

Grypa jest bardzo zaraźliwa. Okres wylęgania wynosi 1-4 dni (średnio 1-2 dni). Wirus grypy przenosi się drogą kropelkową razem z wydzieliną z dróg oddechowych podczas kaszlu, wydmuchiwania nosa czy mówienia. W jednej kropelce może znaleźć się nawet milion wirionów czyli cząstek wirusa grypy. Można się nim zarazić nie tylko poprzez kontakt bezpośredni z osobą chorą, ale także pośrednio, przez kontakt ze skażoną powierzchnią, na przykład z klamką czy blatem, na których wirus grypy może przetrwać nawet 2 dni.Pierwsze objawy grypy mogą pojawić się już po jednym dniu od kontaktu z osobą chorą. 

 

Objawy grypy

 

Objawy grypy nie są charakterystyczne i przypominają te, które występują przy innych wirusowych infekcjach górnych dróg oddechowych, które potocznie nazywamy przeziębieniem. Są również bardzo podobne do objawów COVID-19. Jednak na pewno wyróżnia je to, że występują nagle i równie gwałtownie się nasilają. Wielu pacjentów mówi, że nie byli w stanie wstać z łóżka  już w trzy godziny po tym, jak zaczęli czuć, że „coś ich bierze”. infekcjach górnych dróg oddechowych. Dlatego w przypadku objawów choroby, wskazana jest konsultacja lekarska. Warto również kupić w aptece test, najlepiej taki, który od razu odpowiada na pytanie, czy to grypa, czy RSV czy COVID-19. Na pewno też należy ograniczyć kontakty z innymi domownikami, bez względu na to, jaki wirus spowodował objawy. 

Możliwe objawy grypy to:

  • gorączka (powyżej 38)
  • dreszcze
  • ból mięśni i stawów
  • złe samopoczucie
  • brak apetytu
  • osłabienie
  • kaszel i chrypka
  • katar i zatkany nos
  • ból głowy
  • ból gardła

Zdarza się również, że chory na grypę odczuwa dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Należą do nich:

  • nudności
  • wymioty
  • bóle brzucha

Objawy utrzymują się przez około 7 dni i są nasilone przez pierwsze 3 doby. Niektóre dolegliwości (m.in. kaszel) mogą utrzymywać się nawet dwa tygodnie po wyzdrowieniu. Jeśli jednak po tym czasie nie mijają, należy konieczne skonsultować się z lekarzem.

 

Dlaczego grypa jest niebezpieczna?

Przede wszystkim dlatego, że może wywoływać groźne powikłania, między innymi choroby kardiologiczne (np. zapalenie mięśnia sercowego), schorzenia układu oddechowego (np. zapalenie płuc), zapalenie ucha, niewydolność nerek, zaostrzenie istniejących chorób przewlekłych. Zdarzają się również powikłania neurologiczne (np. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych) i sepsa. Grypa jest niebezpieczna dla rozwijającego się płodu. W niektórych przypadkach może prowadzić nawet do śmierci.

 

Dlaczego warto szczepić się przeciwko grypie?

Odpowiedź jest prosta – szczepienie pozwala uniknąć tych wszystkich problemów, o których pisaliśmy wyżej. Według Światowej Organizacji Zdrowia szczepionki przeciw grypie umożliwiają ochronę rzędu 70-90 procent w przypadku ich optymalnego dopasowania do szczepów wirusów krążących w populacji w danym sezonie epidemicznym, wśród zdrowych ludzi poniżej 65 roku życia.

Dotychczasowe badania wykazały, że szczepienie przeciwko grypie pacjentów onkologicznych daje podobny poziom ochrony jak u osób immunokompetentnych, co przekłada się na skrócenie czasu trwania i ciężkości zakażenia, a co za tym idzie, zmniejszenie śmiertelności.

Należy podkreślić, że naturalna odpowiedź po przebyciu zakażenia „dzikim” typem wirusa grypy  nie jest długotrwała i ogranicza się do ok. 2-3 lat.

 

Jak działa szczepionka przeciw grypie?

 

Każde szczepienie, również to przeciwko grypie, polega na wprowadzeniu do organizmu człowieka odpowiednio przygotowanego antygenu. Jego zadaniem jest stymulować układ odpornościowy osoby szczepionej, by nauczył się rozpoznawać wirusa i przy kolejnym z nim spotkaniu wiedział jak go pokonać. Wprowadzenie preparatu szczepionkowego do organizmu powoduje wytworzenie odporności swoiście skierowanej przeciw antygenom zawartym w preparacie. W przypadku ponownego kontaktu z wirusem grypy obecne przeciwciała wytworzone po szczepieniu odgrywają zasadniczą rolę w obronie organizmu przed zakażeniem grypą. W rezultacie albo układ immunologiczny jest w stanie zwalczyć infekcję całkowicie lub dochodzi do wystąpienia postaci poronnej grypy (grypa o przebiegu bardzo lekkim, o niepełnym obrazie).

 

Dlaczego szczepimy się co roku?

 

Badania wykazały, że w przypadku szczepienia na grypę dość szybko spada odporność poszczepienna. Oznacza to, że po pewnym czasie ochrona nie jest utrzymana na odpowiednim poziomie. To, jak długo się ona utrzymuje, zależy od kilku czynników (są wśród m.in. ogólny stan zdrowia, wiek). Przyjmowanie dawek przypominających powoduje, że organizm jest chroniony przez cały czas. Poza tym wirus grypy szybko mutuje, co sprawia, że konieczne jest dopasowywanie składu szczepionki. A skąd wiemy, że wirus się zmienia? Bo stacje epidemiologiczne na obu półkulach obserwują go i badają nieustannie przez cały rok, dzięki czemu badacze przewidują kierunek mutacji.

 

Mity związane ze szczepieniem przeciwko grypie

 

Niektóre osoby mówią, że zachorowały na grypę tuż po szczepieniu przeciw niej. W rzeczywistości nie jest to możliwe. Owszem, zdarza się, że po szczepieniu pacjent ma objawy jak przy infekcji wirusowej, ale albo są to objawy ogólne po szczepieniu (zdarzają się rzadko, albo, co zdarza się częściej – pacjent w chwili szczepienia pozostawał już w okresie wylęgania się choroby.

Trzeba bowiem pamiętać, że dostępne w Polsce szczepionki przeciw grypie inaktywowanymi, co oznacza, że w żadnych okolicznościach (np. stany upośledzenia odporności u pacjenta) nie dochodzi do zachorowania na grypę w wyniku zaszczepienia. 

 

Bywa też, że ktoś mówi, że nie warto się szczepić, bo on mimo szczepienia zachorował na grypę. Ile w tym prawdy? Niewiele. Istnieje blisko 200 wirusów, które mogą powodować pojawienie się objawów chorobowych podobnych do tych, które wywołuje wirus grypy – często nawet w gabinecie lekarza można usłyszeć: „ma pani/pan infekcję grypopochodną”. Nic więc dziwnego, że pacjenci bardzo często mylą zwykłe przeziębienie z grypą, a to jedynie przed nią, a dokładniej przed zakażeniem wirusami grypy typu A i B chroni szczepienie.

 

Szczepienie przeciw grypie nie zaostrzy choroby przewlekłej takiej na przykład jak astma czy reumatyzm. Badania naukowe wykazały, że zaszczepienie na grypę chorych na astmę oskrzelową czy cukrzycę jest dla nich korzystne i nie dochodzi u tych pacjentów do częstszych zaostrzeń choroby. 

 

Naturalne wzmacnianie odporności jest duże skuteczniejsze i bezpieczniejsze niż szczepienie.

Nie ma nic złego w zdrowym trybie życia, hartowaniu ciała czy przyjmowaniu, oczywiście w porozumieniu ze swoim lekarzem niektórych suplementów. Jednak tylko poprzez szczepienie organizm może „nauczyć się” rozpoznawać wirusa i z nim walczyć. 

 

Kiedy zaszczepić się przeciw grypie?

 

Eksperci podkreślają, że zaszczepić się przeciw grypie można tak naprawdę w dowolnym momencie trwania sezonu zachorowań. W Polsce jest to okres od października do maja, przy czym szczyt zachorowań przypada od stycznia do marca, chociaż w poszczególnych sezonach ten czas może się nieznacznie różnić.

Zwracają jednocześnie uwagę, że wybierając miesiąc, w którym zaszczepimy się przeciw grypie, powinniśmy brać pod uwagę czas potrzebny na wykształcenie odporności, który wynosi około 2-3 tygodnie. Dla osób z grup ryzyka czyli również dla pacjentów onkologicznych optymalnym momentem na zaszczepienie się czas przed rozpoczęciem okresu zwiększonej zachorowalności na grypę, tak by uzyskać odporność przed szczytem zachorowań.

 

Możliwe powikłania

 

W Polsce szczepimy się przeciw grypie szczepionkami inaktywowanymi, które mogą powodować niepożądane odczyny poszczepienne, ale nie należy utożsamiać z zachorowaniem na grypę. Odczyny te mogą mieć charakter reakcji miejscowych, takich jak:

  • zaczerwienienie
  • bolesność i obrzęk w miejscu wstrzyknięcia utrzymujący się do 2-3 dni
  • objawy grypopodobne, tj. gorączka, ból głowy, mięśni, złe samopoczucie występują rzadziej i ustępują po kilku dniach

Do ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych po szczepieniu przeciw grypie dochodzi wyjątkowo rzadko, na przykład zespół Guillaina-Barrégo zdarza się sześć razy częściej w naturalnym przebiegu grypy niż po szczepieniu przeciw grypie. 

 

Przeciwwskazania do szczepienia

 

Światowa Organizacja Zdrowia, analizując liczbę odczynów poszczepiennych, uznała szczepienia przeciw grypie za bardzo bezpieczne dla wszystkich osób, włączając w to także grupy podwyższonego ryzyka. Nie oznacza to oczywiście, że nie ma w ogóle przeciwwskazań do ich wykonywania. Na ich liście znajdują się:

  • choroby przebiegające z wysoką gorączką – w tym wypadku należy szczepienie odroczyć do czasu ustąpienia objawów infekcji 
  • anafilaktyczna nadwrażliwość na białko jaja kurzego lub antybiotyki używane w procesie produkcji lub inne składniki szczepionki. Jeśli ktoś jest uczulony na te substancje, a należy do grupy wysokiego ryzyka wystąpienia powikłań pogrypowych może poddać się kuracji odczulającej i ocenie stopnia nadwrażliwości na nie
  • współistnienie w chwili szczepienia choroby o umiarkowanym lub ciężkim przebiegu bez względu na to, czy przebiega z gorączka  
  • zespół Guillaina-Barrégo stwierdzony w ciągu 6 tygodni po poprzednim szczepieniu przeciw grypie 

Kilka lat temu pojawiły się też doniesienia sugerujące, że pacjenci leczeni immunoterapią mogą mieć większe ryzyko wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych niż pozostali pacjenci onkologiczni. Nie potwierdziły się one jednak w dużych badaniach prospektywnych. Stwierdzono, że szczepienia przeciwko grypie u pacjentów onkologicznych leczonych immunoterapią są bezpieczne.

 

Refundacja szczepionek przeciw grypie w sezonie 2024/2025

 

Szczepionki przeciw grypie (podawane we wstrzyknięciu) są bezpłatne dla:

  • dzieci i młodzieży do ukończenia 18 lat. Dostępne są szczepionki przeciw grypie: Influvac Tetra, Vaxigrip Tetra,
  • dorosłych w wieku 65+ lat. Dostępne są: szczepionki przeciw grypie: Influvac Tetra, Vaxigrip Tetra,
  • kobiet w ciąży i połogu. Dostępne są szczepionki przeciw grypie: Influvac Tetra, Vaxigrip Tetra,

Szczepionki przeciw grypie w ramach 50% refundacji dostępne są dla:

  • dorosłych w wieku 18-64 lata. Dostępne są szczepionki przeciw grypie: Influvac Tetra, Vaxigrip Tetra.
  • Dorosłych w wieku 60 lat i więcej szczepionka Efluelda Tetra z dużą dawką antygenów (refundacja obowiązuje od 01.10.2024).

 

Jakie szczepionki są dostępne w sezonie 2024/2025?

 

Szczepionka Influvac Tetra (inaktywowana, podjednostkowa (typu „sub-unit”), podawana we wstrzyknięciu).

Bezpłatnie szczepionka ta dostępna jest dla:

  • dzieci po ukończeniu 6 miesiąca życia do 18 lat
  • osób w wieku 65 lat i więcej
  • kobiet w ciąży i połogu

Z 50% refundacją szczepionka ta dostępna jest dla wszystkich dorosłych w grupie wiekowej 18 -64 lata. Koszt tej szczepionki z 50% refundacją to 26,38 zł.

 

Szczepionka Vaxigrip Tetra (inaktywowana, rozszczepiony wirion typu „split”, podawana we wstrzyknięciu).

Bezpłatnie szczepionka dostępna jest dla:

  • dzieci po ukończeniu 6 miesiąca życia do 18 lat
  • osób w wieku 65 lat i więcej
  • kobiet w ciąży i połogu

Z 50% refundacją szczepionka dostępna jest dla wszystkich dorosłych w grupie wiekowej 18-64 lata. Koszt tej szczepionki z 50% refundacją to 26,60 zł.

 

Szczepionka Efluelda Tetra (inaktywowana, rozszczepiony wirion, podawana we wstrzyknięciu) dla dorosłych w wieku 60 lat i więcej. Koszt tej szczepionki z 50% refundacją to 81,67 zł.

 

Jeśli chcesz masz wątpliwości w kwestii szczepień lub chcesz rozszerzyć swoją wiedzę na ten temat zajrzyj na stronę https://szczepienia.pzh.gov.pl/

 

Pozostałe źródła:

  1. https://www.iaslc.org/About-IASLC/News-Detail/annual-flu-jab-may-pose-greater-risk-for-lung-cancer-patients-under-immunotherapy
  2. Chong CR Safety of Inactivated Influenza Vaccine in Cancer Patients Receiving Immune Checkpoint Inhibitors (ICI).Clin Infect Dis. 2019 Mar 15
  3. Ganz PA, Shanley JD, Cherry JD. Responses of patients with neoplastic diseases to influenza virus vaccine. Cancer. 1978;42:2244–7.

Autorka: Redaktorka medyczna od przeszło 30 lat pisząca o zdrowiu w prasie i internecie. Wieloletnia redaktor naczelna serwisu PoradnikZdrowie.pl. Zawsze na pierwszym miejscu stawiam pacjenta.

Wsparcie społeczne – istotny element w procesie zdrowienia. Szczególna rola w przebiegu choroby nowotworowej.

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Wsparcie społeczne – istotny element w procesie zdrowienia. 

Szczególna rola w przebiegu choroby nowotworowej”

Autorka: Dr n. med. Marta Homa 

 

Choroba nowotworowa stanowi jedno z najtrudniejszych wyzwań zdrowotnych i życiowych, z jakimi może zmierzyć się człowiek. Diagnoza onkologiczna inicjuje złożony proces leczenia, nierzadko naznaczony silnym stresem, głęboką niepewnością co do przyszłości oraz licznymi trudnościami w różnych sferach życia. W tym wymagającym okresie wsparcie społeczne staje się istotnym elementem procesu zdrowienia, ułatwia oswajanie się z nową rzeczywistością i sprzyja utrzymaniu wewnętrznego spokoju oraz emocjonalnej stabilności. 

Czym zatem jest wsparcie społeczne i dlaczego jego rola jest tak niepodważalna i znacząca w kontekście doświadczenia choroby onkologicznej zarówno dla pacjenta, jak i jego najbliższych?

Wsparcie społeczne można zdefiniować jako szeroki zakres zasobów, zarówno o charakterze materialnym, jak i niematerialnym, które jednostka otrzymuje od innych ludzi tworzących jej otoczenie społeczne, grup społecznych, a także w szerszym ujęciu – od całej społeczności. Jest to dynamiczna i złożona sieć relacji oraz wzajemnych interakcji, w ramach której nieustannie dochodzi do wymiany różnorodnej pomocy, cennych informacji, wsparcia emocjonalnego, a także dzielenia się osobistymi doświadczeniami między osobą znajdującą się w potrzebie a jej najbliższym i dalszym otoczeniem. W obliczu diagnozy i zmagania się z chorobą nowotworową, wsparcie społeczne manifestuje się w niezwykle różnorodnych formach, starając się odpowiadać na specyficzne, często ewoluujące i zmieniające się potrzeby zarówno samych pacjentów, jak i ich najbliższej rodziny.

Literatura przedmiotu w sposób usystematyzowany wyróżnia kilka zasadniczych, choć często wzajemnie przenikających się typów wsparcia społecznego, z których każdy z nich pełni unikalną, lecz komplementarną rolę w całym procesie zdrowienia, adaptacji do trudnej sytuacji życiowej oraz powrotu do możliwie najlepszego funkcjonowania po przebytej chorobie onkologicznej.

Wsparcie emocjonalne: Obejmuje przede wszystkim aktywne okazywanie głębokiej empatii, autentycznego zrozumienia przeżywanych trudności, bezwarunkowej akceptacji osoby chorej oraz nieustanne dodawanie jej otuchy i wiary w pomyślny przebieg leczenia. Pacjenci zmagający się z chorobą nowotworową niemal nieustannie doświadczają intensywnych i różnorodnych emocji, do których należą między innymi lęk przed nieznaną przyszłością, głęboki smutek i żal związany z chorobą i jej konsekwencjami, gniew i złość na zaistniałą, niesprawiedliwą sytuację życiową czy wszechogarniające poczucie bezradności. Wsparcie emocjonalne, otrzymywane zarówno od najbliższej rodziny, oddanych przyjaciół, jak i od uczestników grup wsparcia, którzy sami doświadczyli podobnych wyzwań, pozwala pacjentom bezpiecznie wyrażać swoje emocje, przeżycia i obawy, doświadczyć autentycznego wysłuchania i głębokiego zrozumienia w cierpieniu, co skutecznie przeciwdziała poczuciu izolacji i dotkliwego osamotnienia w obliczu choroby. Świadomość posiadania takiego trwałego i silnego wsparcia emocjonalnego znacząco ułatwia cały proces adaptacji do życia z chorobą nowotworową. Badania wyraźnie wskazują, że pacjentki onkologiczne w sposób szczególny cenią sobie otrzymywane wsparcie emocjonalne, które pomaga im w radzeniu sobie z lękiem i niepewnością.

Wsparcie informacyjne: Koncentruje się przede wszystkim na efektywnym dostarczaniu rzetelnej wiedzy i praktycznych porad dotyczących samej choroby nowotworowej, dostępnych i rekomendowanych metod leczenia, potencjalnych skutków ubocznych stosowanych terapii, realnych możliwości uzyskania dodatkowej, specjalistycznej pomocy oraz skutecznych strategii radzenia sobie z różnorodnymi problemami natury fizycznej, psychicznej i społecznej. Rzetelne i w pełni dostosowane do indywidualnych potrzeb informacje przekazywane przez kompetentny personel medyczny, ale także cenne doświadczenia i wskazówki od innych pacjentów, którzy z sukcesem przeszli podobne zmagania zdrowotne, pomagają w znaczący sposób zmniejszyć paraliżującą niepewność i silny lęk związane z chorobą, zwiększają u pacjentów tak istotne poczucie kontroli nad własną sytuacją zdrowotną i życiową oraz umożliwiają im podejmowanie świadomych i dobrze poinformowanych decyzji dotyczących dalszego leczenia i postępowania. Pacjenci onkologiczni często aktywnie poszukują informacji, które pozwolą im dogłębnie zrozumieć istotę swojej choroby i nauczyć się z nią efektywnie żyć na co dzień. 

Wsparcie instrumentalne (praktyczne): Manifestuje się poprzez konkretną i namacalną pomoc w wykonywaniu wielu codziennych czynności, które w wyniku choroby stają się trudne lub niemożliwe do samodzielnego wykonania. Do takich form wsparcia zalicza się między innymi troskliwą opiekę nad dziećmi lub innymi wymagającymi opieki członkami rodziny, efektywną pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego, niezawodną organizację transportu na regularne wizyty i specjalistyczne zabiegi medyczne czy nieocenione wsparcie finansowe w związku z często wysokimi kosztami leczenia i utrzymania. Choroba nowotworowa bardzo często wiąże się z różnego stopnia ograniczeniami fizycznymi, chronicznym zmęczeniem oraz koniecznością czasowej lub trwałej rezygnacji z dotychczasowych aktywności zawodowych i społecznych. Wsparcie instrumentalne pozwala pacjentom odciążyć się w tych kluczowych obszarach życia, znacząco zmniejszyć poczucie zależności od innych i skoncentrować wszystkie swoje siły na najważniejszym w danym momencie procesie leczenia i powolnej rekonwalescencji. Najbliższa rodzina pacjenta onkologicznego jest zazwyczaj najważniejszym i najczęściej angażującym się źródłem niezbędnego wsparcia instrumentalnego.

Wsparcie integrujące (towarzyskie): Odnosi się do zapewnienia pacjentowi silnego poczucia przynależności do określonej grupy społecznej, stworzenia realnych możliwości aktywnego uczestniczenia w życiu społecznym oraz podtrzymywania bliskich kontaktów z innymi ludźmi, którzy stanowią jego naturalne środowisko społeczne. Choroba nowotworowa niestety często prowadzi do niebezpiecznej izolacji społecznej i stopniowego wycofania się z dotychczasowych relacji z innymi ludźmi. Wsparcie integrujące skutecznie pomaga pacjentom w utrzymaniu cennych więzi społecznych, czerpaniu siły i nadziei z kontaktów z innymi osobami znajdującymi się w podobnej, często bardzo trudnej sytuacji życiowej, a także aktywnie przeciwdziałać niebezpiecznemu poczuciu wykluczenia i stygmatyzacji, które niesłusznie bywa związane z doświadczeniem choroby nowotworowej.

Badania wskazują, że najważniejszym i najbardziej nieocenionym źródłem wszechstronnego wsparcia społecznego dla osób zmagających się z chorobą nowotworową niezmiennie pozostaje najbliższa rodzina. To właśnie kochający i oddani członkowie rodziny najczęściej i z największym zaangażowaniem biorą na siebie trud opieki, organizacji transportu na leczenie, załatwiania wielu spraw związanych z procesem terapeutycznym oraz nieustannego udzielania tak potrzebnego wsparcia emocjonalnego.

Ponadto liczne, przeprowadzone badania naukowe konsekwentnie potwierdzają niezaprzeczalny, pozytywny i wielowymiarowy wpływ wsparcia społecznego na ogólny stan zdrowia i subiektywne samopoczucie pacjentów onkologicznych. Osoby, które w trakcie choroby doświadczają adekwatnego i dostosowanego do ich potrzeb wsparcia społecznego, wykazują znacząco większą odporność psychiczną na ogromny stres związany zarówno z samą chorobą, jak i z często długotrwałym i obciążającym leczeniem. Wsparcie to skutecznie redukuje odczuwane napięcie i subiektywne poczucie negatywnych, stresujących wydarzeń życiowych, dostarczając konkretnych zasobów i praktycznych strategii efektywnego radzenia sobie z pojawiającymi się trudnościami.

Wsparcie społeczne w sposób udowodniony przyczynia się do:

  1. Znaczącej poprawy stanu zdrowia psychicznego: Skutecznie zmniejsza nasilenie dokuczliwych objawów lęku, depresji i głębokiego poczucia osamotnienia. Pacjenci, którzy czują się akceptowani, kochani i nieustannie wspierani przez swoje otoczenie, wykazują większą wiarę w skuteczność podejmowanego leczenia i utrzymują bardziej optymistyczne i pozytywne nastawienie do przyszłości.
  2. Istotnego podniesienia ogólnej jakości życia: Wyższy poziom subiektywnej satysfakcji z otrzymywanego wsparcia społecznego w sposób bezpośredni koreluje z lepszą jakością życia zarówno samych pacjentów, jak i ich najbliższych. Osoby objęte odpowiednim wsparciem społecznym lepiej funkcjonują w różnych, kluczowych aspektach swojego życia, w tym w sferze fizycznej, psychicznej i społecznej.
  3. Wzmocnienia poczucia własnej wartości i sprawczości: Aktywnie wspierani pacjenci rzadziej uciekają się do niezdrowych i destrukcyjnych mechanizmów obronnych oraz są bardziej świadomi swojej wewnętrznej wartości, co znacząco ułatwia im akceptację choroby i efektywną adaptację do zachodzących w ich życiu zmian.
  4. Zwiększenia ogólnej skuteczności podejmowanego leczenia: Wsparcie społeczne może mieć realny wpływ na lepszą adherencję pacjentów do zaleceń lekarskich, ich regularne uczestnictwo w zaplanowanych terapiach oraz bardziej aktywne i świadome zaangażowanie w cały proces leczenia.
  5. Przyspieszenia procesu rekonwalescencji i powrotu do zdrowia: Pacjenci, którzy dysponują silnym i stabilnym systemem wsparcia społecznego, często szybciej wracają do pełnego zdrowia i odzyskują utraconą sprawność fizyczną i psychiczną po zakończonym, często intensywnym leczeniu onkologicznym.

Kluczowym i często decydującym o skuteczności udzielanego wsparcia społecznego aspektem jest jak najlepsze dopasowanie jego rodzaju i konkretnej formy do indywidualnych, unikalnych potrzeb i subiektywnych preferencji każdego pacjenta. Teoria Optymalnego Dopasowania Wsparcia Społecznego (OMT) w sposób szczególny podkreśla, że wsparcie przynosi najbardziej wymierne i pozytywne efekty wtedy, gdy w sposób precyzyjny i adekwatny odpowiada na konkretne, aktualne potrzeby jednostki znajdującej się w danej, często kryzysowej sytuacji życiowej. Jeżeli osoba doświadczająca poważnych trudności otrzyma właściwy typ wsparcia, w znaczący sposób zwiększa się jej szansa na skuteczne poradzenie sobie z tą wymagającą sytuacją. Jednakże, liczne badania sugerują, że niedopasowanie udzielanego wsparcia – na przykład oferowanie nadmiaru nieproszonych porad i sugestii w sytuacji, gdy pacjent potrzebuje jedynie aktywnego wysłuchania i okazania empatii, lub brak konkretnej i niezbędnej pomocy praktycznej w sytuacji, gdy jest ona absolutnie konieczna – może prowadzić do niepożądanych, a nawet negatywnych konsekwencji dla ogólnego samopoczucia i stanu zdrowia pacjenta. Dlatego też niezwykle istotne jest, aby osoby udzielające wsparcia (rodzina, przyjaciele, personel medyczny) wykazywały szczególną wrażliwość na aktualne i dynamicznie zmieniające się potrzeby pacjentów i dostosowywały swoje działania wspierające w taki sposób, który jest dla nich (tj. pacjentów) najbardziej korzystny i efektywny.

Zapotrzebowanie pacjenta na poszczególne rodzaje wsparcia społecznego może w naturalny sposób ewoluować w czasie, w zależności od aktualnego etapu choroby i intensywności stosowanego leczenia.

  1. W krytycznym momencie diagnozy i w początkowej, często najbardziej burzliwej fazie leczenia: Pacjenci najczęściej potrzebują intensywnego i nieustannego wsparcia emocjonalnego oraz rzetelnego wsparcia informacyjnego, które pomoże im w poradzeniu sobie z ogromnym szokiem związanym z otrzymaniem diagnozy, dogłębnym zrozumieniu złożonego planu leczenia oraz realnych perspektyw na przyszłość.
  2. W trakcie aktywnego i często wyczerpującego leczenia (np. chemioterapii, radioterapii, intensywnej terapii): Kluczowe znaczenie zaczyna odgrywać nieocenione wsparcie instrumentalne, które pomaga w wykonywaniu podstawowych codziennych czynności i łagodzeniu uciążliwych skutków ubocznych stosowanej terapii. Równie ważne i nieustannie potrzebne w obliczu licznych wyzwań związanych z intensywnym procesem leczenia pozostaje wsparcie emocjonalne.
  3. W długotrwałym okresie rekonwalescencji i stopniowego powrotu do zdrowia: Szczególnie istotne staje się wsparcie integrujące, które aktywnie pomaga pacjentom w stopniowym powrocie do pełniejszej aktywności społecznej i zawodowej, odbudowaniu często nadszarpniętych relacji z innymi ludźmi oraz w odzyskaniu tak ważnego poczucia normalności i dawnej równowagi życiowej.

Niezastąpioną rolę w złożonym systemie wsparcia społecznego pacjentów onkologicznych i ich rodzin odgrywa także wykwalifikowany personel medyczny. Lekarze specjaliści, pielęgniarki i inni członkowie zespołu medycznego odgrywają kluczową rolę w procesie wsparcia pacjentów onkologicznych. Poprzez rzetelne i empatyczne informowanie o chorobie i planowanym leczeniu, uważne słuchanie pacjentów i ich bliskich, okazywanie zrozumienia dla nierzadko intensywnych, różnorodnych i zmiennych emocji oraz kierowanie do odpowiednich źródeł pomocy – takich jak psychologowie, grupy wsparcia czy organizacje pacjenckie – mogą w istotny sposób przyczynić się do poprawy kondycji psychicznej i jakości życia chorych.  Efektywna i oparta na wzajemnym zaufaniu komunikacja między pacjentem a całym zespołem personelu medycznego jest bez wątpienia kluczowym warunkiem skuteczności zarówno wsparcia informacyjnego, jak i tak potrzebnego wsparcia emocjonalnego.

Podsumowując, wsparcie społeczne stanowi niezwykle istotny, a wręcz nieodzowny element w całym procesie zdrowienia i efektywnej adaptacji do trudnego doświadczenia choroby nowotworowej. Różnorodne formy udzielanego wsparcia – emocjonalne, informacyjne, instrumentalne oraz integrujące – skutecznie pomagają pacjentom w radzeniu sobie z ogromnym stresem, znacząco poprawiają ich kondycję psychiczną, podnoszą ogólną jakość ich życia i mogą mieć realny wpływ na pozytywne wyniki i skuteczność podejmowanego leczenia. Najważniejszym i najcenniejszym źródłem wsparcia jest zazwyczaj kochająca i oddana najbliższa rodzina, jednak nie można bagatelizować istotnej roli, jaką odgrywają również przyjaciele, uczestnicy grup wsparcia oraz zaangażowany personel medyczny. Kluczowe i często decydujące znaczenie ma jak najlepsze dopasowanie rodzaju i konkretnej formy udzielanego wsparcia do indywidualnych, unikalnych potrzeb każdego pacjenta w danym, często zmieniającym się momencie choroby. Zapewnienie odpowiedniego, wszechstronnego i spersonalizowanego wsparcia społecznego jest zatem nie tylko wyrazem głębokiej troski i autentycznej solidarności z osobą chorą i jej bliskimi, ale także niezwykle ważnym i integralnym elementem holistycznego podejścia do skutecznego leczenia choroby nowotworowej i poprawy jakości życia pacjentów.

 

Literatura:

  • Barraclough J. Rak i emocje. Warszawa: Wyd. Medyczne SANMEDICA.
  • Bret A, Boyer BA, Paharia MI. Comprehensive Handbook of Clinical Health Psychology. Hoboken: John Wiley & Sons.
  • Chojnacja-Szawłowska G. Psychologiczne aspekty przewlekłych chorób somatycznych. Warszawa: Vizja Press&IT.
  • De Walden-Gałuszko K, Ciałkowska-Rysz A. Medycyna Paliatywna. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Głuszko K. Psychoonkologia w praktyce klinicznej. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Gałuszko K. U kresu. Opieka psychopaliatywna, czyli jak pomóc choremu, rodzinie i personelowi medycznemu środkami psychologicznymi. Gdańsk: Wydawnictwo medyczne MAKmed.
  • Dormuller M., Dietzfelbinger H. „Psychoonkologia. Diagnostyka. Metody terapeutyczne”. Wrocław.
  • Forshaw M. Advanced Psychology Health Psychology. Oxford: Oxford University Press
  • Krajnik M. Opowieści o raku. Gdańsk: Wydawnictwo Via Medica.
  • Kowalska K, Podymniak E. Gdy nowotwór powraca. Poradnik dla osób z nawrotem choroby i ich bliskich. Warszawa: PRIMOPRO; 2016.
  • Pająk, P., (red.). Siły, które pokonają raka. Psychologiczne terapie wspomagające w chorobie nowotworowej. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
  • Pilecka B. Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • Pietrzyk, A. Ta choroba w rodzinie. Psycholog o raku. Kraków: Oficyna Wydawnicza „Impuls”.
  • Pogrebin, L. C. Jak być przyjacielem chorego przyjaciela. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
  • Rogiewicz M. Praktyczny podręcznik psychoonkologii dorosłych. Kraków: Medycyna Praktyczna.

 

Autorka: dr n. med. Marta Homa – absolwentka psychologii UAM w Poznaniu, podyplomowego studium z Psychoonkologii Klinicznej, kursu podstawowego Psychoterapii Systemowej Indywidualnej i Rodzin, studiów podyplomowych z neuropsychologii. Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne. W 2020 r. ukończyła specjalizację z psychologii klinicznej, specjalność: neuropsychologia. Doświadczenie zawodowe zdobywa w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz Wojskowym Instytucie Medycznym-Państwowym Instytucie Badawczym. Współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki”, Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” oraz Fundacją Nie Widać Po Mnie. Wykładowca na UAM w Poznaniu, Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Uniwersytecie SWPS. Aktywnie uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach psychologicznych z zakresu psychologii klinicznej, neuropsychologii, psychoonkologii i interwencji kryzysowej. Członek Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.

Niechciane myśli i niekochane emocje w chorobie nowotworowej. Rozpoznawanie i zrozumienie.

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Niechciane myśli i niekochane emocje w chorobie nowotworowej. Rozpoznawanie i zrozumienie.”

Autorka: Dr n. med. Marta Homa 

 

Rozpoznanie nowotworu i proces leczenia wywołują wielowymiarowe obciążenia, obejmujące sferę somatyczną jak i psychiczną pacjenta. Kliniczny przebieg choroby nowotworowej wiąże się z wieloma sytuacyjnymi stresorami, które wpływają na psychologiczne przystosowanie chorego. W psychoonkologii często mówi się o dystresie, definiowanym jako wieloczynnikowe, nieprzyjemne przeżycie emocjonalne o podłożu psychologicznym, społecznym i/lub duchowym, które może przybierać formy od naturalnego poczucia bezbronności po paraliżujące problemy takie jak depresja czy lęk. Integralną częścią tego doświadczenia są niechciane, natrętne myśli oraz niekochane, trudne emocje, które mogą pojawiać się na każdym etapie zmagania się z chorobą. 

Niechciane Myśli w Chorobie Nowotworowej.

Doświadczenie choroby nowotworowej uruchamia różnorodne mechanizmy psychologiczne, w tym powstawanie niechcianych i intruzyjnych myśli. Charakter i nasilenie tych treści zmieniają się w zależności od etapu, na jakim znajduje się pacjent – od podejrzenia choroby, przez moment diagnozy, aż po leczenie i okres remisji.

1. Etap podejrzenia choroby (przed postawieniem diagnozy)

W fazie podejrzenia choroby pacjenci często doświadczają nasilonego lęku związanego z niepewnością i oczekiwaniem na wyniki badań. Typowe myśli w tym okresie obejmują:

  • Lękowe antycypacje: pojawiają się „czarne scenariusze”, w których pacjent wyobraża sobie najgorsze możliwe diagnozy oraz negatywne konsekwencje dla zdrowia i życia („To na pewno rak”, „Nie przeżyję tego”).
  • Poczucie zagrożenia: pojawia się przekonanie, że „coś jest nie tak”, co może prowadzić do nadmiernej koncentracji na objawach somatycznych.
  • Rumunacyjne myśli: pacjent obsesyjnie analizuje wszelkie symptomy i własne samopoczucie, często zniekształcając ocenę rzeczywistości pod wpływem lęku.
  • Selektywna uwaga: w obliczu stresu następuje zawężenie pola uwagi na sygnały potencjalnego zagrożenia, np. interpretowanie drobnych objawów jako zwiastunów poważnej choroby.

2. Etap postawienia diagnozy

Moment potwierdzenia choroby to punkt zwrotny, który aktywuje nowe myśli i reakcje obronne:

  • Zaprzeczenie i niedowierzanie: pacjenci mogą odrzucać diagnozę, kwestionować jej prawdziwość lub minimalizować powagę sytuacji („To musi być błąd”, „Pewnie się pomylili”).
  • Mechanizmy obronne: brak emocjonalnej reakcji lub nadmierne racjonalizowanie mogą być sposobami radzenia sobie z pierwszym szokiem.
  • Intruzje myślowe: pojawiają się natrętne, trudne do opanowania obrazy i myśli dotyczące choroby, śmierci oraz losu bliskich.
  • Uświadomienie własnej śmiertelności: konfrontacja z diagnozą rodzi egzystencjalny lęk przed umieraniem i prowadzi do prób poszukiwania sensu („Co teraz będzie z moją rodziną?”, „Jak długo jeszcze pożyję?”).

3. Etap leczenia

W fazie leczenia (chirurgicznego, chemio- lub radioterapii) niechciane myśli często koncentrują się wokół procedur medycznych i możliwych skutków ubocznych:

  • Lęk przed skutkami leczenia: obawy dotyczące bólu, skutków ubocznych, utraty włosów, wyniszczenia organizmu („Nie zniosę chemii”, „Zostanę kaleką”).
  • Fiksacja na objawach somatycznych: nasilona koncentracja na fizycznych objawach i dolegliwościach, z tendencją do interpretowania ich w kategoriach pogarszania się stanu zdrowia (zespół lękowej koncentracji, kancerofobia).
  • Katastrofizacja: wyolbrzymianie potencjalnych negatywnych scenariuszy („Będę cierpieć do końca życia”, „Leczenie mnie zabije”).
  • Mitologia choroby: myśli oparte na społecznych mitach o raku, takich jak „rak to wyrok” lub „rak to kara”, co prowadzi do obniżenia nadziei i poczucia bezradności.

4. Etap remisji lub przewlekłej choroby (po leczeniu)

Po zakończeniu leczenia lub w fazie przewlekłego leczenia pojawiają się inne wzorce myślowe:

  • Lęk przed nawrotem: powszechne zjawisko, porównywane do „miecza Damoklesa” – stałe poczucie zagrożenia i obawa przed powrotem choroby.
  • Ruminacje retrospektywne: powracanie myślami do doświadczeń związanych z diagnozą, leczeniem i pobytem w szpitalu, co może nasilać objawy zespołu stresu pourazowego.
  • Niepokój o przyszłość: myśli dotyczące ograniczeń fizycznych, utraty funkcji zawodowych, pogorszenia relacji społecznych i jakości życia.
  • Selektywne postrzeganie rzeczywistości: skupienie się na negatywnych aspektach własnej sytuacji zdrowotnej i minimalizowanie pozytywnych informacji zwrotnych („Wszyscy myślą, że jestem już zdrowy, a ja wciąż się boję”).

W każdej z opisanych faz pacjenci mogą doświadczać zaburzeń koncentracji, uwagi i pamięci, co utrudnia im przyswajanie informacji oraz codzienne funkcjonowanie. Natrętne myśli i niepokoje wpływają negatywnie na proces podejmowania decyzji i mogą prowadzić do wycofania społecznego.

Niekochane emocje w chorobie nowotworowej

Choroba nowotworowa wiąże się z doświadczeniem wielu silnych i zmiennych emocji, z którymi pacjent zmaga się na różnych etapach swojego procesu terapeutycznego. Emocje te często postrzegane są jako „niekochane” lub „trudne”, zwłaszcza te, które wykraczają poza społecznie akceptowane reakcje, takie jak optymizm czy nadzieja. W rzeczywistości, uczucia takie jak lęk, gniew, smutek, poczucie winy czy bezradność bywają ignorowane, bagatelizowane lub tłumione zarówno przez pacjentów, jak i ich otoczenie. Mimo trudności w ich akceptacji, emocje te pełnią kluczową rolę w procesie adaptacji do choroby, wpływając na przebieg leczenia oraz zdolność pacjenta do radzenia sobie z wyzwaniami związanymi z chorobą.  Poniżej przedstawiamy najczęściej występujące „niekochane” emocje towarzyszące chorobie nowotworowej:

  • Lęk i niepokój

Lęk jest jedną z najczęściej zgłaszanych emocji przez pacjentów onkologicznych i może przybierać różne formy, od lęku uogólnionego, obejmującego obawy o przyszłość, zdrowie, życie rodzinne i zawodowe, po lęk sytuacyjny związany z procedurami medycznymi, jak chemioterapia, radioterapia czy operacje. Często pojawia się również kancerofobia – nadmierne skupienie na obawach o nawroty choroby, oraz specyficzne fobie, takie jak klaustrofobia (np. lęk przed przebywaniem w pracowniach diagnostycznych).

Lęk jest naturalną reakcją na zagrożenie, jednak w przypadku choroby nowotworowej może nasilać się w miarę postępu leczenia, szczególnie w okresach oczekiwania na wyniki badań. Tłumienie lęku często prowadzi do pogłębiania się stresu, a w efekcie może przyczynić się do wystąpienia depresji czy zaburzeń lękowych.

  • Smutek i przygnębienie

Smutek związany z chorobą nowotworową wynika z utraty zdrowia, sprawności, niezależności, a także z utraty ról społecznych. Jest to emocja naturalna, ale w obliczu intensywnego leczenia, jak chemioterapia czy operacje, może przejść w stan depresyjny. Zjawisko to bywa szczególnie intensywne po operacjach, które zmieniają wygląd ciała pacjenta, takich jak mastektomia.

W tym kontekście warto przyjrzeć się zjawisku „żałoby po zdrowym ja” (self-loss), które odnosi się do żalu po utracie dotychczasowego sposobu postrzegania siebie i stylu życia. Pacjenci często odczuwają żal za utraconym zdrowiem, niezależnością czy możliwością pełnienia ról społecznych, co w efekcie może prowadzić do poczucia przygnębienia i smutku. W przeżywaniu tego żalu pacjenci muszą zmierzyć się z koniecznością zmiany swojego sposobu postrzegania siebie w obliczu choroby. To zjawisko jest niezbędnym etapem procesu adaptacyjnego, choć często bywa trudne do zaakceptowania.

  • Gniew i drażliwość

Gniew to emocja, która może pojawić się w odpowiedzi na poczucie utraty kontroli nad własnym życiem i ciałem. Może być skierowany zarówno na siebie (np. za wcześniejsze zaniedbania zdrowotne), jak i na innych, w tym na personel medyczny, bliskich lub los. Często gniew przybiera formę tłumionego napięcia, przeniesionej agresji lub wybuchów drażliwości i złości.

Gniew jest często odpowiedzią na poczucie bezsilności i frustracji, wynikających z nieprzewidywalności choroby oraz trudnych doświadczeń związanych z leczeniem. Choć społeczne normy często nie akceptują gniewu, jest to naturalna emocja, która umożliwia pacjentowi rozładowanie napięcia i wyrażenie trudnych uczuć. 

  • Poczucie winy i krzywdy

Poczucie winy to kolejna „niekochana” emocja w chorobie nowotworowej. Pacjenci często obwiniają się za rozwój choroby, zwłaszcza jeśli istnieją znane czynniki ryzyka, takie jak palenie tytoniu czy niewłaściwa dieta. Dodatkowo, pojawia się poczucie krzywdy, czyli pytanie „dlaczego to mnie spotkało?”. Takie poczucie może prowadzić do zazdrości wobec osób zdrowych i obniżenia samooceny.

Poczucie winy i krzywdy jest emocjonalnym ciężarem, który może znacząco wpłynąć na samopoczucie pacjenta i pogłębić depresję. Tłumienie tych emocji może powodować zamknięcie się w sobie i brak otwartości na wsparcie z zewnątrz. Zrozumienie tych emocji i ich akceptacja jest ważnym krokiem w procesie adaptacji pacjenta do choroby.

  • Bezradność i beznadziejność

Bezradność i beznadziejność są emocjami szczególnie nasilającymi się w zaawansowanych stadiach choroby lub w przypadku nawrotu nowotworu. Pacjenci mogą tracić wiarę w skuteczność leczenia i w proces zdrowienia, co prowadzi do poczucia „wyuczonej bezradności”. W wyniku tego pacjent może zaprzestać współpracy z lekarzami i zaprzestać przestrzegania zaleceń terapeutycznych, co pogarsza jego stan zdrowia.

Bezradność i beznadziejność są niezwykle trudnymi emocjami do zaakceptowania, jednak są częścią procesu adaptacyjnego w obliczu poważnej choroby. Pomoc w ich przepracowywaniu jest istotna w kontekście poprawy jakości życia pacjentów.

 

Otwarte wyrażanie emocji, w tym szczególnie tych uznawanych za „niekochane”, ma kluczowe znaczenie w procesie adaptacyjnym pacjentów onkologicznych. Umożliwia im lepsze zrozumienie i przetworzenie trudnych doświadczeń, co w efekcie prowadzi do zmniejszenia dystresu emocjonalnego oraz wspiera ich w wymagającym procesie leczenia. Badania wykazują, że tłumienie emocji takich jak lęk, gniew czy smutek nasila objawy depresyjne i lękowe, a także prowadzi do ogólnego pogorszenia jakości życia pacjentów. W obliczu choroby nowotworowej uznanie i wyrażenie tych emocji, zamiast ich tłumienia, sprzyja skuteczniejszej adaptacji, poprawiając zdolność pacjentów do radzenia sobie z wyzwaniami związanymi z chorobą i leczeniem. Ponadto, otwartość w wyrażaniu emocji może przyczynić się do poprawy relacji z bliskimi oraz personelem medycznym, co w dalszej perspektywie wspiera lepsze przystosowanie się do zmieniającej się rzeczywistości zdrowotnej. 

 

Niechciane myśli i niekochane emocje są nieodłączną częścią doświadczenia choroby nowotworowej. Mogą znacząco wpływać na jakość życia pacjentów, ich zdolność do radzenia sobie z chorobą i leczenia oraz na ich relacje z bliskimi i personelem medycznym. Zrozumienie specyfiki tych zjawisk na poszczególnych etapach choroby, aktywne zachęcanie do wyrażania emocji oraz oferowanie wsparcia psychologicznego są kluczowe dla poprawy opieki nad pacjentami onkologicznymi. Interdyscyplinarne podejście, uwzględniające zarówno aspekty medyczne, jak i psychologiczne, jest niezbędne, aby pomóc pacjentom przejść przez trudny czas choroby nowotworowej z większym poczuciem kontroli i nadziei.

Bibliografia:

  • Barraclough J. Rak i emocje. Warszawa: Wyd. Medyczne SANMEDICA.
  • Bret A, Boyer BA, Paharia MI. Comprehensive Handbook of Clinical Health Psychology. Hoboken: John Wiley & Sons.
  • Chojnacja-Szawłowska G. Psychologiczne aspekty przewlekłych chorób somatycznych. Warszawa: Vizja Press&IT.
  • De Walden-Gałuszko K, Ciałkowska-Rysz A. Medycyna Paliatywna. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Głuszko K. Psychoonkologia w praktyce klinicznej. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Gałuszko K. U kresu. Opieka psychopaliatywna, czyli jak pomóc choremu, rodzinie i personelowi medycznemu środkami psychologicznymi. Gdańsk: Wydawnictwo medyczne MAKmed.
  • Dormuller M., Dietzfelbinger H. „Psychoonkologia. Diagnostyka. Metody terapeutyczne”. Wrocław: Elsevier Urban & Partner.
  • Forshaw M. Advanced Psychology Health Psychology. Oxford: Oxford University Press
  • Krajnik M. Opowieści o raku. Gdańsk: Wydawnictwo Via Medica.
  • Kowalska K, Podymniak E. Gdy nowotwór powraca. Poradnik dla osób z nawrotem choroby i ich bliskich. Warszawa: PRIMOPRO; 2016.
  • Pająk, P., (red.). Siły, które pokonają raka. Psychologiczne terapie wspomagające w chorobie nowotworowej. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
  • Pilecka B. Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • Rogiewicz M. Praktyczny podręcznik psychoonkologii dorosłych. Kraków: Medycyna Praktyczna.

Inne: Poradniki Fundacji Tam i z Powrotem:  www.programedukacjionkologicznej.pl

Autorka: dr n. med. Marta Homa – absolwentka psychologii UAM w Poznaniu, podyplomowego studium z Psychoonkologii Klinicznej, kursu podstawowego Psychoterapii Systemowej Indywidualnej i Rodzin, studiów podyplomowych z neuropsychologii. Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne. W 2020 r. ukończyła specjalizację z psychologii klinicznej, specjalność: neuropsychologia. Doświadczenie zawodowe zdobywa w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz Wojskowym Instytucie Medycznym-Państwowym Instytucie Badawczym. Współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki”, Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” oraz Fundacją Nie Widać Po Mnie. Wykładowca na UAM w Poznaniu, Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Uniwersytecie SWPS. Aktywnie uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach psychologicznych z zakresu psychologii klinicznej, neuropsychologii, psychoonkologii i interwencji kryzysowej. Członek Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.

Niechciane myśli i niekochane emocje – strategie radzenia sobie..

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Niechciane myśli i niekochane emocje – strategie radzenia sobie..”

Autorka: Dr n. med. Marta Homa 

 

Choroba nowotworowa jest doświadczeniem głęboko destabilizującym codzienne funkcjonowanie. Zarówno w jej trakcie, jak i po zakończeniu leczenia, pacjenci często mierzą się z intensywnymi emocjami oraz nasilonymi, negatywnymi myślami. Do najczęściej występujących reakcji emocjonalnych należą lęk, gniew, smutek, poczucie winy oraz bezradność, natomiast myśli o charakterze katastroficznym, obawy o nawrót choroby czy poczucie beznadziei stanowią istotny aspekt psychologicznego wymiaru choroby. Choć tego rodzaju przeżycia są naturalną częścią procesu adaptacji do diagnozy i leczenia, bywają niedoceniane lub pomijane. Świadomość tych mechanizmów oraz wdrażanie skutecznych strategii radzenia sobie z nimi odgrywa kluczową rolę w poprawie jakości życia pacjentów i wspieraniu efektywności terapii. 

Charakterystyka niepożądanych, niechcianych myśli w przebiegu choroby nowotworowej.

W różnych fazach choroby nowotworowej i procesu leczenia pacjenci doświadczają charakterystycznych wzorców myślowych, które mogą istotnie obniżać ich dobrostan psychiczny i wpływać na proces adaptacji do sytuacji utraty zdrowia. Do tych charakterystycznych niechcianych myśli należą:

  • Myśli katastroficzne i lęk przed przyszłością są szczególnie nasilone na etapie diagnozy oraz w trakcie intensywnego leczenia. Pacjenci często antycypują najgorsze scenariusze dotyczące przebiegu choroby, skuteczności terapii, utraty sprawności zawodowej czy pogorszenia relacji społecznych. Występowanie przekonań typu „nie można mi już pomóc” lub „leczenie mnie wyniszczy” może prowadzić do poczucia bezradności i demotywacji wobec procesu terapeutycznego.
  • Ruminacje retrospektywne, czyli powracające, natrętne myśli dotyczące trudnych doświadczeń związanych z diagnozą, leczeniem i hospitalizacją, często pojawiają się po zakończeniu leczenia lub w fazie przewlekłej choroby. Nadmierne koncentrowanie się na bolesnych wspomnieniach może przyczyniać się do rozwoju objawów zespołu stresu pourazowego (PTSD), utrudniając powrót do codziennego funkcjonowania.
  • Negatywne przekonania społeczne na temat nowotworów stanowią dodatkowe źródło niepożądanych myśli. Utrwalone stereotypy, takie jak „rak to wyrok” czy „rak to kara”, mogą prowadzić do obniżenia nadziei, nasilenia poczucia bezradności i rezygnacji z poszukiwania wsparcia. Ponadto, pacjenci mogą kierować się niezweryfikowanymi informacjami dotyczącymi etiologii choroby i metod leczenia, co może negatywnie wpływać na ich decyzje zdrowotne.
  • Selektywne postrzeganie rzeczywistości przejawia się tendencją do koncentrowania się na negatywnych aspektach sytuacji zdrowotnej przy jednoczesnym pomijaniu pozytywnych informacji zwrotnych. Tego rodzaju poznawcze zniekształcenia mogą nasilać stres, poczucie zagrożenia oraz obniżenie samooceny i poczucia sprawczości.

Niepożądane myśli mogą istotnie wpływać na funkcjonowanie poznawcze pacjentów, prowadząc do trudności w koncentracji, obniżonej zdolności przyswajania informacji oraz pogorszenia pamięci operacyjnej. Zaburzenia te mogą utrudniać skuteczne zarządzanie procesem leczenia i adaptację do nowej sytuacji życiowej. Ponadto, nasilone myśli o negatywnym charakterze mogą prowadzić do unikania kontaktów społecznych oraz wycofania się z aktywności zawodowej i osobistej. 

 

Strategie radzenia sobie z niechcianymi myślami.

Jedną ze skutecznych strategii radzenia sobie z niechcianymi myślami jest Racjonalna Terapia Zachowania (RTZ), która wykorzystuje pracę z przekonaniami opartą na modelu ABCD, zaczerpniętym z Racjonalnej Emotywnej Terapii Behawioralnej (REBT) Alberta Ellisa. RTZ zakłada, że to nie same wydarzenia wywołują nasze emocje i zachowania, lecz nasze przekonania na ich temat.

Model ABCD jest narzędziem, które pomaga zidentyfikować i zrozumieć związek między sytuacjami, naszymi myślami i emocjami. Składa się z następujących elementów:

  • A (Aktywujące Zdarzenie): Krótki opis zaistniałej sytuacji lub wydarzenia, które wywołało nieprzyjemne emocje. Dla pacjenta onkologicznego może to być np. oczekiwanie na wyniki badań, kolejny kurs chemioterapii, informacja o możliwych skutkach ubocznych leczenia, czy niemożność wykonywania dotychczasowych aktywności. Ważne jest, aby opisać samo zdarzenie, fakty, bez interpretacji. Warto zadać sobie pytanie: „Czy to, co zapisałem, to są obiektywne fakty?”.
  • B (Przekonania, Myśli): Myśli, interpretacje, oceny i przekonania, które pojawiają się w związku z danym wydarzeniem (A). To, co mówimy sami do siebie w myślach. Dla przykładu, pacjent oczekujący na wyniki badań może myśleć: „To na pewno rak. Nie mam szans na wyleczenie”. Pacjentka, która nie może aktywnie spędzać czasu z dziećmi z powodu choroby, może myśleć: „Jestem beznadziejną mamą”. Pacjentka tracąca włosy na skutek chemioterapii może myśleć: „Przestraszę dzieci, jeśli zobaczą, że nie mam włosów.„. Te myśli często są automatyczne i nieuświadomione.
  • C (Emocje, Konsekwencje Emocjonalne): Uczucia i emocje, które pojawiają się w wyniku naszych przekonań (B) na temat wydarzenia (A). W przykładach powyżej mogą to być odpowiednio: strach, panika, przerażenie; przygnębienie, smutek; rozdrażnienie, napięcie, strach.
  • D (Działania, Konsekwencje Behawioralne): Działania i zachowania, które podejmujemy w odpowiedzi na nasze emocje (C). Mogą to być zarówno działania konstruktywne, jak i destrukcyjne. W omawianych przykładach: wycofywanie się ze spędzania wolnego czasu z dziećmi; unikanie dzieci w sytuacjach, w których mogłoby dojść do zauważenia utraty włosów.

Kluczem do radzenia sobie z niechcianymi myślami w modelu RTZ jest identyfikacja i zmiana irracjonalnych, niezdrowych przekonań (B), które prowadzą do negatywnych emocji (C) i niekorzystnych działań (D). Proces pracy z przekonaniami obejmuje następujące kroki:

1. Zapisanie myśli i przekonań (B): W sytuacji odczuwania silnych negatywnych emocji, należy spróbować spisać wszystkie myśli, które pojawiają się w głowie. Można to robić przez kilka minut, nie cenzurując swoich myśli.

2.Ocena racjonalności myśli: Każda zapisana myśl powinna zostać przeanalizowana pod kątem pięciu zasad zdrowego myślenia (5ZZM):

◦Czy ta myśl jest oparta na faktach? (Obiektywnej rzeczywistości).

◦Czy ta myśl chroni moje życie i zdrowie? (Długoterminowo).

◦Czy ta myśl pomaga mi osiągać moje cele?

◦Czy ta myśl pomaga mi unikać niechcianych konfliktów z innymi?

◦Czy ta myśl sprawia, że czuję się tak, jak chcę się czuć? (Większość czasu). 

Zdrowe przekonanie spełnia co najmniej trzy z tych pięciu zasad.

3. Zdrowa debata (ZB): Jeśli zidentyfikujemy niezdrowe przekonanie, warto zadać sobie wobec niego kilka pytań podważających jego prawdziwość i użyteczność. Można zapytać:

◦ Jakie mam dowody na to, że ta myśl jest prawdziwa?

◦ Czy istnieją inne sposoby interpretacji tej sytuacji?

◦ Jakie są negatywne konsekwencje wiary w tę myśl?

◦ Jakie korzyści przyniesie mi zmiana tej myśli?

4. Sformułowanie zdrowego przekonania: Dla każdego niezdrowego przekonania należy sformułować nowe, zdrowe przekonanie, które spełnia co najmniej trzy zasady zdrowego myślenia. Przykładowo:

◦ Zamiast: „To na pewno rak. Nie mam szans na wyleczenie.” można pomyśleć: „Oczekuję na wyniki badań. Nie znam jeszcze diagnozy. Nawet jeśli to rak, istnieje wiele metod leczenia i wiele osób zdrowieje.”.

◦ Zamiast: „Jestem beznadziejną mamą”  można pomyśleć: „Przykro mi, że nie mogę zająć się moimi dziećmi jak przed chorobą, ale nadal mogę być najlepszą mamą w miarę moich możliwości. Dzieci chcą spędzać ze mną czas niezależnie od tego, w jaki sposób”.

◦ Zamiast: „Przestraszę dzieci, jeśli zobaczą, że nie mam włosów.” można pomyśleć: „Nie krzywdzę dzieci, rozmawiając z nimi i pokazując, że mój wygląd się zmienił. Nie da się tego ukrywać bez końca. Przygotuję się najlepiej jak można do wyjaśnienia dzieciom, co się zmieniło.”.

5. Powtórzenie i akceptacja zdrowego przekonania: Regularne powtarzanie i internalizowanie nowego, zdrowego przekonania pomaga w zmianie nawykowych, negatywnych myśli. Warto zastanowić się, jak się czujemy z nową myślą i ocenić ponownie natężenie emocjonalnego bólu – zazwyczaj obserwuje się jego spadek.

Radzenie sobie z niechcianymi myślami jest istotnym elementem dbania o dobrostan psychiczny w chorobie nowotworowej. Praca z przekonaniami w modelu RTZ oferuje konkretne narzędzia do identyfikowania i zmiany negatywnych myśli, co prowadzi do bardziej korzystnego stanu emocjonalnego i adaptacyjnych zachowań. Poprzez świadomą analizę swoich myśli i przekształcanie ich na bardziej realistyczne, pacjenci onkologiczni mogą odzyskać poczucie kontroli nad swoimi emocjami i poprawić jakość swojego życia w trudnym okresie leczenia i rekonwalescencji. Warto pamiętać, że proces ten wymaga czasu i praktyki, a w razie potrzeby warto skorzystać ze wsparcia psychoonkologa lub psychoterapeuty. 

 

Charakterystyka niekochanych emocji w przebiegu choroby nowotworowej.

Choroba nowotworowa wiąże się z doświadczeniem wielu silnych i zmiennych emocji, które często są postrzegane jako trudne lub „niekochane”. Do najczęściej doświadczanych „niekochanych” emocji należą:

  • Lęk i niepokój – mogą mieć charakter ogólny, związany z poczuciem zagrożenia, lub przyjmować formę konkretnych obaw dotyczących diagnozy, leczenia (np. chemioterapii, radioterapii), bólu, utraty kontroli czy przyszłości.
  • Przerażenie – towarzyszy zwłaszcza pierwszemu zetknięciu z oddziałem onkologicznym oraz uświadomieniu sobie długotrwałego i wymagającego leczenia.
  • Gniew i rozdrażnienie – wynikają często z poczucia bezradności i zależności od innych. Mogą także stanowić mechanizm obronny maskujący lęk i frustrację.
  • Smutek i przygnębienie – naturalna reakcja na utratę zdrowia i zmiany w życiu, które mogą prowadzić do obniżenia nastroju, a w niektórych przypadkach nawet do epizodów depresyjnych.
  • Bezradność – często wynika z nieprzewidywalności choroby i konieczności poddania się leczeniu, co sprawia, że pacjenci mogą odczuwać brak kontroli nad własnym życiem.
  • Poczucie winy – pojawia się m.in. w wyniku przekonania, że pacjent sam „spowodował” chorobę lub że obciąża swoich bliskich własnym cierpieniem.

Te „niekochane” emocje są często ignorowane, bagatelizowane lub tłumione zarówno przez pacjentów, jak i ich otoczenie, które częściej oczekuje postawy pełnej optymizmu i nadziei. Tymczasem ich akceptacja i przepracowanie odgrywają kluczową rolę w procesie adaptacji do choroby. 

 

Strategie radzenia sobie z niekochanymi emocjami.

Jednym z kluczowych elementów radzenia sobie z „niekochanymi” emocjami jest ich świadome uznanie i wyrażenie. Istotne jest stworzenie warunków umożliwiających pacjentowi swobodną ekspresję uczuć w atmosferze akceptacji i zrozumienia. Proces ten sprzyja przetwarzaniu emocji oraz redukcji napięcia emocjonalnego, co odgrywa istotną rolę w utrzymaniu dobrostanu psychicznego.

Kolejnym aspektem wspierającym radzenia sobie z emocjami są techniki relaksacyjne oraz praktyki oparte na uważności (mindfulness). Mindfulness umożliwia pacjentom obserwację własnych emocji i doznań cielesnych w sposób nieoceniający, co może okazać się szczególnie pomocne w radzeniu sobie z bólem, niepewnością oraz stresem związanym z leczeniem onkologicznym. Regularne stosowanie tej metody sprzyja większej akceptacji trudnych doświadczeń i zwiększa odporność psychiczną. Oprócz uważności skuteczne mogą być również techniki relaksacyjne, takie jak wizualizacje czy trening autogenny, które redukują napięcie oraz wspomagają odzyskanie wewnętrznej równowagi, co jest istotne w kontekście leczenia.

Istotnym elementem procesu adaptacyjnego jest także kształtowanie odpowiedniego nastawienia. Systematyczne dostrzeganie pozytywnych aspektów codziennego życia sprzyja lepszemu funkcjonowaniu emocjonalnemu oraz zwiększa odporność psychiczną. Przebaczenie, jako proces redukcji „niekochanych” emocji, takich jak gniew czy żal, może prowadzić do poprawy samopoczucia i zmniejszenia napięcia emocjonalnego. Ponadto, humor pełni istotną rolę w regulacji emocji – śmiech oraz pozytywne interakcje społeczne sprzyjają obniżeniu poziomu stresu i poprawie nastroju, wspierając tym samym psychologiczne przystosowanie do choroby. 

Regulacja emocji obejmuje również konstruktywne radzenie sobie ze złością i gniewem. Emocje te są naturalną reakcją na sytuację stresową, jednak ich niekontrolowane nagromadzenie może mieć negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne. W związku z tym zaleca się stosowanie adaptacyjnych strategii ich wyrażania, takich jak aktywność fizyczna, prowadzenie dziennika czy rozmowy z bliskimi, które umożliwiają regulację napięcia emocjonalnego w sposób konstruktywny.

Proces adaptacji emocjonalnej w chorobie nowotworowej wymaga czasu, systematycznej pracy oraz odpowiedniego wsparcia. Istotne jest, aby pacjent miał świadomość, że przeżywane emocje są naturalnym elementem tego doświadczenia. 

 

Ponadto, w radzeniu sobie z trudnymi myślami i emocjami kluczowe znaczenie ma wsparcie społeczne oraz pomoc profesjonalna. Bliscy odgrywają istotną rolę, ponieważ rozmowy z rodziną i przyjaciółmi, dzielenie się uczuciami i obawami mogą przynieść ulgę oraz poczucie zrozumienia. Tego rodzaju emocjonalne wsparcie jest szczególnie cenne w momentach kryzysu, dając siłę do mierzenia się z wyzwaniami choroby.

Równocześnie nieoceniona jest pomoc psychologa lub psychoonkologa, którzy wspierają pacjenta w przepracowywaniu trudnych emocji, zmianie negatywnych wzorców myślowych oraz nauce skutecznych strategii radzenia sobie. Dzięki profesjonalnemu wsparciu pacjent zyskuje narzędzia pozwalające lepiej zarządzać emocjami i myślami. Istotnym elementem tego procesu jest również psychoedukacja, zarówno dla chorego, jak i jego bliskich, pomagająca zrozumieć sytuację i wspierająca adaptację do nowych okoliczności.

 

Podsumowanie

Niechciane myśli i „niekochane” emocje stanowią naturalną część doświadczenia choroby. Kluczowe dla poprawy samopoczucia, redukcji stresu i lęku oraz wsparcia procesu leczenia jest aktywne poszukiwanie i wdrażanie skutecznych strategii radzenia sobie. Pacjenci nie muszą mierzyć się z tym sami – wsparcie bliskich oraz pomoc specjalistów mogą znacząco ułatwić ten proces. Akceptacja „niekochanych” emocji i świadoma praca nad myślami to przejaw troski o zdrowie psychiczne, które jest równie istotne jak zdrowie fizyczne. 

Bibliografia:

  • Barraclough J. Rak i emocje. Warszawa: Wyd. Medyczne SANMEDICA.
  • Bret A, Boyer BA, Paharia MI. Comprehensive Handbook of Clinical Health Psychology. Hoboken: John Wiley & Sons.
  • Chojnacja-Szawłowska G. Psychologiczne aspekty przewlekłych chorób somatycznych. Warszawa: Vizja Press&IT.
  • De Walden-Gałuszko K, Ciałkowska-Rysz A. Medycyna Paliatywna. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Głuszko K. Psychoonkologia w praktyce klinicznej. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Gałuszko K. U kresu. Opieka psychopaliatywna, czyli jak pomóc choremu, rodzinie i personelowi medycznemu środkami psychologicznymi. Gdańsk: Wydawnictwo medyczne MAKmed.
  • Dormuller M., Dietzfelbinger H. „Psychoonkologia. Diagnostyka. Metody terapeutyczne”. Wrocław: Elsevier Urban & Partner.
  • Forshaw M. Advanced Psychology Health Psychology. Oxford: Oxford University Press
  • Krajnik M. Opowieści o raku. Gdańsk: Wydawnictwo Via Medica.
  • Kowalska K, Podymniak E. Gdy nowotwór powraca. Poradnik dla osób z nawrotem choroby i ich bliskich. Warszawa: PRIMOPRO; 2016.
  • Pająk, P., (red.). Siły, które pokonają raka. Psychologiczne terapie wspomagające w chorobie nowotworowej. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
  • Pilecka B. Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • Rogiewicz M. Praktyczny podręcznik psychoonkologii dorosłych. Kraków: Medycyna Praktyczna.

Inne: Poradniki Fundacji Tam i z Powrotem:  www.programedukacjionkologicznej.pl

Autorka: dr n. med. Marta Homa – absolwentka psychologii UAM w Poznaniu, podyplomowego studium z Psychoonkologii Klinicznej, kursu podstawowego Psychoterapii Systemowej Indywidualnej i Rodzin, studiów podyplomowych z neuropsychologii. Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne. W 2020 r. ukończyła specjalizację z psychologii klinicznej, specjalność: neuropsychologia. Doświadczenie zawodowe zdobywa w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz Wojskowym Instytucie Medycznym-Państwowym Instytucie Badawczym. Współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki”, Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” oraz Fundacją Nie Widać Po Mnie. Wykładowca na UAM w Poznaniu, Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Uniwersytecie SWPS. Aktywnie uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach psychologicznych z zakresu psychologii klinicznej, neuropsychologii, psychoonkologii i interwencji kryzysowej. Członek Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.

Czym jest jakość życia w chorobie nowotworowej. Szczegółowe spojrzenie na doświadczenia jakości życia kobiet z rakiem piersi..

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Czym jest jakość życia w chorobie nowotworowej. 

Szczegółowe spojrzenie na doświadczenia jakości życia kobiet z rakiem piersi..”

Autorka: Dr n. med. Marta Homa 

 

Współczesna onkologia koncentruje się nie tylko na skuteczności terapii przeciwnowotworowej, lecz także na kompleksowej trosce o jakość życia (QoL) pacjentów. To holistyczne podejście uznaje, że dobrostan pacjenta w wymiarze fizycznym, psychicznym, społecznym i duchowym jest równie istotny, co przedłużenie życia. W kontekście choroby nowotworowej, a w szczególności raka piersi, który jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet, ocena jakości życia stała się nieodłącznym elementem kompleksowej opieki onkologicznej.

Jakość życia (QoL, ) to pojęcie złożone, wielowymiarowe i silnie subiektywne, obejmujące różnorodne aspekty funkcjonowania człowieka, takie jak satysfakcja z życia czy poczucie dobrostanu. Jej postrzeganie zależy w dużym stopniu od indywidualnych czynników, takich jak stan psychiczny, cechy osobowości, preferencje oraz system wartości danej osoby. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) definiuje jakość życia jako „postrzeganie przez jednostkę jej pozycji w życiu, w kontekście uwarunkowań kulturowych, systemu wartości, w którym żyje oraz relacji do własnych celów, oczekiwań, standardów i zainteresowań”. Z kolei prof. dr hab. n. med. Krystyna de Walden-Gałuszko (psychoonkolog, psychiatra, prezes Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego,konsultant krajowy w dziedzinie medycyny paliatywnej) postrzega jakość życia jako „dokonaną przez pacjenta ocenę własnej sytuacji przez porównanie jej ze standardem zbudowanym na podstawie własnych doświadczeń lub przyjętego systemu wartości bądź z sytuacją innych osób”. W naukach medycznych szczególną uwagę zwraca się na jakość życia uwarunkowaną stanem zdrowia (HRQoL – ). Pojęcie to odnosi się do wpływu choroby i jej leczenia na codzienne funkcjonowanie pacjenta oraz sposób, w jaki sam pacjent te doświadczenia odbiera i przeżywa. Definicje HRQoL akcentują subiektywną ocenę własnej sytuacji życiowej w trakcie choroby i terapii, uwzględniając kontekst kulturowy, system wartości oraz indywidualne cele, oczekiwania i normy danej osoby. 

Rozpoznanie nowotworu i proces leczenia znacząco wpływają na wszystkie sfery życia pacjenta i jego rodziny, dlatego ocena jakości życia, uwzględniająca nie tylko aspekty biologiczne, ale również psychologiczne i społeczne, pozwala na holistyczne spojrzenie na chorego. W efekcie badania nad jakością życia pacjentów onkologicznych znajdują szerokie zastosowanie w praktyce klinicznej, m.in.takie jak:

  1. a) ocena wpływu choroby i leczenia:pozwalają zrozumieć, jak różne metody leczenia (chirurgia, chemioterapia, radioterapia, hormonoterapia, leczenie biologiczne) wpływają na funkcjonowanie i samopoczucie pacjentów oraz na występowanie objawów niepożądanych;
  2. b) dostosowanie opieki do potrzeb pacjenta: informacje o jakości życia pomagają personelowi medycznemu w identyfikowaniu obszarów, w których pacjenci doświadczają największych trudności i w planowaniu interwencji mających na celu poprawę ich komfortu życia; 
  3. c) ocena skuteczności interwencji: badania jakości życia mogą służyć do oceny skuteczności różnych form wsparcia psychologicznego, fizjoterapeutycznego czy paliatywnego;
  4. d) wskaźnik rokowniczy:poziom jakości życia może mieć znaczenie prognostyczne, a interwencje poprawiające jakość życia mogą w określonych sytuacjach wydłużyć czas przeżycia pacjentów
  5. e) lepsze zrozumienie perspektywy pacjenta:ocena jakości życia dostarcza cennych informacji o subiektywnym doświadczeniu choroby, co jest kluczowe w podejmowaniu decyzji terapeutycznych zgodnych z wartościami i oczekiwaniami pacjenta.

Czynniki wpływające na jakość życia pacjentów z chorobą nowotworową są złożone i wzajemnie powiązane. Można je podzielić na:

  1. a) czynniki kliniczne:stopień zaawansowania choroby (klasyfikacja TNM), typ nowotworu, rodzaj zastosowanego leczenia i jego skutki uboczne (np. zmęczenie, nudności, wymioty, utrata włosów, obrzęki), nasilenie objawów choroby i bólu, poziom sprawności funkcjonalnej.
  2. b) czynniki psychospołeczne: poziom akceptacji choroby, strategie radzenia sobie ze stresem i chorobą (np. postawa walki, pozytywne przewartościowanie vs. bezradność, zaabsorbowanie lękowe), poziom koherencji (poczucie sensu życia), wsparcie społeczne ze strony rodziny i przyjaciół, obraz własnego ciała, perspektywy na przyszłość, funkcjonowanie emocjonalne i poznawcze; wykazano, że silniejsza postawa walki o własne zdrowie oraz konstruktywne strategie radzenia sobie z chorobą wiążą się z lepszą jakością życia.
  3. c) czynniki socjodemograficzne: wiek, płeć, stan cywilny, poziom wykształcenia, status zawodowy, sytuacja materialna, miejsce zamieszkania; badania wskazują, że młodszy wiek, brak wykształcenia i brak partnera mogą być negatywnie związane z jakością życia; związek stanu cywilnego jest bardziej złożony – niektóre badania sugerują, że kobiety niezamężne wyżej oceniają pewne aspekty funkcjonowania, podczas gdy inne nie wykazują istotnych zależności.

Szczególnie istotnym obszarem badań pozostaje jakość życia kobiet z rozpoznaniem raka piersi, co wynika zarówno z wysokiej częstości występowania tego nowotworu, jak i z jego szerokiego wpływu na dobrostan psychiczny oraz różne aspekty życia codziennego pacjentek. Pomimo postępów w medycynie, rak piersi pozostaje poważnym problemem zdrowotnym, a liczba zachorowań i zgonów stale wzrasta, najczęściej diagnozowany jest u kobiet w wieku 45–69 lat. Rozpoznanie choroby nowotworowej, w tym raka piersi, głęboko oddziałuje na wszystkie sfery życia pacjentki i jej rodziny, znacząco obniżając ich jakość życia. Choroba i jej leczenie wywierają negatywny wpływ na funkcjonowanie fizyczne (mniejsza sprawność, większe zmęczenie, trudności w wykonywaniu codziennych czynności), społeczne (ograniczenia w rolach społecznych, hobby), poznawcze (problemy z koncentracją, pamięcią) oraz emocjonalne (lęk, przygnębienie, drażliwość). Ponadto szczególnie dotknięte chorobą są aspekty związane z obrazem własnego ciała i funkcjonowaniem seksualnym. Leczenie, w tym mastektomia, może prowadzić do poczucia nieatrakcyjności, utraty kobiecości i zaburzeń w sferze seksualnej (mniejsze zadowolenie z seksu, dyskomfort) oraz do pesymistycznej oceny perspektyw na przyszłość. Niemniej jednak, zabieg mastektomii z jednoczasową rekonstrukcją piersi może znacząco poprawić jakość życia, w zakresie sfery seksualnej i obrazu ciała.

Na jakość życia kobiet z rakiem piersi wpływa wiele zróżnicowanych czynników, które można podzielić na trzy główne grupy: socjodemograficzne, kliniczne i psychospołeczne. obejmują wiek, wykształcenie, stan cywilny, miejsce zamieszkania oraz sytuację materialną pacjentek. Młodsze kobiety częściej doświadczają trudnych emocji i obaw związanych z przyszłością oraz nawrotem choroby. Z kolei wyższe wykształcenie wiąże się z lepszą oceną jakości życia i większą świadomością zdrowotną. W niektórych badaniach kobiety niezamężne lepiej oceniały różne aspekty swojego funkcjonowania, w tym społeczne i emocjonalne. Choć bezpośredni wpływ sytuacji materialnej na jakość życia nie zawsze jest jednoznaczny, lepsza sytuacja finansowa pacjentek może ograniczać nasilenie pewnych objawów somatycznych. Szczególną rolę odgrywa także wsparcie społeczne oraz obecność stałego partnera, które sprzyjają wyższemu poziomowi dobrostanu psychicznego i fizycznego. obejmują przede wszystkim rodzaj i przebieg leczenia. Zabiegi chirurgiczne, takie jak mastektomia, wpływają negatywnie na jakość życia, obniżając funkcjonowanie w wielu sferach. Jednoczesna rekonstrukcja piersi łagodzi skutki psychiczne operacji i ułatwia pacjentkom powrót do równowagi emocjonalnej. Chemioterapia często wiąże się z występowaniem działań niepożądanych, takich jak zmęczenie, ból i utrata włosów, które negatywnie rzutują na codzienne funkcjonowanie. Radioterapia w niektórych przypadkach nie wpływa istotnie na ocenę jakości życia, natomiast obrzęk kończyny górnej po mastektomii pozostaje jednym z najbardziej uciążliwych objawów. Wczesne wdrożenie specjalistycznej opieki, w tym leczenia fizjoterapeutycznego, wspiera poprawę jakości życia i łagodzi objawy uboczne leczenia onkologicznego. odnoszą się do sposobu radzenia sobie pacjentek z chorobą i jej skutkami. Stres, lęk i niepewność co do przyszłości obniżają jakość życia zarówno chorych, jak i ich rodzin. Z kolei akceptacja choroby, poczucie koherencji (czyli zdolność do postrzegania sytuacji jako zrozumiałej i możliwej do opanowania) oraz aktywne, konstruktywne strategie radzenia sobie są silnie skorelowane z lepszym funkcjonowaniem psychologicznym. Istotną rolę odgrywa także wsparcie emocjonalne ze strony bliskich i korzystanie z pomocy psychologicznej. Kobiety, które wykazują postawę walki o zdrowie i angażują się w aktywne radzenie sobie z trudnościami, częściej oceniają swoją jakość życia jako wyższą. Natomiast postawa lękowo-depresyjna i wycofanie obniżają dobrostan pacjentek.

Ocena jakości życia u kobiet z rakiem piersi jest zatem kluczowa nie tylko dla monitorowania przebiegu choroby i efektów leczenia, ale także dla planowania optymalnej opieki, dostosowanej do indywidualnych potrzeb pacjentek. W badaniach nad jakością życia powszechnie stosuje się standaryzowane kwestionariusze, które pozwalają na obiektywną i wielowymiarową ocenę. Dwa najczęściej wykorzystywane narzędzia w kontekście raka piersi to:

  1. a) Kwestionariusz Jakości Życia EORTC QLQ-C30 (European Organisation for Research and Treatment of Cancer Quality of Life Questionnaire – Core 30): jest to wielowymiarowy kwestionariusz przeznaczony do oceny jakości życia pacjentów z różnymi typami nowotworów. Składa się z 30 pytań oceniających funkcjonowanie pacjenta w pięciu sferach (fizycznej, w rolach społecznych, emocjonalnej, poznawczej, społecznej), objawy związane z chorobą i leczeniem (zmęczenie, nudności i wymioty, ból, utrata apetytu, duszności, bezsenność, zaparcia, biegunka, trudności finansowe) oraz ogólną jakość życia i stan zdrowia. Kwestionariusz ten został przetłumaczony i zwalidowany w wielu krajach, w tym w Polsce, co potwierdza jego trafność i rzetelność w różnych kontekstach kulturowych.
  2. b) Moduł EORTC QLQ-BR23 (Breast Cancer-Specific Module): jest to specyficzny moduł uzupełniający kwestionariusz EORTC QLQ-C30, przeznaczony do oceny jakości życia pacjentek z rakiem piersi. Obejmuje 23 pytania zgrupowane w pięć wielopozycyjnych skal (obraz ciała, funkcjonowanie seksualne, objawy ze strony piersi, objawy ze strony ramienia, skutki uboczne leczenia systemowego) oraz kilka pojedynczych pytań dotyczących satysfakcji seksualnej, perspektyw na przyszłość i martwienia się z powodu utraty włosów. Podobnie jak QLQ-C30, moduł BR23 został przetłumaczony i zwalidowany w Polsce, wykazując odpowiednią trafność i rzetelność.

Wyniki badań wykorzystujących te kwestionariusze dostarczają cennych informacji na temat specyficznych problemów i obszarów obniżonej jakości życia u kobiet z rakiem piersi, w zależności od stadium choroby, zastosowanej metody leczenia i innych czynników. Pozwalają na monitorowanie zmian w jakości życia w czasie, ocenę skuteczności różnych interwencji terapeutycznych i programów wsparcia oraz identyfikację obszarów wymagających szczególnej uwagi w opiece nad pacjentkami.

Podsumowując, jakość życia stanowi kluczowy element kompleksowej opieki nad pacjentami z chorobą nowotworową, w tym szczególnie kobietami z rakiem piersi. Jest to pojęcie złożone i wielowymiarowe, kształtowane przez współdziałanie czynników medycznych, psychospołecznych oraz indywidualnych cech pacjenta i jego otoczenia. W grupie kobiet z rakiem piersi badania nad jakością życia konsekwentnie wskazują na jej obniżenie w wielu obszarach funkcjonowania fizycznego, emocjonalnego i społecznego. Wyniki te podkreślają potrzebę systematycznej i rzetelnej oceny jakości życia z wykorzystaniem standaryzowanych i walidowanych narzędzi, takich jak EORTC QLQ-C30 i QLQ-BR23. Holistyczne podejście do pacjentek, uwzględniające identyfikację ich indywidualnych potrzeb, monitorowanie efektów leczenia oraz wdrażanie spersonalizowanych interwencji terapeutycznych i programów wsparcia, stanowi fundament dla poprawy jakości życia i dobrostanu tej grupy chorych. Konieczne są dalsze badania, które pozwolą pogłębić zrozumienie czynników wpływających na jakość życia oraz umożliwią opracowanie skuteczniejszych strategii terapeutycznych. 

 

Bibliografia:

  • Barraclough J. Rak i emocje. Warszawa: Wyd. Medyczne SANMEDICA.
  • Bret A, Boyer BA, Paharia MI. Comprehensive Handbook of Clinical Health Psychology. Hoboken: John Wiley & Sons.
  • Chojnacja-Szawłowska G. Psychologiczne aspekty przewlekłych chorób somatycznych. Warszawa: Vizja Press&IT.
  • De Walden-Gałuszko K, Ciałkowska-Rysz A. Medycyna Paliatywna. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Głuszko K. Psychoonkologia w praktyce klinicznej. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
  • De Walden-Gałuszko K. U kresu. Opieka psychopaliatywna, czyli jak pomóc choremu, rodzinie i personelowi medycznemu środkami psychologicznymi. Gdańsk: Wydawnictwo medyczne MAKmed.
  • Dormuller M., Dietzfelbinger H. „Psychoonkologia. Diagnostyka. Metody terapeutyczne”. Wrocław:
  • Forshaw M. Advanced Psychology Health Psychology. Oxford: Oxford University Press
  • Krajnik M. Opowieści o raku. Gdańsk: Wydawnictwo Via Medica.
  • Kowalska K, Podymniak E. Gdy nowotwór powraca. Poradnik dla osób z nawrotem choroby i ich bliskich. Warszawa: PRIMOPRO; 2016.
  • Pająk, P., (red.). Siły, które pokonają raka. Psychologiczne terapie wspomagające w chorobie nowotworowej. Kielce: Wydawnictwo Charaktery.
  • Pilecka B. Kryzys psychologiczny. Wybrane zagadnienia. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • Rogiewicz M. Praktyczny podręcznik psychoonkologii dorosłych. Kraków: Medycyna Praktyczna. 

 

Autorka: dr n. med. Marta Homa – absolwentka psychologii UAM w Poznaniu, podyplomowego studium z Psychoonkologii Klinicznej, kursu podstawowego Psychoterapii Systemowej Indywidualnej i Rodzin, studiów podyplomowych z neuropsychologii. Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne. W 2020 r. ukończyła specjalizację z psychologii klinicznej, specjalność: neuropsychologia. Doświadczenie zawodowe zdobywa w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz Wojskowym Instytucie Medycznym-Państwowym Instytucie Badawczym. Współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki”, Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” oraz Fundacją Nie Widać Po Mnie. Wykładowca na UAM w Poznaniu, Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Uniwersytecie SWPS. Aktywnie uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach psychologicznych z zakresu psychologii klinicznej, neuropsychologii, psychoonkologii i interwencji kryzysowej. Członek Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.

 

Choroba nowotworowa jako zdarzenie traumatyczne

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Choroba nowotworowa jako zdarzenie traumatyczne”

Autorka: Dr n. med. Marta Homa 

 

Zdarzenie traumatyczne jest pojęciem złożonym i budzącym liczne kontrowersje w literaturze psychologicznej oraz psychiatrycznej. Początkowo trauma definiowana była jako rodzaj stresora, który wykracza poza zakres typowych ludzkich doświadczeń, odróżniając się od codziennych trudności czy krytycznych wydarzeń życiowych. Badania jednak wykazały istotne różnice w tym, jak poszczególni ludzie przeżywają zdarzenia traumatyczne, a także to, że silnie stresujące wydarzenia nie są rzadkością. 

Słowo „trauma” pochodzi z języka greckiego i oznacza uraz zarówno psychiczny – wywołany silnym doświadczeniem emocjonalnym, jak i fizyczny – spowodowany działaniem siły zewnętrznej. Obecnie istnieją dwa główne sposoby ujmowania traumy: wąskie i szerokie. W wąskim ujęciu, trauma jest definiowana jako rodzaj ciężkiego stresora, który wiąże się z narażeniem na utratę życia lub poważne zranienie ciała, ma charakter nagły i niekontrolowany, i może dotyczyć wielu osób jednocześnie. Z kolei szerokie ujęcie traumy obejmuje wszelkie urazy psychiczne występujące na różnych etapach życia (kryzysy, konflikty, zagrażające życiu przewlekłe choroby somatyczne i psychiczne), które łączą się z ryzykiem wystąpienia emocjonalnych, poznawczych i społecznych zaburzeń. Takie rozumienie jest zbliżone do pojęcia sytuacji stresowej.

W klasyfikacjach zaburzeń psychicznych DSM-V i ICD-10 pojęcie traumy jest doprecyzowywane głównie w kontekście opisu zespołu stresu pourazowego (PTSD) i ostrej reakcji na stres (ASD). Ponadto w DSM-V kategoria diagnostyczna PTSD i ASD została przesunięta z grupy zaburzeń lękowych do grupy zaburzeń związanych z urazem lub stresorem, co podkreśla rolę zdarzenia traumatycznego jako czynnika etiologicznego.

Choroba nowotworowa w kontekście definicji traumy jest kwestią dyskusyjną. Początkowo, zgodnie z węższym ujęciem, mogła nie być klasyfikowana jako typowe zdarzenie traumatyczne, które kojarzy się z nagłymi, jednorazowymi wydarzeniami zagrażającymi życiu. Jednakże zgodnie z Międzynarodową Statystyczną Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, zagrożenie zdrowia i życia stanowi właściwość, która pozwala uznać chorobę nowotworową za zdarzenie traumatyczne. Klasyfikacja ta sytuuje ostre choroby zagrażające życiu (np. zawał serca) w katalogu wydarzeń mogących wywołać ostrą reakcję na stres. Z perspektywy szerokiego ujęcia traumy, przewlekłe choroby somatyczne, w tym choroba nowotworowa, łączą się z ryzykiem wystąpienia emocjonalnych, poznawczych i społecznych zaburzeń. Proces diagnozy, leczenia, niepewność co do przyszłości, ból, zmiana funkcjonowania fizycznego i społecznego mogą wywoływać intensywny stres i poczucie bezbronności wobec zagrożenia. Zatem, coraz więcej publikacji klasyfikuje przewlekłe choroby, w tym nowotwory, jako zdarzenia traumatyczne. Podkreśla to indywidualny udział jednostki i jej „wrażliwości” w interpretacji doświadczanych zdarzeń. To, czy dane wydarzenie zostanie uznane za traumatyczne, zależy nie tylko od jego obiektywnych właściwości, ale także od subiektywnego doświadczenia i interpretacji osoby.

Za jedno z najpoważniejszych skutków zdarzenia traumatycznego uznaje się zespół stresu pourazowego (PTSD, ang. posttraumaticstress disorder). Zjawisko to znane jest od dawna, opisywano je już w starożytności. Termin PTSD został wprowadzony do klasyfikacji DSM-III w 1980 roku i jest do dziś powszechnie stosowany. Kryteria diagnostyczne PTSD według DSM-5 obejmują narażenie na śmierć lub groźbę śmierci, poważny uraz lub przemoc seksualną poprzez:

  1. a) Bezpośrednie doświadczenie traumatycznego przeżycia.
  2. b) Bycie naocznym świadkiem traumatycznych wydarzeń.
  3. c) Uzyskanie informacji o traumatycznym przeżyciu bliskiej osoby (jeśli dotyczy śmierci lub zagrożenia śmiercią, musi wynikać z przemocy lub być przypadkowe).
  4. d) Powtarzane lub bardzo duże narażenie na nieprzyjemne szczegóły traumatycznego wydarzenia (np. praca personelu ratowniczego).

Poza narażeniem na traumę, aby zdiagnozować PTSD, muszą występować objawy z następujących kategorii przez okres dłuższy niż miesiąc:

  1. a)  Natrętne wspomnienia (Intruzje): nawracające i dręczące wspomnienia, sny, reakcje dysocjacyjne (flashbacki), nasilone cierpienie psychiczne lub reakcje fizjologiczne na sygnały przypominające traumę
  2. b) Unikanie: unikanie wspomnień, myśli, uczuć lub czynników (ludzi, miejsc, rozmów) związanych z traumą
  3. c) Negatywne zmiany w zakresie zdolności poznawczych i nastroju: trudności w zapamiętywaniu ważnych aspektów traumy, uporczywe negatywne przekonania o sobie, innych i świecie, zniekształcone postrzeganie przyczyn traumy prowadzące do obwiniania, utrwalone negatywne emocje, zmniejszone zainteresowanie aktywnościami, poczucie odseparowania od innych, trudności w wyrażaniu pozytywnych uczuć.
  4. d) Zmiany w pobudliwości i reaktywności: drażliwość, wybuchy gniewu, nieprzemyślane lub autodestrukcyjne zachowania, nadmierna czujność, wzmożona reakcja na zaskoczenie, problemy z koncentracją, problemy ze snem

Objawy te muszą powodować znaczące klinicznie cierpienie lub upośledzenie funkcjonowania w różnych sferach życia. PTSD nie jest prostą konsekwencją urazu, a wiele osób doświadcza potencjalnie traumatycznych wydarzeń bez rozwoju tego zaburzenia. Początek PTSD może wystąpić w dowolnym momencie życia po ekspozycji na traumę, zwykle w ciągu trzech miesięcy, ale objawy mogą utrzymywać się wiele lat. Przebieg i nasilenie objawów mogą się różnić w czasie i między osobami.

W kontekście choroby nowotworowej, doświadczenie diagnozy, leczenia (często inwazyjnego i bolesnego), niepewność co do przyszłości, lęk przed nawrotem choroby, zmiana obrazu ciała i funkcjonowania mogą stanowić stresory traumatyczne i prowadzić do rozwoju PTSD u niektórych pacjentów.

Poza negatywnymi konsekwencjami pojawiającymi się w wyniku przeżycia zdarzenia traumatycznego takimi jak PTSD, osoba może doświadczyć pozytywnych zmian określanych traumatycznym wzrostem PTG.  Model Richarda Tedeschiego i Lawrence’a Calhouna wyjaśnia mechanizmy leżące u podłoża tych pozytywnych zmian. O wystąpieniu traumy decyduje nie tyle samo wydarzenie, ile sposób jego interpretacji oraz to, jak narusza istniejący system przekonań o świecie i o sobie. Wg Richarda Tedeschiego i Lawrence’a Calhouna potraumatyczny wzrost jest efektem poznawczego przetwarzania fundamentalnych założeń jednostki co do własnej osoby, świata i przyszłości. W wyniku tego procesu dochodzi do zmodyfikowania światopoglądu jednostki i

osiągnięcia zmian w takich obszarach jak :

  1. a) percepcja siebie: dostrzeganie nowych możliwości, wzrost poczucia osobistej siły i kompetencji.
  2. b) relacje interpersonalne: większe poczucie związku z innymi ludźmi, wzrost empatii i altruizmu, pogłębienie relacji.
  3. c) filozofia życiowa: zmiana filozofii życia i priorytetów, większa wdzięczność za każdy dzień – większe docenianie życia, ponowne odkrywanie tego, co ważne.
  4. d) duchowość: lepsze rozumienie problemów egzystencjalnych, wzrost poczucia sensu życia, wzrost religijności lub duchowości.

Potraumatyczny wzrost nie jest zatem prostą konsekwencją traumy, ale złożonym, nieuporządkowanym i rozciągniętym w czasie procesem, który może trwać miesiące, a nawet lata. W procesie tym mogą występować etapy zastoju czy cofania się, a pozytywnym zmianom towarzyszą powroty do obniżonego poziomu funkcjonowania. PTG jest zatem wynikiem wewnętrznej walki ze skutkami traumy, próby zrozumienia i włączenia jej w swoje życie. W kontekście choroby nowotworowej, pacjenci mogą doświadczyć potraumatycznego wzrostu poprzez przewartościowanie swojego życia, docenienie relacji z bliskimi, odkrycie w sobie siły do walki z przeciwnościami, czy pogłębienie swojej duchowości.

W pracy z osobami, które doświadczyły traumy, w tym z pacjentami onkologicznymi, kluczowe jest przestrzeganie kilku podstawowych zasad terapeutycznych. Zasady te mają na celu stworzenie bezpiecznego i wspierającego środowiska, które umożliwi pacjentowi przepracowanie traumatycznych doświadczeń i powrót do psychicznej równowagi.Wśród najważniejszych zasad wyróżnia się:

  1. a) Zapewnienie bezpieczeństwa.

Jest to fundamentalny element w procesie pomagania osobom, które doświadczyły zdarzenia traumatycznego. Bezpieczeństwo obejmuje zarówno bezpieczeństwo fizyczne, czyli pewność, że nie wystąpi bezpośrednie zagrożenie, jak i bezpieczeństwo psychiczne, w którym pacjent nie czuje się krytykowany, upokarzany czy nierozumiany. Zapewnienie bezpieczeństwa pozwala pacjentowi stopniowo ograniczać mechanizmy obronne i otwarcie przetwarzać myśli i uczucia związane z traumą.

  1. Zapewnienie stabilności.

Obejmuje stabilność życiową, czyli posiadanie niezbędnych zasobów społecznych i fizycznych, aby czuć się bezpiecznie i móc zaufać terapeucie, oraz stabilność emocjonalną, czyli pewien poziom równowagi psychicznej. 

  1. Utrzymywanie pozytywnej i konsekwentnej relacji terapeutycznej.

Jakość relacji z terapeutą jest kluczowym predyktorem skuteczności terapii. Pacjent powinien czuć się akceptowany, lubiany i traktowany poważnie. Leczenie traumy często wiąże się z powrotem do bolesnych wspomnień, dlatego wsparcie i możliwość nawiązania kontaktu z terapeutą są niezwykle ważne.

  1. Dostosowanie terapii do pacjenta.

Terapia ma większe szanse powodzenia, gdy jest dopasowana do indywidualnych cech i problemów pacjenta, uwzględniając różnice w objawach, współwystępujących problemach oraz tolerancji na interwencje psychologiczne.

  1. Branie pod uwagę zagadnień związanych z płcią.

Doświadczenia traumatyczne mogą być przeżywane i wyrażane inaczej przez kobiety i mężczyzn ze względu na socjalizację ról płciowych. Terapeuta powinien być wrażliwy na te różnice i wspierać pacjenta w wyrażaniu pełnego zakresu uczuć.

  1. Świadomość problemów socjokulturowych i wrażliwość na nie.

Reakcje pourazowe mogą różnić się w zależności od czynników socjokulturowych. Terapeuta powinien uwzględniać te różnice w procesie terapii

  1. Monitorowanie i kontrola przeciwprzeniesienia. 

Terapeuta powinien być świadomy własnych reakcji emocjonalnych i poznawczych wobec pacjenta, które mogą być pod wpływem jego własnych doświadczeń. Kontrolowanie przeciwprzeniesienia jest ważne dla utrzymania obiektywnej i skutecznej terapii

  1. Nadzieja.

 Wzbudzanie nadziei jest kluczowe w terapii traumy, ponieważ przeciwdziała beznadziei i rozpaczy często związanej z traumatycznymi doświadczeniami. Terapia powinna pomagać pacjentowi postrzegać traumę jako wyzwanie i ukazywać możliwości rozwoju oraz nadzieję na przyszłość.

Przestrzeganie tych podstawowych zasad tworzy fundament skutecznej terapii traumy, wspierając pacjenta w procesie zdrowienia psychicznego i integracji traumatycznych doświadczeń.

Podsumowując, choroba nowotworowa może być traktowana jako zdarzenie traumatyczne, szczególnie w szerokim ujęciu definicji traumy, ze względu na zagrożenie zdrowia i życia oraz potencjał wywołania silnego stresu i poczucia bezradności. W wyniku takiego doświadczenia, u niektórych osób może rozwinąć się zespół stresu pourazowego (PTSD), charakteryzujący się natrętnymi wspomnieniami, unikaniem, negatywnymi zmianami w nastroju i przetwarzaniu oraz nadmiernym pobudzeniem. Jednakże, doświadczenie traumy, jaką jest choroba nowotworowa, może również prowadzić do potraumatycznego wzrostu, objawiającego się pozytywnymi zmianami w percepcji siebie, relacjach z innymi i filozofii życia. Zrozumienie obu tych zjawisk jest kluczowe dla zapewnienia adekwatnego wsparcia psychologicznego osobom doświadczającym choroby nowotworowej. W tym kontekście efektywna terapia traumy opiera się na kilku podstawowych filarach: zapewnieniu bezpieczeństwa i stabilności pacjenta, budowaniu pozytywnej relacji terapeutycznej, indywidualnym dostosowaniu interwencji, uwzględniającym płeć oraz czynniki socjokulturowe, świadomym monitorowaniu przeciwprzeniesienia, a także wzbudzaniu nadziei na przyszłość. Takie podejście wspiera proces zdrowienia, uwzględniając zarówno trudności, jak i potencjał wzrostu, który może towarzyszyć doświadczeniu choroby nowotworowej.

 

Literatura:

  1. Heszen, I., Sęk, H. (2007). Psychologia zdrowia. Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.
  2. Lazarus, R. S., Folkman, S. (1984). Stress, appraisal and coping. Nowy Jork: Springer.
  3. Lazarus, R. S., Launier, R. (1978). Stress related transactions between person and environment. W: L. A. Pervin, M. Lewis (red.), Perspectives in international psychology (s. 287–327). Nowy Jork: Plenum.
  4. Lazarus, R. S., Folkman, S. (1987). Transactional theory and research on emotions and coping. European Journal of Personality, 1, 141–170. doi:10.1002/per.241 0010304.
  5. Folkman, S. (1997). Positive psychological states and coping with severe stress. Social Science & Medicine, 45, 1207–1221. doi:10.1016/S0277-9536(97)00040-3.
  6. Folkman, S., Moskowitz, J. T. (2000). Positive affect and the other side of coping. American Psychologist, 55, 647–654. doi:10.1037//0003-066X.55.6.647.
  7. Lazarus, R. S. (1991). Emotion and adaptation. Oxford: Oxford University Press.
  8. Terelak J. F. (1995). Stres psychologiczny. Bydgoszcz: Oficyna Wydawnicza Branta.
  9. Folkman S., Lazarus R. S., Dunkel – Schetter C., DeLongis A., Gruen R. J. (1986). Dynamics of a stressful encounter: cognitive appraisal, coping, and encounter outcomes. Journal of Personality and Social Psychology, 50, 5, 992-1003.
  10. Schwarzer, R., Schulz, U. (2003). Stressful life events. W: A. M. Nezu, C. M. Nezu, P. A. Geller (red.), Handbook of psychology: Health psychology (t. 10, s. 27–50). Hoboken, NJ: Wiley & Sons.
  11. Heszen-Niejodek, i. (2000). Teoria stresu psychologicznego i radzenia sobie. W: J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki. Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej (s. 465–492). Gdańsk: GWP.
  12. Sęk, H. (1991). Procesy twórczego zmagania się z krytycznymi wydarzeniami życiowymi a zdrowie psychiczne. W: H. Sęk (red.), Twórczość i kompetencje a zdrowie psychiczne (s. 31–41). Poznań: Wyd.

Naukowe UAM

  1. Sęk, H. (2001). Stres krytycznych wydarzeń życiowych. W: H. Sęk, T. Pasikowski (red.), Zdrowie – stres – zasoby. O znaczeniu poczucia koherencji dla zdrowia (s. 11–25). Poznań: Wyd. Fundacji Humaniora
  2. Kubacka-Jasiecka, D., Ziarko, M. (2019). Pomoc psychologiczna w różnych typach kryzysu. W: Cierpiałkowska L., H. Sęk (red.), Psychologia kliniczna. (s. 673–694). Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.
  3. Ogińska-Bulik, N. (2019). Psychologiczne następstwa doświadczeń traumatycznych. W: L. Cierpiałkowska, H. Sęk (red.), Psychologia kliniczna. (s. 665–682). Warszawa: Wyd. Naukowe PWN.
  4. Lis-Turlejska, M. (2005). Traumatyczne zdarzenia i ich skutki psychiczne. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
  5. Popiel, A., Pragłowska, E. (2009). Psychopatologia reakcji na traumatyczne wydarzenia. W: J. Strelau, B. Zawadzki, M. Kaczmarek (red.) Konsekwencje psychiczne traumy: uwarunkowania i terapia (s. 34-63).

Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

  1. Rzeszutek, M. (2016). PTSD w obliczu przebiegu przewlekłej choroby somatycznej na przykładzie pacjentów zakażonych wirusem HIV oraz cierpiących z powodu przewlekłego bólu; przegląd badań. Polskie Forum Psychologiczne 21 (1), 61-75.
  2. Ogińska-Bulik, N., Juczyński, Z. (2012). Konsekwencje doświadczanych negatywnych wydarzeń życiowych – objawy stresu pourazowego i potraumatyczny wzrost. Psychiatria, 9 (1), s. 1-10.
  3. Steuden, S., Jankowski, K.. (2016). Trauma – kontrowersje wokół pojęcia, diagnoza, następstwa, implikacje praktyczne. Roczniki psychologiczne, 19 (3), s. 549-565. DOI: 10.18290/rpsych.2016.19.3-5pl
  4. Lis-Turlejska, M. (2002). Stres traumatyczny – występowanie, następstwa, terapia. Warszawa: Wydawnictwo akademickie Żak.
  5. Gałecki, P., Pilecki, M., Rymaszewska, J., Szulc, A., Sidorowicz, S., Wciórka, J., Kryteria diagnostyczne zaburzeń psychicznych DSM-5. Wrocław: Edra Urban&Partner.
  6. Tedeschi, R.G., Calhoun, L.G. (1996). The Post-Traumatic Growth Inventory: Measuring the positive legacy of trauma. Journal of Traumatic Stress, 9 (3), s. 455-471.
  7. Tedeschi, R.G., Calhoun, L.G. (2004). Post-Traumatic Growth: Conceptual foundations and empirical evidence. Psychological Inquiry, 15 (1), s. 1-18.
  8. Tedeschi, R.G., Calhoun, L.G. (2007). Podejście kliniczne do wzrostu po doświadczeniach traumatycznych. W: P. A. Linley, S. Joseph (red.), Psychologia pozytywna w praktyce (s. 230 -248). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  9. Benjet, C., Bromet, E., Karam, E.G. et. al. (2016). The epidemiology of traumatic event exposure worldwide: results from the World Mental Health Survey Consortium. Psych Med 46 s. 327–343. DOI:10.1017/s0033 29171 50019 81.
  10. Juczyński, Z., Ogińska-Bulik, N. (2009). Pomiar zaburzeń po stresie traumatycznym – polska wersja Zrewidowanej Skali Wpływu Zdarzeń. Psychiatria 6 (1) s. 15–25.

 

Autorka: dr n. med. Marta Homa – absolwentka psychologii UAM w Poznaniu, podyplomowego studium z Psychoonkologii Klinicznej, kursu podstawowego Psychoterapii Systemowej Indywidualnej i Rodzin, studiów podyplomowych z neuropsychologii. Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne. W 2020 r. ukończyła specjalizację z psychologii klinicznej, specjalność: neuropsychologia. Doświadczenie zawodowe zdobywa w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz Wojskowym Instytucie Medycznym-Państwowym Instytucie Badawczym. Współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki”, Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” oraz Fundacją Nie Widać Po Mnie. Wykładowca na UAM w Poznaniu, Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Uniwersytecie SWPS. Aktywnie uczestniczy w licznych konferencjach i szkoleniach psychologicznych z zakresu psychologii klinicznej, neuropsychologii, psychoonkologii i interwencji kryzysowej. Członek Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego.

 

Wpływ choroby nowotworowej na relacje rodzinne i społeczne

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Wpływ choroby nowotworowej na relacje rodzinne i społeczne”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

 

Choroba nowotworowa jest jednym z największych wyzwań, jakie może spotkać jednostkę oraz jej najbliższe otoczenie. Diagnoza raka nie tylko zmienia życie pacjenta, ale także ma ogromny wpływ na jego rodzinę, przyjaciół i relacje społeczne. Zmiany te mają oczywiście wymiar negatywny, ale mogą też prowadzić do zbliżenia się członków rodziny. Pacjenci często doświadczają trudności w komunikacji, a ich bliscy nierzadko czują się bezradni wobec nowej rzeczywistości.

Diagnoza choroby nowotworowej stanowi krytyczne wydarzenie życiowe, które znacząco wpływa na relacje interpersonalne. Badania wskazują, że satysfakcjonujące i wspierające relacje są kluczowe dla dobrostanu psychicznego pacjentów onkologicznych. Jednakże choroba może prowadzić do napięć w rodzinie, zwłaszcza w relacjach partnerskich. Partnerzy osób chorych często doświadczają stresu, a ich stan psychiczny może ulec pogorszeniu, co wpływa na jakość wsparcia udzielanego choremu.

Jednym z istotnych aspektów jest także zmiana postrzegania siebie przez chorego. Wiele osób zaczyna postrzegać siebie jako ciężar dla otoczenia, co może prowadzić do wycofania się z relacji. Z drugiej strony, choroba może prowadzić do pogłębienia więzi rodzinnych, ponieważ bliscy jednoczą się wokół chorego, zapewniając mu wsparcie emocjonalne i praktyczne.

Celem niniejszej pracy jest analiza wpływu choroby nowotworowej na relacje międzyludzkie oraz sposoby radzenia sobie z tymi zmianami w różnych kontekstach społecznych
i kulturowych.

Wpływ diagnozy nowotworu na relacje rodzinne

Reakcje emocjonalne w rodzinie

Diagnoza nowotworu wywołuje szereg intensywnych emocji, takich jak strach, smutek, gniew czy bezradność. Bliscy pacjenta mogą również doświadczać objawów stresu pourazowego, szczególnie gdy proces leczenia jest długotrwały i niepewny. Wiele osób w rodzinie przyjmuje różne role, takie jak opiekun, mediator czy osoba podtrzymująca nadzieję, co może prowadzić do konfliktów lub umocnienia więzi.

„Kiedy usłyszałem diagnozę, czułem się jakby świat się zawalił. Ale wtedy moja żona spojrzała na mnie i powiedziała: ‘Jesteśmy w tym razem’. To mnie podtrzymało przy życiu” – Marek, 54 lata, pacjent onkologiczny (Źródło: Psycho-Oncology, 2018).

Według badań przeprowadzonych przez Northouse i współpracowników (2012), 63% członków rodzin pacjentów onkologicznych doświadcza przewlekłego stresu i uczucia przytłoczenia,
a 45% zgłasza objawy depresyjne. Wyniki te pokazują, jak istotna jest odpowiednia opieka psychologiczna zarówno dla pacjentów, jak i ich rodzin.

Zdarza się, że diagnoza prowadzi do sytuacji, w której członkowie rodziny reagują odmiennie – – niektórzy angażują się w opiekę nad chorym, inni wycofują się z obawy przed konfrontacją
z cierpieniem. Brak umiejętności wyrażania emocji oraz strach przed nieznanym sprawiają, że w niektórych przypadkach relacje ulegają ochłodzeniu.

Zmiany w dynamice rodziny

Choroba nowotworowa często zmienia dotychczasowy podział ról w rodzinie. Partnerzy muszą przejąć dodatkowe obowiązki domowe, dzieci mogą czuć się zaniedbane, a rodzice chorych dorosłych dzieci mogą ponownie stać się głównymi opiekunami. Wiele rodzin przeżywa kryzys, który może prowadzić do rozpadu relacji lub ich pogłębienia. Wspólne przezwyciężanie trudności i budowanie nowych form komunikacji może pomóc w lepszym przystosowaniu się do nowej sytuacji.

„Najtrudniejsze było dla mnie to, że nagle to mój syn musiał się mną opiekować. Zawsze byłem silny, a teraz to on musiał przejąć stery” – Jan, 67 lat, pacjent z rakiem płuc (Źródło: Journal of Family Psychology, 2020).

Badania prowadzone przez Kim i Schulza (2008) wskazują, że 40% partnerów pacjentów onkologicznych cierpi na przewlekłe zmęczenie i wypalenie emocjonalne, co negatywnie wpływa na jakość ich relacji.

Dane statystyczne dotyczące wpływu nowotworu na relacje rodzinne

Według badań American Cancer Society (2022):

  • 75% pacjentów onkologicznych doświadcza zmian w relacjach rodzinnych po diagnozie.
  • 50% rodzin pacjentów zgłasza pogorszenie relacji między partnerami z powodu stresu związanego z leczeniem.
  • 40% osób opiekujących się bliskim chorym na raka odczuwa przewlekłe zmęczenie
    i wypalenie emocjonalne.

Wsparcie emocjonalne i jego znaczenie

Wsparcie ze strony bliskich ma kluczowe znaczenie dla pacjenta onkologicznego. Badania wskazują, że osoby otoczone troską i zrozumieniem lepiej radzą sobie z leczeniem oraz wykazują lepszą jakość życia. Niestety, często zdarza się, że najbliżsi nie wiedzą, jak właściwie pomagać, co może prowadzić do uczucia samotności u chorego.

„Najbardziej bolało mnie to, że niektórzy znajomi przestali się do mnie odzywać. Jakby bali się, że ich też to może spotkać” – Anna, 43 lata, pacjentka onkologiczna (Źródło: Psycho-Oncology, 2019).

 

Wpływ choroby nowotworowej na sferę seksualną

Choroba nowotworowa i jej leczenie mają znaczący wpływ na sferę seksualną pacjenta oraz jego relacje intymne. Problemy te mogą wynikać zarówno z fizycznych skutków terapii, jak i zmian emocjonalnych oraz psychologicznych.

Badania Reese i współpracowników (2010) wykazały, że 70% kobiet po leczeniu raka piersi doświadcza problemów związanych z intymnością, a 60% mężczyzn po terapii nowotworowej zgłasza trudności w funkcjonowaniu seksualnym.

„Po operacji nie czułem się już jak ten sam człowiek. Bałem się, że moja żona nie będzie mnie już tak samo postrzegać” – Tomasz, 50 lat, pacjent po leczeniu raka prostaty (Źródło: Journal of Cancer Survivorship, 2021).

Choroba nowotworowa, stanowiąca jedno z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych współczesnego społeczeństwa, wywiera istotny wpływ na różne aspekty życia społecznego,
w tym na relacje międzyludzkie, edukację, rynek pracy oraz kulturę i sztukę. Jej oddziaływanie nie ogranicza się jedynie do sfery medycznej, ale przenika także do codziennych interakcji społecznych, kształtując doświadczenia zarówno osób chorych, jak i ich bliskich.

Wpływ diagnozy nowotworu na relacje społeczne

Edukacja

Choroba nowotworowa wpływa również na procesy edukacyjne. Osoby młode, u których zdiagnozowano nowotwór, często muszą przerwać naukę, co prowadzi do opóźnień edukacyjnych i trudności w integracji z rówieśnikami po powrocie. Ponadto, edukacja zdrowotna w społeczeństwie odgrywa kluczową rolę w profilaktyce nowotworowej. Brak odpowiedniej wiedzy na temat czynników ryzyka i wczesnych objawów choroby może skutkować późnym jej wykrywaniem, co obniża szanse na skuteczne leczenie.

Rynek pracy

Choroba nowotworowa ma istotny wpływ na aktywność zawodową. Pracownicy zmagający się z nowotworem często muszą korzystać z długotrwałych zwolnień lekarskich lub rezygnować
z pracy, co wpływa na ich sytuację finansową oraz poczucie własnej wartości. Pracodawcy natomiast stają przed wyzwaniem dostosowania stanowisk pracy do potrzeb chorych oraz zapewnienia im odpowiedniego wsparcia. Choroba pracownika może również wpływać na efektywność zespołu i generować dodatkowe koszty dla przedsiębiorstwa.

Kultura i sztuka

Choroba nowotworowa znajduje swoje odzwierciedlenie w kulturze i sztuce. Twórcy często podejmują tematykę związaną z doświadczeniem choroby, cierpieniem i nadzieją, co pozwala na lepsze zrozumienie emocji towarzyszących pacjentom onkologicznym. Dzieła literackie, filmowe czy teatralne poruszające problematykę nowotworową przyczyniają się do destygmatyzacji choroby oraz zwiększają świadomość społeczną na jej temat.

Wpływ choroby nowotworowej na sferę ekonomiczną

Choroba nowotworowa ma istotny wpływ na gospodarkę, zarówno na poziomie jednostkowym, jak i całego państwa. Koszty leczenia, utrata zdolności do pracy oraz konieczność wsparcia socjalnego dla pacjentów i ich rodzin powodują znaczne obciążenie budżetu domowego oraz publicznych systemów opieki zdrowotnej i ubezpieczeń społecznych.

Koszty leczenia

Leczenie chorób nowotworowych obejmuje kosztowne terapie, takie jak chemioterapia, radioterapia, leczenie chirurgiczne oraz innowacyjne metody, np. immunoterapia czy terapie celowane. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS, 2024), przeciętny koszt leczenia pacjenta onkologicznego w Polsce wynosi od 30 000 do 200 000 zł rocznie, w zależności od rodzaju nowotworu i stadium zaawansowania choroby.

Utrata dochodów i aktywności zawodowej

Choroba nowotworowa wpływa na aktywność zawodową pacjentów i ich opiekunów. W Polsce około 40% pacjentów onkologicznych przechodzi na rentę lub emeryturę z powodu niezdolności do pracy (NFZ, 2023). Ponadto, według badań Instytutu Medycyny Pracy, 25% pacjentów traci zatrudnienie w ciągu pierwszego roku od diagnozy, a 60% zgłasza trudności w powrocie na rynek pracy.

Koszty społeczne

Oprócz strat bezpośrednich, choroba nowotworowa obciąża system ubezpieczeń społecznych. W 2023 roku ZUS wypłacił ponad 2,5 miliarda złotych w formie świadczeń rentowych dla osób chorych na raka. Dodatkowo koszty zwolnień lekarskich i rehabilitacji są znacznym obciążeniem dla państwowego systemu zdrowia.

Polityka społeczna musi również uwzględniać potrzeby osób, które po zakończonym leczeniu wracają do codziennego życia. Rehabilitacja, programy integracyjne oraz wsparcie w powrocie na rynek pracy są kluczowe dla ich ponownej adaptacji. W wielu krajach rozwijane są specjalne programy wsparcia dla osób, które przeszły leczenie onkologiczne, aby ułatwić im reintegrację społeczną.

Wpływ choroby nowotworowej na sferę polityczną

Choroby nowotworowe stanowią istotne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia oraz polityki społecznej. Wzrost zachorowalności wymusza zmiany legislacyjne oraz reformy systemowe, które mają na celu poprawę dostępności leczenia i wsparcia dla pacjentów.

Polityka zdrowotna

Jednym z kluczowych wyzwań systemu opieki zdrowotnej jest dostęp do nowoczesnych metod leczenia i terapii wspomagających. W wielu krajach pacjenci onkologiczni zmagają się z długim czasem oczekiwania na konsultacje specjalistyczne, co negatywnie wpływa na skuteczność terapii.

W Polsce różne programy rządowe starają się poprawić jakość leczenia onkologicznego. Program Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO) 2020-2030 zakłada m.in. zwiększenie nakładów na profilaktykę i wczesne wykrywanie nowotworów. W 2023 roku na onkologię przeznaczono 12 miliardów złotych, co stanowi wzrost o 20% w porównaniu z rokiem 2022.

Dostęp do terapii i refundacja leków

Kwestia refundacji nowoczesnych terapii onkologicznych budzi duże kontrowersje. Wiele leków innowacyjnych nie jest w pełni refundowanych, co powoduje nierówności w dostępie do skutecznego leczenia. W 2023 roku Ministerstwo Zdrowia ogłosiło poszerzenie listy leków refundowanych o 15 nowych preparatów onkologicznych, jednak wciąż trwa debata nad finansowaniem terapii personalizowanych.

Rola organizacji pozarządowych i inicjatyw obywatelskich

Organizacje pozarządowe odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu polityki onkologicznej. Fundacje i stowarzyszenia regularnie apelują o zwiększenie nakładów na diagnostykę i leczenie nowotworów. W 2022 roku przekazano do Sejmu RP petycję z podpisami ponad 100 000 obywateli, domagającą się lepszej refundacji leków onkologicznych.

Działalność organizacji pozarządowych ma ogromne znaczenie w poprawie jakości życia pacjentów onkologicznych. Fundacje i stowarzyszenia organizują kampanie społeczne, zbiórki pieniędzy na leczenie, a także oferują bezpłatne konsultacje psychologiczne oraz pomoc prawną. Dzięki ich działalności społeczeństwo jest bardziej świadome problemów związanych z nowotworami, co sprzyja budowaniu bardziej empatycznej i wspierającej wspólnoty.

Wnioski i rekomendacje

Choroba nowotworowa, będąc trudnym doświadczeniem, wpływa na wiele aspektów życia społecznego. Zrozumienie jej oddziaływania na relacje międzyludzkie, edukację, rynek pracy oraz kulturę i sztukę jest kluczowe dla tworzenia skutecznych strategii wsparcia dla osób chorych i ich rodzin. Pomimo trudności, odpowiednie wsparcie emocjonalne, komunikacja
i dostęp do profesjonalnej pomocy psychologicznej mogą pomóc w przezwyciężaniu kryzysu. Choroba nowotworowa ma znaczenie nie tylko dla pacjentów i ich rodzin, ale również dla całego systemu społeczno-gospodarczego. Wpływa na gospodarkę poprzez wysokie koszty leczenia i utratę produktywności, a także kształtuje politykę zdrowotną i decyzje legislacyjne. W związku z rosnącą liczbą zachorowań kluczowe jest dalsze inwestowanie w profilaktykę, diagnostykę oraz leczenie, aby zminimalizować negatywne skutki chorób nowotworowych dla społeczeństwa i gospodarki.

Wybrana bibliografia

  • Holland, J.C. (2003). Psycho-Oncology. Oxford University Press.
  • Ferrell, B.R., & Coyle, N. (2008). Oxford Textbook of Palliative Nursing. Oxford University Press.
  • Ussher, J.M., Perz, J., & Gilbert, E. (2015). Sexual Well-being and Intimacy After Cancer. Routledge.
  • Stenberg, U., Ruland, C.M., & Miaskowski, C. (2010). Review of the literature on caregiver burden in cancer care.
  • American Cancer Society. (2020). Coping with Cancer.
  • Lewis, S. (2016). The Cancer Whisperer.
  • Bober, S.L., & Varela, V.S. (2012). Sexuality in Adult Cancer Survivors: Challenges and Intervention.
  • Flynn, K.E., & Reese, J.B. (2012). Sexual Recovery After Cancer.
  • Northouse, L.L., et al. (2012). Family Caregiving in Cancer: Impact and Interventions. Psycho-Oncology.
  • Kim, Y., & Schulz, R. (2008). Family Caregivers’ Strains: Implications for Cancer Patients. Psycho-Oncology.
  • Gapik, L., & Kosmala, J. (2004). Wpływ choroby nowotworowej na sytuację rodzinną i relacje partnerskie pacjentek. Seksuologia Polska, 2(1), 25-30.
  • Mazurek, M. (2013). Biografie edukacyjne kobiet dotkniętych rakiem piersi. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
  • Synowiec-Piłat, M., & Łaska-Formejster, A. (red.). (2017). Społeczne wymiary zdrowia i choroby: od teorii do praktyki. Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego.
  • Ziętkowska, J. (2019). Wpływ doświadczenia niepłodności na kobiety nią dotknięte. W: M. Synowiec-Piłat & A. Łaska-Formejster (red.), Społeczne konteksty zdrowia i choroby (s. 13-26). Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego.
  • Główny Urząd Statystyczny. (2024). Zdrowie i ochrona zdrowia w 2023 roku. Warszawa: GUS.
  • Narodowy Fundusz Zdrowia. (2023). Raport o stanie zdrowia pacjentów onkologicznych w Polsce.
  • Instytut Medycyny Pracy. (2023). Wpływ chorób przewlekłych na aktywność zawodową.
  • Zakład Ubezpieczeń Społecznych. (2023). Świadczenia rentowe dla pacjentów onkologicznych.
  • Ministerstwo Zdrowia. (2023). Narodowa Strategia Onkologiczna 2020-2030.
  • Fundacja Alivia. (2022). Raport o dostępności do terapii onkologicznych w Polsce.

 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 17 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

 

Rak piersi u mężczyzn

Artykuł powstał w ramach projektu  pt.: „Wydawnictwa dla Amazonek”,  który realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

„Rak piersi u mężczyzn”

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak

 

Epidemiologia

Rak piersi u mężczyzn to rzadki nowotwór, stanowiący mniej niż 1% wszystkich przypadków raka piersi. Szacuje się, że występuje u 1 na 100 000 mężczyzn rocznie. Czynnikami ryzyka są m.in. wiek (najczęściej diagnozowany po 60. roku życia), predyspozycje genetyczne (mutacje w genie BRCA1 i BRCA2), ekspozycja na estrogeny, otyłość oraz choroby wątroby zaburzające metabolizm hormonów. Wykrywalność zachorowań w ostatnich dekadach nieznacznie wzrasta, co może wynikać z lepszej diagnostyki.

Objawy i przebieg

Objawy raka piersi u mężczyzn są podobne do tych obserwowanych u kobiet. Najczęstszym symptomem jest niebolesny guzek w okolicy brodawki sutkowej. Inne objawy obejmują wciągnięcie brodawki, owrzodzenia skóry, wyciek z brodawki, powiększenie węzłów chłonnych pachowych oraz ból w obrębie klatki piersiowej. Ze względu na niewielką ilość tkanki, nowotwór u mężczyzn często szybciej nacieka okoliczne struktury.

Rak piersi u mężczyzn, mimo że stanowi jedynie około 1% wszystkich przypadków raka piersi, jest poważnym problemem zdrowotnym, którego znaczenie jest często pomniejszane. Globalnie, choroba ta ma wiele specyficznych aspektów, które różnią się w zależności od regionu, co wymaga analizy różnych danych statystycznych, trendów oraz różnic w dostępności opieki zdrowotnej.

Częstość występowania i dane statystyczne na świecie

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że chociaż rak piersi u mężczyzn jest rzadki, jego występowanie różni się w zależności od regionu świata. Na całym świecie notuje się około 2 000–2 500 nowych przypadków raka piersi u mężczyzn rocznie. W 2020 roku WHO oszacowało, że globalnie wystąpiło 2 620 przypadków raka piersi u mężczyzn, co stanowi około 1% wszystkich przypadków raka piersi. Jednak w zależności od regionu, liczby te mogą być wyższe lub niższe.

Europa

W Europie rak piersi u mężczyzn jest nadal rzadkim zjawiskiem, ale ze względu na rozwój technologii diagnostycznych i coraz większą świadomość społeczną, liczba rozpoznań rośnie. W Wielkiej Brytanii, na przykład, liczba przypadków raka piersi u mężczyzn wynosi około 370 rocznie. Choć liczba przypadków w przeliczeniu na populację jest znacząco mniejsza niż
w przypadku kobiet, brytyjski National Health Service (NHS) podkreśla, że 1 na 1 000 mężczyzn w ciągu życia może zachorować na raka piersi.

Stany Zjednoczone

W Stanach Zjednoczonych według American Cancer Society (ACS), w 2023 roku prognozowano 2 800 nowych przypadków raka piersi u mężczyzn, co stanowi około 0,6% wszystkich przypadków raka piersi. Statystyki pokazują, że w USA wskaźnik przeżycia 5-letniego dla mężczyzn z rakiem piersi wynosi około 90%, ale jest on znacząco niższy u mężczyzn, którzy są diagnozowani w późniejszym stadium choroby.

Azja

W krajach Azji, gdzie rak piersi u mężczyzn jest stosunkowo rzadki, dane dotyczące zachorowalności również są ograniczone. W Japonii, na przykład, zapadalność na raka piersi
u mężczyzn wynosi również około 1% wszystkich przypadków raka piersi. Jednak w niektórych regionach, zwłaszcza w krajach o wyższych wskaźnikach otyłości, takich jak Korea Południowa, odnotowuje się wyższe liczby przypadków. W Chinach, gdzie kulturowo temat raka piersi
u mężczyzn jest nadal często marginalizowany, diagnozowanie tej choroby staje się coraz bardziej powszechne dzięki postępom w medycynie i rosnącej świadomości o zdrowiu.

Afryka

W Afryce, rak piersi u mężczyzn stanowi mniej niż 1% przypadków, ale ze względu na ograniczony dostęp do nowoczesnej diagnostyki, choroba jest często rozpoznawana dopiero
w zaawansowanym stadium. W niektórych krajach afrykańskich, takich jak Nigeria, brak dostępu do odpowiednich badań diagnostycznych, jak mammografia, sprawia, że mężczyźni mogą nie być świadomi choroby do momentu, gdy objawy staną się poważne.

Czynniki ryzyka – globalna perspektywa

Genetyka

W kontekście globalnym, jedną z najistotniejszych przyczyn raka piersi u mężczyzn są mutacje genów BRCA1 i BRCA2. W krajach zachodnich, takich jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, badania genetyczne są powszechnie dostępne, co pozwala na wczesne wykrycie osób
z mutacjami predysponującymi do rozwoju nowotworów. W badaniach przeprowadzonych przez ACS, mutacje BRCA2 są szczególnie silnie związane z rakiem piersi u mężczyzn, a także
z rakiem jajnika u kobiet.

W Europie i Ameryce Północnej mężczyźni z historią rodzinną raka piersi, szczególnie w linii żeńskiej, są regularnie badani pod kątem genów BRCA. W innych częściach świata dostęp do testów genetycznych jest ograniczony, co utrudnia wykrywanie osób szczególnie narażonych na rozwój choroby.

Związki z hormonami

Estrogen odgrywa istotną rolę w rozwoju raka piersi u mężczyzn. W krajach rozwiniętych, gdzie otyłość jest coraz większym problemem, obserwuje się wzrost liczby przypadków raka piersi
u mężczyzn. Otyłość prowadzi do wyższego poziomu estrogenu, co zwiększa ryzyko zachorowania. Globalne dane wskazują, że w krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone i Europa Zachodnia, otyłość jest głównym czynnikiem ryzyka. W krajach rozwijających się, jak Indie czy niektóre regiony Afryki, otyłość dopiero staje się powszechnym problemem zdrowotnym, co może wpłynąć na przyszłe wskaźniki zachorowań na raka piersi
u mężczyzn.

Styl życia mężczyzn a ryzyko nowotworów – dane naukowe

Styl życia odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu ryzyka zachorowania na nowotwory
u mężczyzn. Około 40% przypadków nowotworów jest związanych z modyfikowalnymi czynnikami, takimi jak brak aktywności fizycznej, palenie tytoniu, otyłość, niewłaściwa dieta
i spożywanie alkoholu.​

Palenie tytoniu

Palenie papierosów pozostaje jednym z głównych czynników ryzyka rozwoju wielu nowotworów u mężczyzn, w tym raka płuc, jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku, pęcherza moczowego i trzustki. Nawet niewielka liczba wypalanych papierosów dziennie znacząco zwiększa ryzyko zachorowania.​

Zmiany obyczajowe związane z paleniem tytoniu

W ciągu ostatnich dekad nastąpiły istotne zmiany w postrzeganiu palenia tytoniu.
W przeszłości palenie było często kojarzone z prestiżem i męskością, co było podkreślane
w reklamach i mediach. Obecnie, dzięki kampaniom edukacyjnym i rosnącej świadomości społecznej, palenie jest coraz częściej postrzegane negatywnie, jako zagrożenie dla zdrowia.​

Wizerunek osób palących w mediach

Media odegrały znaczącą rolę w kształtowaniu wizerunku palaczy. W przeszłości filmy i reklamy często przedstawiały palenie jako atrakcyjne i stylowe. Obecnie, w wielu krajach obowiązują restrykcje dotyczące prezentowania palenia w mediach, a kampanie antynikotynowe starają się ukazać negatywne skutki tego nałogu.​

Procesy sądowe przeciwko koncernom tytoniowym

W Stanach Zjednoczonych miały miejsce liczne procesy sądowe przeciwko koncernom tytoniowym. Przykładem jest sprawa z Florydy, gdzie Sąd Najwyższy odrzucił roszczenia
w wysokości 145 miliardów dolarów odszkodowań karnych, których domagali się chorzy palacze papierosów, uznając je za „wyraźnie zawyżone”. Mimo to, w 1998 roku producenci papierosów w USA zgodzili się wypłacić 206 miliardów dolarów w ciągu 25 lat, aby pokryć koszty leczenia byłych palaczy w 46 stanach.​ 

Reklama papierosów

Reklama papierosów przeszła znaczącą transformację. W przeszłości była wszechobecna
i często kierowana do młodzieży. Obecnie, w wielu krajach obowiązują surowe przepisy ograniczające reklamę wyrobów tytoniowych. Jednakże, niektóre koncerny próbują obejść te regulacje. Przykładem jest kampania „Hold My Light” firmy Philip Morris w Wielkiej Brytanii, która spotkała się z krytyką organizacji prozdrowotnych za promowanie podgrzewanego tytoniu pod pozorem zachęcania do rzucenia palenia.​ 

Nadużywanie alkoholu

Regularne spożywanie alkoholu zwiększa ryzyko nowotworów jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku oraz wątroby. Szczególnie niebezpieczne jest łączenie alkoholu z paleniem tytoniu, co potęguje negatywne skutki obu nałogów.​

Niezdrowa dieta i otyłość

Dieta bogata w czerwone i przetworzone mięso, uboga w warzywa, owoce oraz produkty pełnoziarniste, sprzyja otyłości, która jest istotnym czynnikiem ryzyka wielu nowotworów, takich jak rak jelita grubego, przełyku, pęcherzyka żółciowego, wątroby i trzustki. Przestrzeganie zaleceń żywieniowych może znacząco zmniejszyć ryzyko zachorowania na te nowotwory.​

Brak aktywności fizycznej

Siedzący tryb życia zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Badania wykazują,
że regularna aktywność fizyczna, taka jak codzienne spacery czy jazda na rowerze, może obniżyć ryzyko zgonu z powodu choroby nowotworowej oraz zwiększyć szanse na pokonanie raka.​

Unikanie badań profilaktycznych

Mężczyźni często unikają regularnych badań profilaktycznych, co prowadzi do późnego wykrywania nowotworów i zmniejsza skuteczność leczenia. Regularne badania, takie jak kontrola poziomu PSA (antygen swoisty dla stercza), mogą pomóc we wczesnym wykryciu raka prostaty, jednego z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn.​

Zmiana stylu życia poprzez rzucenie palenia, ograniczenie spożycia alkoholu, zdrową dietę, regularną aktywność fizyczną oraz uczestnictwo w badaniach profilaktycznych może znacząco zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwory u mężczyzn. Świadome podejmowanie decyzji dotyczących zdrowia jest kluczowe w prewencji chorób nowotworowych.

Różnice w diagnozowaniu i leczeniu na świecie

Wczesna diagnoza i dostępność opieki zdrowotnej

W krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, czy kraje Unii Europejskiej, dostępność do nowoczesnych technologii diagnostycznych, takich jak mammografia, USG czy biopsja, sprawia, że rak piersi u mężczyzn jest coraz częściej diagnozowany we wczesnym stadium. W krajach rozwijających się, takich jak Indie, Nigeria czy Kenia, problemem pozostaje brak dostępu do odpowiednich badań diagnostycznych
i opóźnienia w rozpoznaniu choroby.

 

Terapie hormonalne i chemioterapia

Leczenie raka piersi u mężczyzn w krajach rozwiniętych jest podobne do leczenia u kobiet.
W przypadku guzów hormonozależnych stosuje się terapię hormonalną, która może obejmować leki takie jak tamoksyfen czy inhibitory aromatazy. W krajach rozwiniętych takie leczenie jest dostępne, natomiast w krajach o niższym standardzie opieki zdrowotnej dostęp do takich terapii jest ograniczony.

W przypadku bardziej zaawansowanych przypadków raka piersi u mężczyzn, leczenie chemioterapią i radioterapią jest powszechnie stosowane w krajach rozwiniętych. W krajach rozwijających się dostęp do chemioterapii jest nierówny, co może wpłynąć na gorsze wyniki leczenia.

Nawroty i przerzuty

Najczęstsze lokalizacje przerzutów to płuca, wątroba, kości oraz mózg. Nawroty mogą wystąpić zarówno miejscowo (w obszarze pierwotnym), jak i w postaci przerzutów odległych. Im później wykryty nowotwór, tym większe ryzyko jego rozsiewu i trudniejsze leczenie.

Rokowanie

Rokowanie w raku piersi u mężczyzn zależy od stopnia zaawansowania choroby w momencie diagnozy. Pięcioletnia przeżywalność waha się od 84% w przypadku wczesnych stadiów do poniżej 20% w zaawansowanych przerzutowo postaciach. Czynnikiem poprawiającym rokowanie jest szybka diagnoza i wdrożenie leczenia, które obejmuje chirurgię, radioterapię, chemioterapię oraz terapię hormonalną.

Rehabilitacja

Rehabilitacja po leczeniu raka piersi u mężczyzn obejmuje fizjoterapię (zapobieganie obrzękowi limfatycznemu), wsparcie psychologiczne oraz monitorowanie skutków ubocznych terapii. Wartość ma również zdrowa dieta, aktywność fizyczna oraz profilaktyczne badania kontrolne.

Profilaktyka

Ze względu na rzadkość nowotworu, nie ma szeroko zakrojonych programów badań przesiewowych dla mężczyzn. Zaleca się jednak samobadanie piersi oraz zgłaszanie się do lekarza w przypadku niepokojących objawów. W grupach wysokiego ryzyka (nosiciele mutacji BRCA) może być zalecane wykonywanie badań obrazowych, np. USG piersi. Zmniejszenie ryzyka zachorowania może obejmować unikanie otyłości, ograniczenie spożycia alkoholu
i utrzymywanie aktywnego trybu życia.

Wspólne wyzwania i potrzeba wsparcia psychologicznego

Rak piersi u mężczyzn wiąże się z szeregiem wyzwań, z których najpoważniejszymi są kwestia stygmatyzacji oraz braku wsparcia psychologicznego. Mężczyźni, którzy zachorują na raka piersi, często doświadczają izolacji społecznej i emocjonalnej. Często trudno im przyznać się do choroby, ponieważ postrzegają ją jako „chorobę kobiet”. Tego typu społeczne uprzedzenia są szczególnie widoczne w krajach rozwijających się, gdzie kwestie związane z męską tożsamością są silnie związane z rolą tradycyjnego wizerunku mężczyzny. W krajach takich jak Indie, kraje afrykańskie czy Bliski Wschód, mężczyźni niechętnie szukają wsparcia, co utrudnia ich leczenie.

Chociaż rak piersi u mężczyzn stanowi tylko niewielką część wszystkich przypadków raka piersi, jest to choroba, która ma duże znaczenie zdrowotne na całym świecie. Współczesna medycyna umożliwia wczesną diagnozę i skuteczne leczenie, jednak dostęp do opieki zdrowotnej, świadomość społeczna i wsparcie psychologiczne pozostają wyzwaniami w wielu częściach świata. W krajach rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone czy Europa, leczenie raka piersi u mężczyzn jest coraz bardziej dopracowane i dostępne, natomiast w krajach rozwijających się konieczne są inwestycje w diagnostykę, edukację zdrowotną i wsparcie psychologiczne.

Wybrana bibliografia:

  1. American Cancer Society (ACS). (2023). Breast Cancer in Men. https://www.cancer.org/breast-cancer-in-men.html
  2. World Health Organization (WHO). (2020). Global cancer statistics 2020. International Agency for Research on Cancer (IARC). https://www.iarc.who.int
  3. Cancer Research UK. (2021). Male Breast Cancer Statistics. https://www.cancerresearchuk.org/about-cancer/breast-cancer-in-men
  4. National Cancer Institute (NCI). (2021). Breast Cancer—Male. https://www.cancer.gov/types/breast/hp/breast-male-treatment-pdq
  5. Saslow, D., & King, M. T. (2002). Breast cancer in men: A review of the literature. Journal of Clinical Oncology, 20(18), 3871-3876. https://ascopubs.org
  6. Migliore, G., & Santoro, L. (2015). Breast cancer in men: A review of the literature. World Journal of Clinical Oncology, 6(2), 39-45. https://www.wjgnet.com
  7. U.S. National Library of Medicine. (2021). Breast Cancer (Male). MedlinePlus. https://medlineplus.gov
  8. National Health Service (NHS), UK. (2022). Male breast cancer. https://www.nhs.uk/conditions/breast-cancer-in-men
  9. Kirk, M. D., & Gordon, L. G. (2005). Male breast cancer: Clinical considerations and diagnostic issues. Australian Family Physician, 34(5), 365-368. https://www.racgp.org.au
  10. European Society of Medical Oncology (ESMO). (2021). Breast cancer in men. https://www.esmo.org
  11. Puls Medycyny. (2023). *40 proc. nowotworów jest powiązanych ze stylem życia, na który mamy wpływ
  12. Giordano SH. Male Breast Cancer: Epidemiology, Diagnosis, and Treatment. Cancer Management and Research. 2018.
  13. Siegel RL, Miller KD, Jemal A. Cancer statistics, 2023. CA: A Cancer Journal for Clinicians. 2023.
  14. Fentiman IS, Fourquet A, Hortobagyi GN. Male breast cancer. The Lancet. 2006.
  15. Rudlowski C. Male breast cancer. Breast Care. 2008.

 

Autorka: dr n. med. Katarzyna Cieślak, psycholog, certyfikowany psychoonkolog PTPO i certyfikowany superwizor psychoonkologii PTPO, w 2019 r. zdobyła tytuł doktora nauk medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, pracuje jako wykładowca, szkoląc przyszłych lekarzy i inny personel medyczny. Od 17 lat współpracuje z Poznańskim Towarzystwem „Amazonki” i Federacją Stowarzyszeń „Amazonki” wspierając osoby po leczeniu raka piersi oraz szkoląc Ochotniczki i liderki klubów Amazonek. Posiada szeroką wiedzę na temat specyfiki funkcjonowania kobiet z rakiem piersi oraz osób z innymi schorzeniami onkologicznymi.

 

slot demo
https://jdih.menlhk.go.id/slot-gacor-online/
https://www.oceanic-saunas.eu/rtp-live/
https://majorzeman.eu/slot-demo/
https://www.psychopsy.com/toto-sgp/
https://www.oceanic-saunas.eu/slot-demo/
https://www.rioquente.com.br/slot-demo/
https://www.parcoursmetiers.tv/uploads/slot-demo/
https://chavancentre.org/slot-demo/
https://drift82.com/togelsgp/